sposób na poprawę kondycji i wyglądu brzucha po ciąży

a ile taki pas kosztuje?

ok 30 zł znajdziesz go na allegro, wyżej podałam link ale wyświetliło się zdjęcie

jeśli dobrze się czujesz to pewnie że możesz ćwiczyć, im szybciej zaczniej tym lepiej dla ciebie i twojego ciała, a poza tym najszybciej zrzuca się kilogramy w pierwszych 6 ygodniach od porodu, tylko ja na przykład na żadnym rowerze nigdy nie schudłam, ja bym wybrała bierznie albo basen ewentualnie orbitka, ale ważne że wogóle zaczniesz się ruszać.

Na początek spokojne ćwiczenia, w internecie jest masa instrukcji,większość na leżąco, napinanie i rozluźnianie mięśni. Szwy Ci całkowicie zeszły? Nie szarżuj z rowerkiem bo tylko zrobisz sobie krzywdę, na początku najlepsze są spacery. Twoje ciało musi wrócić do normy, wystarczająco dużo pracuje.
Po pierwszej ciąży bardzo szybko chciałam wrócić do formy i zapłaciłam za to, na prawdę uważaj. Troszkę ćwicz a za 2tygodnie zapytaj lekarki czy już możesz wrócić do pełnej aktywności.
powodzenia

i pamiętaj, żeby nie oczekiwać od siebie, że do sylwestra będziesz w formie sprzed ciąży.

Co do pasów poporodowych, to na allegro jest ich kilka rodzai, najlepsze są takie z majtkami, które też zapina się na takie haftki, ten przedstawiony powyżej może się fałdować i może opadać w dół. Miałam taki z I dzieckiem, z II kupiłam takie majtki,
pozdrawiam,
Kasia

Cytat
juliaa
Na początek spokojne ćwiczenia, w internecie jest masa instrukcji,większość na leżąco, napinanie i rozluźnianie mięśni. Szwy Ci całkowicie zeszły? Nie szarżuj z rowerkiem bo tylko zrobisz sobie krzywdę, na początku najlepsze są spacery. Twoje ciało musi wrócić do normy, wystarczająco dużo pracuje.
Po pierwszej ciąży bardzo szybko chciałam wrócić do formy i zapłaciłam za to, na prawdę uważaj. Troszkę ćwicz a za 2tygodnie zapytaj lekarki czy już możesz wrócić do pełnej aktywności.
powodzenia

i pamiętaj, żeby nie oczekiwać od siebie, że do sylwestra będziesz w formie sprzed ciąży.

Normalnie aż wstyd ale mam problem...
Ponad 8 miesięcy temu urodziłam synka,w ciązy przybrałam 18kg czyli tak względnie jeszcze i zaraz po porodzie spadło mi ok 5kg. Piersią karmiłam bardzo krótko bo miałam problemy. Teraz po tych 8 miesiącach ważę tyle ile w pod sam koniec ciąży...masakra mówię wam.zamiast zrzucać to tyję cały czas..nie biorę żadnych hormonów,zapisałam sie jakiś czas temu na fitness nawet ale waga zamiast w dół to leci w górę.jestem młoda,mam 20 lat ale okropnie źle sie z tym czuję..nie moge patrzeć w lustro a już w ogóle załamuję sie jak nie mam co ubrać..a na dodatek mąż..cały czas mi dogaduję
Ma któraś z Was ten sam problem?? nie mówię o kilku kilo tylko kilkanaście niestety

eheh ja przytyłam 35 kg przed ciaza wazyłam 63 a po ok 100 kg ale miałam problemy wiec i tak leki mnie roztyły mimo ze urodziłam o półtora miesiaca za wczesnie moj maluszek warzył 2,280 dopiero od tamtego roku wziełam sie za siebie i schudłam 33 kg

ja przytyłam 25 kg, minęły trzy miesiące a zostało mi jeszcze 5... cóż jest coraz ciężej się ich pozbyć, a chciałabym schudnąć co najmniej 10...

jejku tylko 5 kg...to fajnie..zazdroszczę i to w tak szybkim czasie
ja już chyba nie zrzucę tego..

tak tylko ja nawet z tymi pięcioma kilogramami mam wagę, że hoho ale szczerze mówiąc nie wiem czy nie podskoczę znowu- paczkę dla Małego z pracy dostałam- same słodycze naturalnie, no i Święta, gdybym mogła się troszkę więcej ruszać biegać czy coś, ale Mąż do późna wieczór w pracy a ja sama z Małym, a biegać z wózkiem...hmmm... jakoś mnie nie kręci myślę, że Ci się uda, troszkę silnej woli, jakaś dietka, teraz na zimę, może być ciężko, ale później na lato powinno być lżej...

...

Tylko mnie to juz tak strasznie przeszkadza...aż odbija sie na psychice...

Hej.No ja mam podobny problem z resztą jest nas wiele to też smutne.Przy pierwszej ciązy a miałam 19 lat przytyłam nie dużo, nie pamietam dokładnie i juz 4 mies.po dalej nosiłam 36 ....miałam nadzieję że teraz będzie tak samo...no ale -przytyć dużo nie przytyłam no i mój mały wazył 4kg tak że podczas porodu dużo straciłam i po dwóch tygodniach nosiłam już ciuchy sprzed ciązy ale potem zaczełam przybierać,a przecież niby mniej jadłam bo nie wszystko można mo i nie wiem -w sumie mam do zrzucenia coś ok 8kg i też jestem załamana (( nic nie skutkuje (( Nie wyglądam tragicznie bo waże cos ok58-60 ale dla mnie to jest jakby wazyła ze 100 (( moja znajoma w ciagu kilku dosłownie miesięcy z rozm.44 spadła do 38 czy 36 ale jest taka wrrrrr....że nie chce powiedzieć jak...WREDNA !!!! Musisz zaprzeć się w sobie i na pewno poradzisz sobie z problemem. POWODZENIA !!!

Ja po porodzie zgubiłam ok 10 kg i zostało 5 ,może nie dużo ale mogłabym ważyć 10 kg mniej wtedy czuła bym się dobrze.Moja siostra bardzo dużo schudła,teraz wygląda jak wieszak a była niezłą pyzą.Rano normalnie je śniadanie co jej się podoba i smażone ,czasami kurczaka heh tzn udko np. ,zjada dużo bo pracuje do 16 i w pracy nic nie jje tylko pije ,po pracy obiad ,czasami 2 talerze zupy ,czasami zupa i jakieś nie duże "drugie" i już do następnego dnia nic nie jada.Broń Boże na noc oczywiście zero słodyczy,jak się na wielkanoc najadła tzn.spróbowała po troszku wszystkiego to przytyła 3 kilogramy heh oczywiście miała taki zastój chudła chudła i po 3 tygodniach waga stała w miejscu ,powychodziła z córką na spacery ,żeby coś ruszyło ale nie wiem czy to akurat tego zasługa czy po prostu zawsze tak się dzieje ,że waga ustaje na jakiś czas a póżniej znów spada.Po ciąży ważyła 80 i kilka nie wiem ile dokładnie żeby nie skłamać coś pod 90 kg,trochę zrzuciła po ciąży i teraz waży ok 63 kg a ma ok 175 wzrostu.Może nie każdemu to pomoże bo każdy organizm jest inny ,ja próbowałam to samo i widziałam mniejszy brzuszek ale wytrzymałam ze 3 tygodnie ...