znajoma mojego chlopaka.

dała bym sobie z takim spokój.

Jak zwykle mazury= %%. Ciężka sprawa. Musisz i tą pannę i swoje pana postawić do pionu,albo zostawić to w cholere i znaleźć inne towarzystwo.

KOSMOS. Faceta zostaw a lasce wygarnij co o niej myślisz..

Cytat
klasiula

Cytat
Evans18


Przyznaje Ci sporo racji, ale to i tak nie zmienia faktu, czyichś rzeczy się NIE RUSZi choćby tylko z tego względu ona by już moją znajoma nie była. A chłopak skoro sie burcholi o brak seksu, niech idzie won do innej, nie jest to Twój obowiązek, każdy ma gorsze dni...A zrób jak uważasz

no nie rusza wiem :p chociaż wypadałoby się zapytać,ale jakoś umknęło mi to i skupiłam się na tatusiu i tej awanturze. a co do faceta no cóż jak dla mnie tak samo jak autorka to dzieciak i tyle.

że księżniczką jesteś to fakt.ale księżniczki się noszą.nie rób z siebie sieroty bożej.jak się obrażasz i z seksu nici to twój na pewno marzy o tej zołzie tyle ze ona zajęta.moja rada wyluzuj .on ją broni bo to wymarzony ideał.jeśli się obrażasz i ją ignorujesz jesteś na przegranej.a swoje rzeczy pilnuj-bierze ,powiedz spokojnie jak księżniczka że tą rzecz możesz jej dać bo twój cię kocha i bez makijażu[i tu słodki uśmiech.kobietę-wroga okręć wokół siebie blisko ale nigdy się nie przyjażnij.mądre motto sex to sport,twój wróg to wie.

ostatnie zdania, jakbym czytala o sobie. moj facet zawsze stawal po stronie innych lasek, znajomych itp. i mnie jechał ze jestem nie miła, ze co ja sobie mysle, ze bede obrazac jego znajomych itp itp. A jak na jakas powiedzialam brzydkie słowo to mowił: Twoja kolezanka jest ****. Jechał moje kolezanki a swoje bronil a nie mnie. Faceci chyba tak maja ze im bardzo zalezy na dobrych kontkaktach ze znajomymi i zeby jego dziewczyny nie mieli za ' zołze'

Cytat
Miyuki_
ja bym tej parszywej zołzie powiedziała w twarz co o niej myślę, a przy znajomych rzuciłabym coś na temat używania przez nią twoich rzeczy. Jak jest francą to niech się wstydzi.

Cytat
wrednamalpka
ostatnie zdania, jakbym czytala o sobie. moj facet zawsze stawal po stronie innych lasek, znajomych itp. i mnie jechał ze jestem nie miła, ze co ja sobie mysle, ze bede obrazac jego znajomych itp itp. A jak na jakas powiedzialam brzydkie słowo to mowił: Twoja kolezanka jest ****. Jechał moje kolezanki a swoje bronil a nie mnie. Faceci chyba tak maja ze im bardzo zalezy na dobrych kontkaktach ze znajomymi i zeby jego dziewczyny nie mieli za ' zołze'

Cytat
paulina27-1984
Jaka parodia....ją przeciąg po asfalcie,a jego wyślij na księżyc..i znajdź kogoś innego

Naskakujecie na autorkę, a ja bym zachowała się podobnie jak ona. Ja już po takim wypadzie na pewno zostawiłabym takiego faceta, skoro broni jakoś koleżaneczkę to niech sobie do niej idzie, a mi da święty spokój, bo nie mam zamiaru tracić życia na takiego jak on. Co do mówienia dziewczynom na temat seksu, to może po prostu chciała się zwierzyć, nigdy tego nie robicie? A swoją drogą jak ja bym miała tak spędzić wakacje, to też bym wolała zadzwonić to taty, żeby po mnie przyjechał, bo nie chciałabym ich spędzić w takim towarzystwie jak autorka.

Co to podkradania kosmetyków, to ja bym przy wszystkich powiedziała, żeby nie ruszała moich rzeczy bez pytania, może przynajmniej głupio by się jej zrobiło.

Tak powienien bronić swojej dziewczyny, a jeśli chodzi mu o seks to mu podziękuję za mile spędzone chwile i papa. .

Laske o mur a chłopa w wór.... Mega dziwne to wszystko, tylko wiesz że ona może Ci go odebrać ? Ja miałam taką samą sytuacje, i co ? Nie jesteśmy razem... Zołzy to zołzy

tą szmate za kudły i o ziemie! a jego postawiłabym do pionu ostrą kłótnia, a jesli by nie pomogło to zerwanie.

ja bym nie wytrzymała i jej cos dogadała, a jakby nie pomogło to za włosy, ja wszystkich traktuje równo, nigdy nikogo nie skreslam od razu, staram sie wszystkich lubic, ale jak mi by ktoś zalazł tak za skórę burza z piorunami, a swojego faceta powinnaś porządnie ochrzanić od góry do dołu a potem mu pokazać, że w łóżku nikomu nie ustępujesz umiejętnościami (może to przedmiotowe, ale jestem zdania, że jak facet u siebie nie dostanie to pójdzie do innej, poza tym karanie brakiem sexu jest bez sensu, karzesz sama siebie, no chyba, że tego nie lubisz)

Cytat
wredna16
Naskakujecie na autorkę, a ja bym zachowała się podobnie jak ona. Ja już po takim wypadzie na pewno zostawiłabym takiego faceta, skoro broni jakoś koleżaneczkę to niech sobie do niej idzie, a mi da święty spokój, bo nie mam zamiaru tracić życia na takiego jak on. Co do mówienia dziewczynom na temat seksu, to może po prostu chciała się zwierzyć, nigdy tego nie robicie? A swoją drogą jak ja bym miała tak spędzić wakacje, to też bym wolała zadzwonić to taty, żeby po mnie przyjechał, bo nie chciałabym ich spędzić w takim towarzystwie jak autorka.

Co to podkradania kosmetyków, to ja bym przy wszystkich powiedziała, żeby nie ruszała moich rzeczy bez pytania, może przynajmniej głupio by się jej zrobiło.