Obecnie rozmawiamy o:

Budowa domu

gorący temat

polecany dentysta

wczoraj o 19:02

elektryka sklep

wczoraj o 18:57

wakacje last minute

wczoraj o 18:41

Jakie marki ? - Kosmetyki.

wczoraj o 18:28

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

ja jestem od 6 dni sama po 3letnim związku...
swoja drogą bardzo fajny wątek:)

Ja tak jak mówiłam chciałam zrobić odezwę na wszystkie wątki na forum gdzie dziewczyny piszą o rozstaniach i otym że sie fatalnie czują. Że istnieje życie po związku i to całkiem normalne. I nie myliłam sie już jedna osoba napisała że udało sie po nieudanym długim zwiazku znaleźć nowa miłość. Wierze ze tak bedzie w kazdym przypadku kobiet które doświadczyły bolących rozstań

oczywiście że istnieje życie po związku nawet i lepsze ;p
zauważyłam że wiecej facetów pisze i gada ze mną ;]
jeden w szczególności heh ;]
zmieniłam się strasznie po rozstaniu na początku fakt faktem było ciężko płacz itp ale teraz po miesiącu jakos o tym nie myśle i ciesze sie wolnością... jeszcze jak usłyszałam o brudach mojego byłego to tym bardziej się tym nie przejmuje

Cytat
osa88
Ja to już tak w sumie :D 5 lat już w plecy :) przez dwóch "wspaniałych mężczyzn" także jeśli kochane Szafowiczki jeśli macie wspaniałych samotnych braci :) to proszę o kontakt :D przygarnę wszystko :D

hehe, fajnie napisalas;) niestety brata nie mam ;P

Ja mam brata ale niezbyt dobra z niego partia:D

U mnie po długotrwałym związku trwało tzw ,,leczenie" sie z miłosci - tej pierwszej i najwiekszej . Mimo, ze wiedziałam, ze to mógł byc ten jedyny, a rozstanie sprawiała, ze wylewałąm łzy - to i tak wiedzialam , ze nie było dla nas przyszlosci. Dzis , gdy o nim pomysłe o to wiem , ze podjełam słuszną decyzje. Nawet sie smieje ze swojej przeszlosci. Pytasz czy popelniamy bledy z poprzednich zwiazkow w tych nowych- otoz w moim przypadku nie - poprzednie związki sprawily , ze mam szeroko oczy otwarte, wyrobilam sobie tzw system wartosci w zwiazku, wiem na co zwracac uwagę itp. No , ale wiadomo, ze kazdy nie jest idealny, wszyscy popelniamy bledy. Kazdy człowiek ma swoje wady i zalety. jeszcze nie dawno w rozmowie z dotychczasowym partnerem niestety zdarzylo mi sie pomylic jego imie z poprzednikiem. Ale On mnie zrozumial, i bral dany incydent zartem. Dzis jestem szczesliwa - i z jednej strony ciesze się ze tak a nie inaczej ulozylo się moje zycie uczuciowe. Co mnie nie zabilo, to mnie wzmocnilo. Mysle, ze (mimo tego zawodu miłosnego, zalu) z kazdego nie udanego związku można uzykac jakąs pozytywną lekcję, radę- i tego sie trzymajmy. Pozdrawiam;-)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-14 17:11 przez piekna_ty.

zweryfikowana
Posty: 579
Ostrzeżenia: 1/5

Cytat
Vaniliova_
Ja mam brata ale niezbyt dobra z niego partia:D
Przepraszam, ale ten tekst mnie rozwalil ;)

zweryfikowana
Posty: 377
Ostrzeżenia: 2/5

Też mam brata, ale on to już się kompletnie nie nadaje;P

ja mam brata ciacho , zmienia panny co tydzień( jest modelem)-))

he :) fajnie sie czyta Wasze historie :( ale smutno az mi sie zrobilo. jak sobie pomysleze moglabym stracic mojego narzeczonego ( jestesmy ze soba juz 3 lata ) to normalnie az odechciewa mi sie wszystkiego . Jesli bym go stracila to tak jakbym stracila zycie .

Fajnie ze sie wypowiadacie :)

Jestescie zajefajne :)

zweryfikowana
Posty: 1.097
Ostrzeżenia: 1/5

Cytat
troublemaker069
Też mam brata, ale on to już się kompletnie nie nadaje;P


Załamujecie Mnie :D
Cytat
zara22
ja mam brata ciacho , zmienia panny co tydzień( jest modelem)-))

takiego to nie chce :P



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-14 17:22 przez osa88.

niezweryfikowana
Posty: 2.786
Ostrzeżenia: 1/5

jak tak czytam wasze wypowiedzi to widze że istnieje zycie po związku:). Życzę wszystkim szczęścia:)

Mój jeszcze sie nie wyszalał więc jak narazie nie szuka laski (oczywiscie brat)

bedzie dobrze i spotkasz tego jedynego kto wypelni twoje wszystkie mysli...

Moja babcia mówi, że żeby oswoić się z tą myślą trzeba tyle czasu ile się z tą osobą było.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

kolega...