Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Cześć Dziewczynki.

Piszę do Was z takim zapytaniem. Zbliżają się nieuchronnie Święta Bożego Narodzenia, które teoretycznie powinny być radosne ale w moim przypadku niestety nie będą. Moja druga połóweczka przebywa w zakładzie karnym i Święta spędzimy oddzielnie. Na samą myśl przeszywa mnie dreszcz i ogarnia smutek bo to pierwsze Święta Bożego Narodzenia, Wielkanocy jakoś tak nie odczułam ...

Są wśród Was takie Kobiety które też spędzają bądź spędzały ten czas bez swoich ukochanych?
Jak sobie radziłyście z tym ?



Chciałabym zaznaczyć że z góry dziękuję za wypowiedzi typu "Jakiego sobie wybrałaś takiego masz" bądź "Jak można być z kryminalista". Jestem świadoma z kim jestem i nie potrzebuję umoralniania na ten temat.

Pozdrawiam Aga !

Hmm z facetem mogę widywać się cały rok więc gdyby na świeta to było niemozliwe to bym nie płakala, przecież mam rodzinę i z nimi mogę spedzić ten czas. Twój przypadek jest nieco inny ale czy w święta będziesz bardziej tęsknić niż w inny dzień? Osobiście wolałabym ten czas poświęcić rodzinie a na wspólne święta jeszcze przyjdzie czas...

zgadzam sie ze skarbek2012

ja na szczęście nie musiałam spędzić świat bez mojego mężczyzny :) ale kilka lat temu w Święta byłam świeżo zranioną samicą, wiec też mi było cięzko :(

Musisz być silna i myśleć pozytywnie - że następne świeta spędzicie już razem (nie wiem jaki wymiar kary, ale jakiś punkt zaczepienia musisz sobie znaleźć). Znajdz w sobie siłę do przygotowywania tych Świąt - rób ozdoby, ciasteczka, stroiki... Tak żeby zająć czas i mieć chociaż namiastkę radości ze swojej własnej pracy :)

kochasz to poczekasz:) święta spędzisz w gronie rodziny ale jak sama napisałaś idąc do zakładu karnego musiałaś się z tym liczyć jesteśmy dorośli i wiemy jakie konsekwencje z czym się wiążą a poza tym co nas nie zabija wzmacnia nas następne święta będą radośniejsze:)))

to pierwsze ktore spedzimy razem a para jestesmy od 4 lat, a wczesniej mam rodzine, przyjaciol nie ma problemu

Cytat
edekzkrainykredek2
kochasz to poczekasz:) święta spędzisz w gronie rodziny ale jak sama napisałaś idąc do zakładu karnego musiałaś się z tym liczyć jesteśmy dorośli i wiemy jakie konsekwencje z czym się wiążą a poza tym co nas nie zabija wzmacnia nas następne święta będą radośniejsze:)))

Zalezy ile mu zostało odsiatki

w sumie zawsze mozesz postarac sie o widzenie



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-11-28 19:07 przez bubuna201.

Cytat
skarbek2012
Hmm z facetem mogę widywać się cały rok więc gdyby na świeta to było niemozliwe to bym nie płakala, przecież mam rodzinę i z nimi mogę spedzić ten czas. Twój przypadek jest nieco inny ale czy w święta będziesz bardziej tęsknić niż w inny dzień? Osobiście wolałabym ten czas poświęcić rodzinie a na wspólne święta jeszcze przyjdzie czas...
Też tak myślę.

To będą moje pierwsze święta z mężem i nie wyobrażam sobie że mogłabym je spędzić sama. Bardzo Ci współczuje, zapewniam jednak że nie jesteś jedyną w takiej sytuacji. Musisz też pamiętać że to jemu będzie w tej sytuacji trudniej, ty masz na pewno jakąś rodzinę, bliskich, a on jest tam sam. Postaraj się go wesprzeć i jakoś razem przetrwacie ten czas. Powodzenia :)

Niestety w Święta zawsze tęskni się za bliskimi,których się nie ma przy sobie.Ciężko coś doradzić.Po prostu musisz to przeboleć,może postaraj się o widzenie,żeby podzielić się opłatkiem

Tak w tamtym roku tak miałam na dodatek byłam w 3 miesiącu ciąży no i strasznie się nudzilam a dziś bym oddała troche :)za jeden wolny wieczór choć kocham bardzo meza i synka :*

postaraj się o widzenie :) to nie to samo, ale z pewnością jesteś przyzwyczajona już więc zawsze to chociaż godzina widzenia.

Wiadomo że jest rodzina jego moja ale chodzi o sam fakt braku jego osoby... Zdaje sobie sprawę że jemu będzie ciężej ale jakoś strasznie to przeżywam. Idąc na głupie zakupy do galerii widząc te dekoracje świąteczny ten nastrój jaki panuje wychodzę po kilkunastu minutach bo zaraz mi się przykro robi. Parą jesteśmy prawie 4.5 roku i każde Święta spędzaliśmy razem a jak same widzicie okoliczności mamy mało sprzyjające... niestety :(
Na widzenie pojadę w 2 dzień Świąt bo podobno mają być tak...

i tak z całego tego galimatiasu Świątecznego przeraża mnie myśl Wigilii... Wszyscy z rodziny u niego u mnie a jego brak :( nikomu nie życzę takiego uczucia



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-11-28 19:25 przez Lady_Morfina.

a czy przyszłe Święta spędzicie razem ?

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

dlaczego ON uważa że marudzę?