Ja poroniłam dwa razy, w 9 i 15 tyg. Przy drugiej ciąży wykryto zaśniad, wiec minimum przez rok nie mogę zajść w kolejną ciążę (mam 27 lat i chciałabym przed 30 urodzić pierwszego dzidziusia). Poza tym lekarze upatrują się przyczyn moich poronień w genetyce. Więc w najbliższym czasie mnie i męża czekają też takie badania, a do tanich nie należą. Fakt, że na takich rzeczach nie ma co oszczędzać. Powiem szczerze, że krew mnie zalewa, kiedy widzę kobiety zachodzące w ciążę i rodzące bez najmniejszych problemów, nie szanujące tego co mają. Wiecie mam nadzieję o co mi chodzi... wiem, że to nie wątek o zawiści czy złych matkach ale musiałam gdzieś to napisać.
Co do konfliktu się nie wypowiem, bo oboje z mężem mamy Rh +
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny, które chcą zostać mamami. Na pewno się uda!