PŁYWANIE, PŁYWACZKI, BASEN - zbiorczy

trafilas w temat.. ja dzis o 20 mam lekcje plywania 35zł za 70minut..

Na początku poćwicz z tzw makaronem, a potem jak wejdziesz w wprawę może uda Ci się samodzielnie

ja też nie umiem ;p

ło masz 35 zł za 70 min to bardzo tanio, u mnie na basenie jest 55 zł za 30 min :/

gdyby nie takie wysokie ceny tych lekcji i kursów to bym się zapisała. dlatego póki co wolałabym jakoś próbować sama, ale nie chciałabym się utopić :p

tez bym chciala sie nauczyc plywac...ale sie boje..

Hmm na pewno trzymaj się rękami tego no, brzegu i machaj nogami na początek, później, gdy już nabierzesz odwagi to zacznij pływać tak samo z deską Jeszcze później spróbuj żabką, najprostsze co może być obok stylu pieskowego :pp

p.s. zawsze jakoś umiałam utrzymać się nad wodą, ale tak na serio nauczyłam się w wieku 12 lat lansując się przy głębokości 3m :p Tak się lansowałam, że w końcu mnie wrzucili, a ja .. Nie umiałam wtedy jeszcze praktycznie pływać Potem już umiałam xD

No ja pływam od czterech lat, włącznie z tym ze chodze na zawody. Myśle,że najlepiej powinnaś zapisać sie na kurs, trener pokaże Ci od czego zacząć i będzie pilnował abyś robiła to zgodnie z techniką. Jeśli ktoś ma pytania odnośnie pływania zapraszam na priv, a Tobie na plecki polecam pływanie stylem grzbietowym i życzę dużo cierpliwości i zdrówka

Na początku spróbuj unosić się na plecach : klatka piersiowa wysoki uniesione na początku wstrzymaj oddech a nogami (pod wodą delikatnie machaj góra dół, góra dół na przemian). rękoma rób wolne okrażenia, wysoko klatka piersiowa i wprowadzaj jak najwiecej tlenu do płuc. Gdy już nie bedzie to Ci sprawiała problemu to połóż się na brzuchu głowa u góry, dużo tlenu do płuc i spróbuj się unieść, gdy będziesz sie unosić delkiatnie oddychaj, tak z 10 s, a potem stylem "żabki" machaj rękoma a nogi do góry na dół, do góry i na dół. POWODZENIA!

PS: poza tym przypominasz mi po wątkach bohaterke "Yellow Bahama w prążki" Ewy Nowak

ja mam taki sam probelm jak ty...

Ja zaczynałam pływać pieskiem. Tata mnie chyba uczył ;D albo sama sie nauczylam... Nie pamiętam. Trenowałam przez trzy lata, ale przestałam bo pływanie po 2 godziny 2 razy w tygodniu sprawiało, że nie miałam siły na nauke.

A ile masz lat?

Może ktoś po koleżeńsku Cię pouczy?

Ja i rodzeństwo najpierw się sami nauczyliśmy pieskiem, a długo potem mama nam zafundowała kurs. Każdy powtarza, że ważna jest technika, bo inaczej się namachamy a nie popłyniemy, wiec chyba warto, żeby ktoś to kontrolował. U nas taniocha - trzy osoby za 50zł za godzinę.

Ja niestety nic nie poradzę, bo nie umiem.
Ale mi też by się przydało, bo też lekarz namawia ale ja już wiele razy próbowałam i nic ;/
Może też pomyślę o jakimś kursie

Cytat
ilayla
ło masz 35 zł za 70 min to bardzo tanio, u mnie na basenie jest 55 zł za 30 min :/

gdyby nie takie wysokie ceny tych lekcji i kursów to bym się zapisała. dlatego póki co wolałabym jakoś próbować sama, ale nie chciałabym się utopić :p

tez bym chciala umiec plywac ((

ja uważam, że jedyne co Ci do szczęścia potrzebne to styl grzbietowy-na plecy nie ma nic lepszego. unikaj żabki, bo ona powoduje garba-patrz zawodowi klasycy. proponuję indywidualne lekcje u ratownika na początku. kursy i różne tego typu grupowe zajęcia są dobre dla dzieci, które szybko łapią i załapują same. idnywidualne lekcje wychodzą na godzinę drożej niż w kursie, ale tylko tym sposobem w miarę szybko ogarniesz pływanie. kilka lekcji i możesz przeskoczyć do grupy, a później już sama przyjemność.