facet a motor

Dziewczyny nie wiem co mam robić.. Mój facet chce kupić motor. Już od dawna o tym słyszałam, ale teraz staje się to wszystko bardziej realne. Twierdzi, że to jego takie małe marzenie, które chce spełnić. Z jednej strony nie chce mu przeszkodzić w realizacji, a z drugiej strony boję się, że będzie chciał sobie poszaleć i coś się stanie. Macie jakieś podobne sytuacje?

Byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie, gdybym mój facet jeździł na motorze.

Cytat
AgataBatycka
Byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie, gdybym mój facet jeździł na motorze.

Cytat
AgataBatycka
Byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie, gdybym mój facet jeździł na motorze.

Cytat
oryginal

Cytat
AgataBatycka
Byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie, gdybym mój facet jeździł na motorze.

dlaczego?

to zależy ile ma "oleju" w głowie.

Cytat
AgataBatycka
Byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie, gdybym mój facet jeździł na motorze.

Ja tak samo! Kocham motory (tylko nie ścigacze),moi bracia mnie tym zarazili
Piękna sprawa,sama bym sobie sprawiła,ale niestety jest do zabawka droga w utrzymaniu..

jest to jego marzenie to jesli ma mozliwosc to niech spełni
a co ma sie stac to i tak stanie , wypadek nieszczesliwy mozna miec w kazdej sytuacji , nie tylko jezdzac na motorze ! trzeba tylko zachowac zdrowy rozsadek uzywajac takiej maszyny

Jak widzę motocyklistów to sama mówię, że świetnie wyglądają, ale nie wyobrażam sobie tego, jak mój facet by wyjeżdżał z domu a ja byłabym cała w nerwach..

Mój chłopak ma motor. Na początku nie było to dla mnie do zaakceptowania, z czasem sama odważyłam się z nim przejechać pare razy i zauważyłam, że bardzo ostrożnie jeździ. Teraz jeżdzę z nim naprawde długie trasy więc bez obaw. Ustaliliśmy tylko, że po pojawieniu się dziecka bedzie musiał go sprzedać lub kupić słabszy.

Mój chłopak ma motor i nie przeszkadza mi to.

A co w tym złego? Ciesz się, że facet ma jakieś marzenia i ambicje. Mój też ma motocykl i wcale z tego powodu nie ubolewam, wręcz odwrotnie, mrr, hah

Mój mąż jeździ na motocyklu od 16 tego roku życia a w tym roku kończy 40 stkę mój syn w wieku 8 lat wsiadł na motorynkę( kupił sobie za własne oszczędności) i pojechał i wiem że kiedyś kupi sobie też motocykl bo ma to w genach po tacie. Natomiast my jeździmy na zloty robimy raz w roku jakąś większą trasę poniewaz jest to nasza pasja. Pozdrawiam Cię i nie martw się.

moj chlopak ma motor i za kazdym razem jestem w nerwach gdy jezdzi mimo ze jezdzilam z nim juz kilka razy i wiem ze nie szaleje a jednak mam ta obawe o Niego. Nieraz byla dyskusja o sprzedazy ale jednak bez efektow. Powiedzial ze jedyny powod kiedy sprzeda motor bedzie gdy zajde w ciaze, ale ustalismy kompromis ze zawsze daje mi znac gdzie jedzie i jak wroci a gdy wybiera sie w dluzsza trase to robi sobie przerwe aby do mnie zadzwonic i powiedziec ze wszystko jest w porzadku. Powiem ze jakbym go poznala zanim kupil motor to bym sie na to nie zgodzila, bo ja to bardzo przezywam, bo Go kocham i sie boje o NIego

mój chłopak też chce kupić motocykl i nie mam nic przeciwko, będę szczęśliwa mogąc jeździć z nim
jeśli się o niego boisz niech kupi spacerówkę nie ścigacza