Poród -ile trwał

Witam Was serdecznie :-)
Jestem ciekawa jak to wygladało u Was
ile czasu trwał u was poród?
mój trwał 14 godzin
Przy planowanej cesarce musiałam czekać tyle godzin bo o 3 w nocy przy rozwarciu na 9 cm nie chcieli budzić anastezjologa do cesarki.
masakra

Ja rodziłam siłami natury,poszło nam szybko . Rodziłam niecałe 4godzinki.

haha a ja nie pamietam : P wiem ze zaczelo sie cos kolo 4 rano ale urodzilam 10.05 rano

Mój pierwszy trwał 12 godzin, drugi 7 ale skończył się cesarką, bo mały zaczął tracić tętno. W czerwcu zobaczymy jak będzie z trzecim

Cytat
iwaszela
Ja rodziłam siłami natury,poszło nam szybko . Rodziłam niecałe 4godzinki.

ja rodziłam naturalnie i zajęło nam to troszkę ponad 7 godzin

Hej! Pierwszy poródt0 z poważnymi bólami około 5godzin. Drogi 4miesiace temu O godzinie 24.00 na sali w szpitalu żartowałam z dziewczynami. Po 20 minutach kazali mi iść w końcu na porodówkę. O 1.10 bólesilne, a o 1.55 witałam synka. Czasowo ok, ale swoje przeszłam, jak każda z nas.

Ja rodziłam siłami natury i trwało to 19 godzin, po czym były komplikacje i musiałam leżeć na stole porodowym jeszcze 4 godziny na obserwacji.

Witam Was Ja to rodzilam 13godzin a do tego mialam wywolywany porod bo bylam juz 11dni po terminie i synus nie chcial wyjsc dobrze mu bylo w brszku hehe nooo ale o 8.30 dostalam pierwsza kroplowke potem o 17 druga no i o 21.50 urodzilam Kubuśka hehe

13 godzin ciężkich ale było warto prawie tego nie pamiętam

Mój poród trwał 8 godzin i tez był baardzo cięzki..

20 minut

ja pierwsze dziecko rodziłam 3,5 godz a drugą córkę rodziłam 25 min !!!!!! Mój mąż nie zdążył do porodu- utknął w papierach na izbie przyjęć. Sądziłam, że urodzę w aucie, pojechałam w ostatnim momencie, jeszcze po drodze do auta odeszły mi wody więc wróciłm się przebrać - dodam, że to był 27 stycznia, więc nie chciałam być chora. dojechałam z 8 cm rozwarciem, i nie żałuję- ominęły mnie wszystkie te duperele, tylko męża mi szkoda, przy pierwszym też ne był Oba porody siłami natury i bez znieczulenia. Druga- Zuzka, została dosłownie "wypluta" bez cięcia (bo za późno), rewelka Panie na oddziale cały pobyt mnie zachwalały, kiedy inne kobitki z bólów poporodowyc się zwijały, ja biegałam po oddziale

Ja dostałam skurczy o 7:00 rano 6.08.2009 a urodziłam o 8:30 następnego dnia-7.08.09 skurcze miałam CAŁY CZAS dzień i noc,zero rozwarcia,dopiero o 6 rano 7.08.09 zaczełam "się rozwierać".Poród wspominam okropnie...
Rodziłam bez znieczulenia...........:/:/

Cytat
Beata90
Ja dostałam skurczy o 7:00 rano 6.08.2009 a urodziłam o 8:30 następnego dnia-7.08.09 skurcze miałam CAŁY CZAS dzień i noc,zero rozwarcia,dopiero o 6 rano 7.08.09 zaczełam "się rozwierać".Poród wspominam okropnie...