Na pewno są prace bez języka, ja np w Belgi pracowałam z samymi polakami. Pracowałam od 6 rano do 22 często więc życia swojego nie miałam, zanim się wykąplałam i zjadłam to trzeba było iść spać i nie miałam już siły myśleć o niczym innym przez co też i tęsknić za domem. Warunki miałam dobre, ładne nowoczesnie mieszkanie, jednak nie było czasu się nacieszyć nim ani miejscowością w jakiej mieszkałam bo po prostu nie miałam na to czasu. Pracowałam od poniedziałku do niedzieli więc zero wolnego. Mimo, że język trochę znałam to jeśli nie znasz za dobrze to nie liczyłabym na dobrą pracę i jak nie masz znajomości to raczej będziesz jako biały murzyn. Nie mówię, że tak jest w każdym przypadku, może Ci się udać, poznasz ludzi, pomogą ci znaleźć pracę, z biegiem czasu nauczysz się języka i wszystko się ułoży. Tak czy siak powodzenia.