Cytat
truskawka_ang
moze Twój metabolizm nie jest tak szbki a jadasz same węglowodory więc łatwiej tyjesz. jedz zdrowiej mniej słodyczy wiecej wartosciowych produktów, naleśniki są bardzo tłuste, od białego pieczywa puchnie się
sama sieta nie jestem bo dzisiaj zjadłam tylko obiad w kfc, po którym było mi niedobrze
Wsuwanie węglowodorów raczej nikomu na zdrowie nie wyjdzie
(przepraszam, zboczenie ze studiów
Co to jadłospisu to zdecydowanie jesz za mało, prawie wcale warzyw, znikome ilości białka za to węglowodanami obdzieliłabyś ze trzy osoby. Albo lepiej nie, bo buły i smażone ziemniaki to niezbyt polecane pożywienie
. Od dłuższego czasu staram się zmienić moją dietę na maksymalnie zdrową, przestałam słodzić kawę i herbatę (jeszcze rok temu sobie tego nie wyobrażałam), praktycznie nie jem słodyczy (pasek czekolady raz na dwa tygodnie - miesiąc), pracuję jeszcze nad zmuszeniem się do śniadań kiedy mam zajęcia na 8, bo nie mam ani ochoty ani specjalnie czasu żeby je jeść kiedy wstanę po piątym budziku
. Jak idę na późniejszą godzinę przeważnie jem kanapkę z chudą wędliną (często robię ją sama), sałatą, pomidorem, czasami z twarożkiem. Do tego jajko na miękko. Na drugie śniadanie zabieram w pojemniku sałatkę (dzisiaj miałam taką z ciemnego ryżu i warzyw) albo pokrojoną marchewkę, pomidorki koktajlowe, jakiś owoc. Na obiad uwielbiam zupy (bez kostek, bez fixów, bez śmietany i zagęszczania mąką), na drugie kurczak lub ryba z warzywami w dowolnej postaci i kaszą lub ryżem. W międzyczasie zjadam jakiś jogurt, na kolację w zależności od mojego "chcenia się" zjadam tylko twarożek z pomidorem, rzodkiewką, szczypiorkiem, zależy co mam, albo wysilam się na jakąś tartę, np ze szpinakiem.
Moją koszmarną słabością jest piwo. Uwielbiam dobre piwa z małych browarów, ciemne, pszeniczne, owocowe itd i trudno mi sobie odmówić ich nawet kilka razy w tygodniu ;/. Kiedy mam ochotę na fast fooda nic nie zamawiam tylko wysyłam do kuchni faceta, żeby zrobił najlepszą na świecie pizzę
Wtedy wiem dokładnie co na niej jest, wybieram chudą mozarellę, dużo warzyw, ewentualnie trochę wędlinki.
Skutki pilnowania swojego odżywiania odczuwam codziennie, mam zdrowsze włosy i paznokcie, niewzdęty brzuch i ładną cerę, polecam każdemu