różyczka zaraz zwariuję

U mnie w domu jeden z domowników własnie zachorował na rózyczkę. ja jestem w 19 tyg ciaży , czytalam na necie ze jest ta choroba grozna w 1 trymestrze ciaży . Przechodziła ją ktoras z mam? Mi narazie nic nie wyskakuje ale tak sie boje... Chyba wyjade na trochu do swojej mamy zeby tu nie przebywac z chorym.... POMOOOOCY!!

Sorki za blad w tytule...

Cytat
syreczka1
U mnie w domu jeden z domowników własnie zachorował na rózyczkę. ja jestem w 19 tyg ciaży , czytalam na necie ze jest ta choroba grozna w 1 trymestrze ciaży . Przechodziła ją ktoras z mam? Mi narazie nic nie wyskakuje ale tak sie boje... Chyba wyjade na trochu do swojej mamy zeby tu nie przebywac z chorym.... POMOOOOCY!!

Nie mialam rózyczki a bylam szczepiona ok 15 lat temu.... jak mialam z 5 lat heh (przynajmniej tak mi mama powiedziala)

A w szkole średniej nie szczepili? Bo my mieliśmy w 2 czy 3 klasie LO. Jak ja byłam w ciąży to się nawet przeziębienia obawiałam. Jak masz możliwość wyjazdu to czemu nie? Na pewno nie zaszkodzi. Ja bym pojechała.

Chyba nie bylam szczepiona w szkole sredniej . dDzwonilam do swojej poloznej i niby niemam co sie obawiac bo to 19 tydzien.

dziewczyny a jak ta różyczka wygląda bo ja przechodziłam jak byłam mała i nie pamietam a dzisiaj synka przebierałam i ma takie cos na nodze czy to moze byc różyczka ma taka czerwona plame jakby po oparzeniu z takimi drobinkami błyszczacymi

no chyba wlasnie tak wyglada... a gardlo go boli bo to tez objaw.

Cytat
smysia
dziewczyny a jak ta różyczka wygląda bo ja przechodziłam jak byłam mała i nie pamietam a dzisiaj synka przebierałam i ma takie cos na nodze czy to moze byc różyczka ma taka czerwona plame jakby po oparzeniu z takimi drobinkami błyszczacymi

do syreczka
Jest znacznie łagodniejsza od odry. Różowe plamki wysypują się nagle na całym ciele po 12-21 dniach od zarażenia. Następnego dnia bledną i zlewają się. Cała skóra staje się jednolicie zaróżowiona. Dziecko ma lekką gorączkę oraz powiększone i wrażliwe węzły chłonne na karczku, za uszami i na szyi. Różyczka mija po 5-7 dniach bez komplikacji, a przejście tej choroby daje trwałą odporność. Dziecko powinno przebywać w domu, ale nie musi leżeć w łóżku. Podawać lekko strawne jedzenie.
Jednak różyczka potrafi być też niezwykle niebezpieczna. Z całą bezwzględnością atakuje wczesny (do 3 miesiąca) płód. Kobiety ciężarne, które nic przechodziły różyczki lub nie są tego pewne, powinny koniecznie zgłosić się do lekarza i przeprowadzić specjalistyczne badanie krwi. Jeżeli dojdzie do tej choroby (niekiedy przebiega ona u dorosłych kobiet bez objawów, ale można to ustalić), lekarze z reguły zalecają usunięcie ciąży.
Gdy nasze dziecko zachoruje na różyczkę, bezwzględnie poinformujmy o tym kobiety w ciąży, które miały z nim kontakt. Dopilnujmy, aby lekarz zapisał w książeczce zdrowia dziecka (zwłaszcza dziewczynki) fakt przejścia tej choroby. Pieczołowicie książeczkę tę przechowujmy. Gdy nasza mała dziewczynka stanie się kobietą, będzie to dla niej bardzo ważne.

Idź na i zrób badanie na przeciwciała na Różyczkę wtedy będziesz wiedziała czy jesteś bezpieczna a jeżeli masz mozliwość to wyjedz napewno będziesz spokojniejsza

Tak wiem w poniedzialek jade robic badania. Ale sie boje heh...No ale pocieszam sie tym ze ta choroba grozna jest dla plodu tylko do 3 miesiąca potem juz nie...

Ja bym się bała i gdybym tylko miała taką możliwość to bym wyjechała. Poza tym taki wyjazd dobrze Ci zrobi