Kosmici atakują szafę!

Jako stała bywalczyni, posiadaczka niemal 300 pozytywów sądzę, że można mnie tu uznać za "pewniaka". Jednak transakcje na szafie i kontakt z niektórymi jest naprawdę różny.
Poczułam potrzebę założenia wątku, byśmy podzieliły się swoimi wątpliwościami i napisały o tych, którzy tu nie powinni się znajdować.
Wśród wielu różnych, dziwnych transakcji zawarłam kolejną.
Wymiana z niejaką: Kokolita
Ona ma 3 perfumy, prawie nowe- ja czarny kombinezon.
Jest zgoda na obopólną wymianę. Wysyłam więc kombinezon 30 grudnia (zgodnie z ustaleniami) i po tygodniu piszę, że nie otrzymałam perfum. Po drugiej stronie cisza.
Kilka dni z rzędu piszę, dopominam się, na co Pani odpisuje, że jest zdziwiona moim podniesionym tonem, bo przecież te perfumy jej się rozlały podczas pakowania- więc jak miała je wysłać.
No jak?
Ręce opadły. Nakazałam jej natychmiastowe odesłanie mojego kombinezonu, po czym poczytałam sobie jej komentarze. Okazuje się, że Pani zwykle postępuje tak samo, po czym odsyła rzeczy cuchnące i znoszone. Zatem czekam na śmierdzący kombinezon....

No niestety są ludzie i "ludzie". Ogólnie ostatnio pełno wszędzie oszustów i naciągaczy. Człowiek kulturalnie się o coś pyta a w odpowiedzi otrzymuje łaskawie burknięcie :/

Też miałam taką sytuację. Bardzo rzadko coś tu kupuję, a jak już kupię to zonk..
3 tygodnie przed sylwestrem zamówiłam sukienkę, po 2 tygodniach napisałam wiadomość, jedną, drugą, dziesiątą.. Cisza.. Po interwencji administracji otrzymałam zwrot pieniędzy, ale zostałam bez sukienki na sylwestra.. Porażka.
Ja jak coś sprzedaję to na drugi dzień lecę na pocztę żeby jak najszybciej wysłać;/..

Niestety ostatnio wysyłałam paczke pani nie odebrała i paczka wróciła do mnie, następnie na swój koszt odesłałam ją ponownie. Wynik - negatyw za za długą wysyłke, brak słów...

Pierwszy raz założyłam na szafie wątek. Dlaczego nie ma mojej ikonki i informacji o tym, że jestem zweryfikowana? Pojawiłam się jako anonim.

słuchajcie dziewczyny Szafa powinna naprawde sie za to wziąć.

Założyłaś wątek w dziale SZAFOWICZKI ANONIMOWO, stąd brak konta.

puknęłam się w czoło. Fakt

Dlatego ja przed nawiązaniem jakiejkolwiek transakcji, w pierwszej kolejności sprawdzam komentarze

Ja mialam problem z pewna osoba o nicku jaro.... nie podaje pelnej nazwy bo niewiem czy moge i był on niezweryfikowany. Mój problem polegal na tym ze czesto robie transakcja z tzw . fetyszystami. A takze ja nie raz pisze do takich osob czy nie bylyby chetne odkupic ode mnie uzywane buty.I napisalam tez taka wiadomosc do tej osoby i odpisal mi ze potrzebuje on balerinek wtedy akurat ich nie mialam. Wiec pisze do niego po jakims tam czasie do niego ze mam balerinki na sprzedaz i czy jest zainteresowany. Do niego napisalam ta wiadomosc jak i do kilku innych osob. Odezwala sie jedna osoba i jej sprzedalam te buty. I oddzywa sie do mnie ten jaro i pyta o te balerinki co mu proponowalam a ja mu mowie ze ich juz nie mam i ze sie spoznil bo sprzedala juz. Byla niewielka wymiana zdan po miedzy nami. Odrazu mowie ze nic nie stosownego do niego nie pisalam i nic nie wskazywalo na jakiekolwiek problemy z ta osoba ale widac bylo ze byl z niesmaczony ta sytuacja ze komus mialam te balerinki a jemu juz nie i w tym byl caly problem ze jakby to mowiac jego olałam. A na koniec napisal mi ten pan ze tutaj cytat "Narobie Pani takiego bałaganu na naszej szafie za to kłamstwo" tzn ze ja niby mu obiecalam te balerinki a nie sprzedalam jemu a nawet przeciez nie bylo zadnej transakcji miedzy nami. Ja ogolnie uznaje zasade kto pierwszy ten lepszy a ze trafila sie osoba chetna na te buty wiec sprzedalam a z tym czlowiekiem na nic sie nie umawialam. I zaraz za pare minut ten czlowiek pisze mi komentarze przy moich wystawionych rzeczach i przy zdjeciach ze jestem oszustka tutaj cytuje "Uwaga oszustwa nie polecam" , "Nie polecam" , "Oszustka" , "Uwaga oszustka" to nie jest prawda bo na nic sie z tym czlowiekiem nie umawialam ani on nie kupil tych butow zeby miec do mnie jakies pretensje.
A ten czlowiek moj profil wzial do swojej listy ulubionych.
A takze po jakims czasie kupil ode mnie korale. A po tygodniu napisal mi cytuje " Rezygnacja" gdyz zapytalam go kiedy moge spodziewac sie pieniedzy za wplate korali. A takze co mnie mocno zaskoczylo napisal mi wiadomosc na poczte emilowa z pytaniem "I jak sie teraz Pani czuje?" Ja zablokowalam go zeby wiecej nic niemogl nic u mnie kupic. Poprostu mscil sie na mnie. Wiedzialam dobrze ze te korale nie sa mu potrzebne to tylko taka przykrywka i mszczenie sie na mnie. Mysle ze on temu kupil te korale ode mnie zeby mi wystawic komentarz negetywny na co wiem ze na niego nie zasluguje. I jak sie domyslalam i tak zrobil bo wystawil mi komentarz nie adekwatny nawet do zakupu tych korali bo wystawil mi komentarz dotyczacy tych balerinek.
Sprawa byla rozpatrywana oczywiscie u administracji wielokrotnie na moja korzysc ale po za tym ile bylo nie pewnosci ogolnie co do tej sprawy i co ludzie pomysla gdy zobacza te powypisywane komentarze od tego pana przy moich ofertach i zdjeciach, co moga pomyslec ze naprawde jestem oszustka Wiec nigdy niewiesz na kogo trafisz.
A po drugie to chyba kazdemu tacy "kosmici" sie trafiaja i nic z tym nie zrobisz. Ja tak samo mialam stycznosc z wiolama ludzmi tutaj i moge podac wiele przykladow takich "kosmitow"
I nie zycze nikomu takich problemow bo jak widac sa niektore osoby co same cos sobie wmawiaja ze cos jest a bylo calkiem inaczej a druga rzecz ze lubia sie scic na kims co tez jest krzywdzace i smutne bo ja tak sie poczulam wtedy Niewiem czy dobrze zrozumieliscie to co napisalam.

Dzmajka To niestety też nie zawsze działa, kupowałam pajacyki dla dziecka u Pani, która miała same pozytywy, ponad 200. Ubranka miały być jak nowe, dostałam sprane (aż prześwitujące), zmechacone i poplamione kupą szmatki, po interwencji administracji odzyskałam pieniądze, a Pani napisała mi jakże "kulturalnie", że pajacyki mogę sobie w d..ę wsadzić...

Cytat
inka303
Ja jak coś sprzedaję to na drugi dzień lecę na pocztę żeby jak najszybciej wysłać;/..

Dla jednych uczciwa transakcja to priorytet, dla innych szansa na uzyskanie czegoś, czego w realu kupić nie mogą i najlepiej bez dodatkowych kosztów np wyłudzić, forma wypożyczalni (kupić i śmierdzące oddać)...tu nie wiadomo na kogo można trafić, zdarzają się różne sytuacje. A najgorsze jest to że takie osoby nie wstydzą się takich zachowań...faktycznie kosmiczny galimatias