gorący temat
dzisiaj o 19:33
dzisiaj o 18:36
dzisiaj o 15:28
dzisiaj o 14:59
Czy możecie polecić mi sprawdzonego barbera w Bydgoszczy?
dzisiaj o 14:27
27.01 o 19:01
14.01 o 21:11
Naturhouse opinie- korzystałyście?
22.11 o 10:12
9.07 o 2:34
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
Co Cię denerwuje, co Cię dzisiaj zirytowało/zasmuciło?
Co Cię denerwuje, co Cię dzisiaj zirytowało/zasmuciło?
kosmiczne korki w Krakowie! wszystko im sie zachciało remontować!
Co Cię denerwuje, co Cię dzisiaj zirytowało/zasmuciło?
Cytat
Alaneszka
kosmiczne korki w Krakowie! wszystko im sie zachciało remontować!
Nie przejmuj się.
W Olsztynie jest dokładnie to samo.
Co Cię denerwuje, co Cię dzisiaj zirytowało/zasmuciło?
w wakacje zawsze sa remonty bo kiedys trzeba je zrobic, a w wakacje sa urlopy mniej ludzi wiec ... mnie wkurza pogoda zimno, mokro generalnie do baniCytat
Alaneszka
kosmiczne korki w Krakowie! wszystko im sie zachciało remontować!
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-07-05 11:21 przez agata74.
Co Cię denerwuje, co Cię dzisiaj zirytowało/zasmuciło?
zasmucił mnie fakt, że dzisiaj i jutro będzie cudowna pogoda a na weekend ma sie schrzanić.
Co Cię denerwuje, co Cię dzisiaj zirytowało/zasmuciło?
no nie tak tragicznie nie będzie.Cytat
szmaragdowa_dama
zasmucił mnie fakt, że dzisiaj i jutro będzie cudowna pogoda a na weekend ma sie schrzanić.
chyba że planujesz basen
dla mnie temperatura to 25 do 27 stopni idealnie
Co Cię denerwuje, co Cię dzisiaj zirytowało/zasmuciło?
Smucę się, bo mam gardło zdarte
Co Cię denerwuje, co Cię dzisiaj zirytowało/zasmuciło?
"dżentelmen" z "wężem" pod sklepem lejący na ścianęwszyscy widzą a on jeszcze prowadzi konwersację sam ze sobą, masakra.
Co Cię denerwuje, co Cię dzisiaj zirytowało/zasmuciło?
...Wlazł mi w system jakiś robal i czyściłam do tej pory.
Chyba wylazł,bo nie bruździ na razie.
Co Cię denerwuje, co Cię dzisiaj zirytowało/zasmuciło?
Wstaję rano a tu pada jakby było oberwanie chmury.
Patrzę na termometr a tam 12 stopni.
Co Cię denerwuje, co Cię dzisiaj zirytowało/zasmuciło?
Mąż który po 24 h wrócił z pracy i uprawia czarnowidztwo jak ja tego nie cierpię
Co Cię denerwuje, co Cię dzisiaj zirytowało/zasmuciło?
deszcz i zimno, i nie widać poprawy
Co Cię denerwuje, co Cię dzisiaj zirytowało/zasmuciło?
Mnie wkurza dziś:
- praca w znienawidzonym przez wszystkich drogownictwie- te wieczne lamenty że remontujemy (kiedyś trzeba) a ta sama osoba, jeszcze tego samego dnia napisze skarge że ,,droga z dziurami,,czasem mam ochotę porządnie uderzyć się klawiaturą w głowę I obudzić się przed emeryturą.
- znów na fb zobaczyłam post jakieś fundacji o skatowanym psie- jak tak można? to mnie nawet nie wkurza...to po prostu mnie boli.
- ogólnie wkurza mnie społeczeństwo. Człowiek- człowiekowi wilkiem, chamstwo na drodze itp.
- irytuje mnie walka o świeżaki- wczoraj w kolejce dosłownie mnie kobieta zaatakowała, że mam jej dać naklejkę bo na bank nie mam dzieci a ona ma I potrzebuje. Omg...nie była to bynajmniej prośba...co się dzieje z tym społeczeństwem
Co Cię denerwuje, co Cię dzisiaj zirytowało/zasmuciło?
nie widzą dalej niż czubek własnego nosaCytat
hopemay
co się dzieje z tym społeczeństwem
Co Cię denerwuje, co Cię dzisiaj zirytowało/zasmuciło?
Cytat
CzerwoneUsta
nie widzą dalej niż czubek własnego nosaCytat
hopemay
co się dzieje z tym społeczeństwem
Pochodzę z małej miejscowości I chyba żyłam pod kloszem. Przeprowadziłam się do miasta I chyba czeka mnie kozetka u psychologa bo nie zawsze radze sobie z tym chamstwem :/ ale na szczęście mam w domu zapas wina jakoś te życie trzeba przeżyć
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-09-03 21:37 przez hopemay.
Co Cię denerwuje, co Cię dzisiaj zirytowało/zasmuciło?
Z czasem się uodpornisz, na chamstwo i głupotę lekarstwa nie ma, a lampka wina dobra dla relaksu a nie jako "uspokajacz" to dla relaksu zawsze możesz rozładować napięcie na forum, my cię tu rozbawimy albo wkurzymy, ale tu zrelaksować się zawsze możnaCytat
hopemay
Pochodzę z małej miejscowości I chyba żyłam pod kloszem. Przeprowadziłam się do miasta I chyba czeka mnie kozetka u psychologa bo nie zawsze radze sobie z tym chamstwem :/ ale na szczęście mam w domu zapas wina jakoś te życie trzeba przeżyć