Obecnie rozmawiamy o:

Słodycze reklamowe

gorący temat

Jakie ogrzewanie domu

1 minutę temu

Meble na wymiar Warszawa

godzinę temu

Meble na wymiar Warszawa

godzinę temu

wykonawca budowlany

godzinę temu

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Kwiaty na ślub, kto płaci?

18 paź 2012 - 11:22:17

Witajcie drogie Szafiarki,
to jest mój pierwszy wątek, który tutaj zakładam, więc jeśli robię coś nie tak - wybaczcie.
Piszę, bo mam małe wątpliwości, otóż niebawem mam być świadkową na ślubie przyjaciółki, która twierdzi, że to ja powinnam kupić bukiet ślubny dla niej i bukiet dla siebie.
Dodatkowo wśród moich zadań należy kupno kotylionów, które ona sama już kupiła i oznajmiła, że mam jej oddać za nie pieniądze.
Pierwszy raz spotykam się z czymś takim, poza tym ja nigdy nie powiedziałabym tak komuś, kto miałby być moim świadkiem.
Proszę o odpowiedzi, czy u Was też panuje taki zwyczaj?

Kwiaty na ślub, kto płaci?

18 paź 2012 - 11:24:04

to nie jest Twoj obowiazek, pierwszy raz sie z takim pomyslem spotykam

Kwiaty na ślub, kto płaci?

18 paź 2012 - 11:25:06

Za mój bukiet płacił mąż a świadkowa nie miała kwiatów dla siebie...
Nigdy nie byłam za tym żeby obciążać kosztami innych,ani świadkowie na ślubie,ani chrzestni dla córki nie mięli jakiś przykazanych obowiązków



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-10-18 11:26 przez lalamalowana.

Kwiaty na ślub, kto płaci?

18 paź 2012 - 11:26:51

pan młody kupuje bukiet dla młodej i starszej

Kwiaty na ślub, kto płaci?

18 paź 2012 - 11:27:25

Ech te sluby na co komu one potrzebne , tyle przygotowan, kasa dla ksiedza , organisty, jakies lekcje przedmalzenskie. Ja zyje ze swoim skarbem bez slubu i bardzo nam dobrze ze soba

zweryfikowana
Posty: 532
Ostrzeżenia: 1/5

Kwiaty na ślub, kto płaci?

18 paź 2012 - 11:27:39

wydaje mi się że to panna młoda powinna za to płacić, przynajmniej w moim przypadku tak było jak byłam świadkową koleżanki, niby dlaczego ty miałabyś za to płacić?

Kwiaty na ślub, kto płaci?

18 paź 2012 - 11:27:49

Pierwsze słyszę:)
Może jeszcze świadkowie maja zapłacić za kazdego zaproszonego gościa?
Pogratulować przyjaciółki.
W takiej sytuacji będąc na Twoim miejscu podziękowałabym "przyjaciółce" za to całe "świadkowanie".

Kwiaty na ślub, kto płaci?

18 paź 2012 - 11:27:49

Twoja przyjaciółka to cwaniara i chce Cię naciągnąć na koszta.Też pierwszy raz słyszę,aby świadkowa kupowała dla panny młodej bukiet.

Kwiaty na ślub, kto płaci?

18 paź 2012 - 11:28:18

pierwsze słysze o czyms takim to zawsze młody płaci za kwiaty.

niezweryfikowana
Posty: 6.621
Ostrzeżenia: 1/5

Kwiaty na ślub, kto płaci?

18 paź 2012 - 11:28:34

u mnie jest taki zwyczaj z tymi kotylionami,że właśnie świadkowa je kupuje i świadkowa z tego co wiem kupuje sukienki i sobie i pannie młodej te w których wychodzą do pana młodego jak ten przyjeżdża przed ślubem (w sensie te które mają zanim się przebiorą w ślubne sukienki) ,o kwiatach nie słyszałam.

Kwiaty na ślub, kto płaci?

18 paź 2012 - 11:28:49

ja też pierwsze słysze.

Kwiaty na ślub, kto płaci?

18 paź 2012 - 11:29:29

ja sama wybierałam i kupowałam;)

Kwiaty na ślub, kto płaci?

18 paź 2012 - 11:29:51

Jakie cyrki, dla panny młodej przyszły małżonek, a dla świadka niby świadek pana młodego, ale to różnie bywa. W życiu nie obciążyłabym świadka kosztem kupna bukietu.

Kwiaty na ślub, kto płaci?

18 paź 2012 - 11:30:03

chciałam już jej podziękować, ale zaniosła skan mojego dowodu do księdza i ten powiedział, że na głowie mam stanąć, ale być muszę.
A co do cwaniactwa - bardziej z niej prosta baba jest, która z niczym się nie czai.
Dodam też, że przyjaciółka wie, że jestem studentką, która nie pracuje, a na ślub przyjeżdżam z drugiego końca Polski. Jak to się mówi od morza do Tatr.

Kwiaty na ślub, kto płaci?

18 paź 2012 - 11:30:11

Coś jej się chyba pokickało. W żadnym regionie Polski nie ma takiego zwyczaju,że to ŚWIADKOWA kupuje pannie młodej bukiet ślubny! Może ona go sobie kupic samo,albo kupuje jej go przyszły mąż i wręcza przyjeżdżając po nią.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Obiad weselny zamiast ślubu