czy jestem bi??

Nie spodziewalabym nigdy ze zwroce sie do was z taka sprawa, ale tak szczerze nie mam z kim o tym pogadac..
Mam 22lata, mialam 2 facetow, niedawno zakonczylam zwiazek. Ostatnio calowalam sie na imprezie.. z dziewczyna.. nie byl to niestety jeden wybryk, zdazylo sie kilka razy. Nigdy w zyciu "nie spojrzalam" tak na zadna dziewczyne, ona mnie zwyczajnie pociaga. Mysle o tym od kilku dni jak to mozliwe, ze cos takiego mi sie przydarzylo,to inne uczucie niz z facetem, ale rownie przyjemne.. czy wlasnie okazalo sie ze jestem biseksualna?

biseksualizm opiera sie nie tylko na pociagu fizycznym ale na umiejetnosci stworzenia trwałego zwiazku z meżczyzną, jak i kobietą.

moim zdaniem każdy jest ale związek z druga kobieta to nie sielanka, a seks no cóż inny, ale czy lepszy?

Napisz do mnie na priv

Możliwe też zdarzyło mi się nad tym zastanawiać ale związek z kobietą odpada więc raczej nie jestem

Cytat
peligroso
moim zdaniem każdy jest

Ja podejrzewam, że każdy zdrowy człowiek rodzi się biseksualny, ale wychowanie, różne doświadczenia w dzieciństwie ukierunkowują nas na daną orientacją. Dlatego biorę pod uwagę możliwość, że kobieta mogłaby mnie podniecić podobnie, jak mężczyzna, ale związek z nią zdecydowanie nie byłby zadowalający.

Cytat
Monis19937

Cytat
peligroso
moim zdaniem każdy jest

Ja podejrzewam, że każdy zdrowy człowiek rodzi się biseksualny, ale wychowanie, różne doświadczenia w dzieciństwie ukierunkowują nas na daną orientacją. Dlatego biorę pod uwagę możliwość, że kobieta mogłaby mnie podniecić podobnie, jak mężczyzna, ale związek z nią zdecydowanie nie byłby zadowalający.

Mylisz się i to bardzo kazdy już rodząc się jest określony jaka ma orientacje a nie kwestia wychowania.To tak jakby patrzeć jak piszesz ktoś kto jest gejem musiał zostać wychowany przez geja?Bzdura .

Dlaczego wychowany przez geja?

No wlasnie ja tez mam z tym problem, sama niewiem jak to jest, czasem zdaza mi sie ze spodoba mi sie jakas dziewczyna lub pomysle jakby to bylo z kobietą co nie oznacza ze jestem bi, ponieważ mam faceta,dziecko i nie wyobrazalabym sobie zycia z kobietą. Mysle ze wiekszosc kobiet czuje jakis lekki pociag do tego i jest to normalne,tylko nie kazda z nas sie przyznaje.

każdy jest biseksualny ?? większej bzdury nie słyszałam

Cytat
filipekkrol

Cytat
Monis19937

Cytat
peligroso
moim zdaniem każdy jest

Ja podejrzewam, że każdy zdrowy człowiek rodzi się biseksualny, ale wychowanie, różne doświadczenia w dzieciństwie ukierunkowują nas na daną orientacją. Dlatego biorę pod uwagę możliwość, że kobieta mogłaby mnie podniecić podobnie, jak mężczyzna, ale związek z nią zdecydowanie nie byłby zadowalający.

Mylisz się i to bardzo kazdy już rodząc się jest określony jaka ma orientacje a nie kwestia wychowania.To tak jakby patrzeć jak piszesz ktoś kto jest gejem musiał zostać wychowany przez geja?Bzdura .

Nie chodzi mi o to, że musiał być wychowywany przez geja. Raczej chodzi o zbiór różnych czynników, nie tylko doświadczeń rodzinnych, ale też doświadczeń z obcymi ludźmi, z rówieśnikami itp. Na pewno nie jest to uzależnione od genów, to zostało wykluczone badaniami nad bliźniętami monozygotycznymi, z których chociaż jedno było homoseksualne (a właśnie drugie niekoniecznie, choć mają identyczne geny). Jednak co ciekawe, jest ponad 30% szansy, że drugi bliźniak też jest homoseksualny, czyli znacznie więcej niż w całej populacji. Więc może to kombinacja genów i środowiska? Nie wiadomo.

Cytat
daria20g
No wlasnie ja tez mam z tym problem, sama niewiem jak to jest, czasem zdaza mi sie ze spodoba mi sie jakas dziewczyna lub pomysle jakby to bylo z kobietą co nie oznacza ze jestem bi, ponieważ mam faceta,dziecko i nie wyobrazalabym sobie zycia z kobietą. Mysle ze wiekszosc kobiet czuje jakis lekki pociag do tego i jest to normalne,tylko nie kazda z nas sie przyznaje.

To się nazywają fantazje, to ze cos nas od czasu do czasu kreci, nie oznacza, że chcemy tego chociazby wpróbowac.

Ale jesli ona wyrazilaby zgode aby pojsc na calosc, ja rowniez bym sie zgodzila,jestem tego pewna.. wieec to juz chyba nie jest normalne

a co w tym nienormalnego? spróbuj, jak Ci się spodoba i nie będziesz czuła dyskomfortu psychicznego pt " a co rodzina pomysli bla bla bla" będzie to okej.

No wlasnie.... fantazje:-) czyli moze tez Cie to kreci i chcialabys sprobowac cos wiecej skoro calowanie z nia tak Ci sie podobalo, napewno niema co sie przejmowac. Sprobuj i tyle:-) A pózniej bedziesz wiedziala czy to tylko chwilowe podniecenie czy cos wiecej.