Obecnie rozmawiamy o:

nowoczesne przedszkole

gorący temat

polecany dentysta

wczoraj o 19:02

elektryka sklep

wczoraj o 18:57

wakacje last minute

wczoraj o 18:41

Jakie marki ? - Kosmetyki.

wczoraj o 18:28

Budowa domu

wczoraj o 18:17

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

kolega...

14 gru 2010 - 16:51:13

Poznałam kolegę, od początku wiem, że traktował mnie troszeczkę inaczej niz pozostale dziewczyny z nowej paczki, inaczej patrzyl, inaczej mowil, byl mną chyba zainteresowany. mi tez wpadl w oko na pierwszym spotkaniu. jakos tak rozwinęła się nasza znajomosc, czeste wypady w towarzystwie znajomych razem z nim, nowi ludzie zawsze mysleli ze jestesmy parą bo tak duzo o sobie wiedzielismy i tak sie zachowywalismy (nie chodzi o przytulanki bo ich nie bylo ale o rozmowę itd). mi zaczęlo na nim w jakis dziwny sposob zalezec, niby jak na przyjacielu ale tez troszeczke jako na facecie...tym bardziej, że dawal mi jasne powody. raz jak troszeczke wypil przytulil sie do mnie. rozmowy na gg, smsy, niby nic konkretnego ale byly podteksty, wiem że do innych kolezanek tego nie pisal. uśmiecha sie na moj widok, jak widujemy sie na uczelni zagaduje a innych ma gdzies. chcialabym by cos z tego bylo, już pal 6 że nie mogę o nim przestac myslec, ale świetnie się dogadujemy, juz 3 razy próbowalam go gdzies wyciagnac dając mu do zrozumienia, że tylko ze mna, ze skoro gadamy duzo na gg to moglibysmy na zywo, nic zobowiazujacego, nie do nocy, jakies kregle bilard czy coś. a on nie dosc ze odmawia (nie doslownie, poprostu mowi ze nie ma czasu jest zmeczony po robocie czy cos, to rozumiem) ale nie napisze nawet "ok ale innym razem", tak jakby albo mu nie zalezalo albo by sie bal. ja stwierdzilam, że sobie odpuszczę, aleo n nadal bedzie mi pisal smsy, potem godzinami siedzial ze mna na gg a mowil ze nie ma czasu na wyjscie czy cos.... co o tym myslicie?

moze za bardzo sie naruzcam chociaz to przewaznie on pierwszy pisze lub się odzywa. byl tydzien jak na cos sie chyba obrazil, udawalam ze mam go gdzies, nie odzywalam sie do niego przez ten tydzien, usmiechalam sie do innych gadalam z innymi a go mialam gdzies i wreszcie sie odezwal...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-14 16:59 przez offca00.

kolega...

14 gru 2010 - 16:56:10

może Ty troszkę go po olewaj :)
byle żeby się nie napalać, bo chłop to chłop nigdy go nie zrozumiesz. ;]

kolega...

14 gru 2010 - 16:57:33

wybacz ale słowo PATRZAŁ mnie zabiło!

kolega...

14 gru 2010 - 17:00:02

mi się wydaje, ze tak mu jest dobrze. ciekawie się z Tobą pisze, zajmuje czas ale może boi się, że nic z tego nie wyjdzie albo coś i dlatego nie chce się spotykać. a może ma inną?

kolega...

14 gru 2010 - 17:00:12

Cytat
KiLLa696
wybacz ale słowo PATRZAŁ mnie zabiło!
tak, faktycznie to jest tu najważniejsze....
Cytat
beatrx
mi się wydaje, ze tak mu jest dobrze. ciekawie się z Tobą pisze, zajmuje czas ale może boi się, że nic z tego nie wyjdzie albo coś i dlatego nie chce się spotykać. a może ma inną?

nie, wiem że nie ma ;)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-14 17:01 przez offca00.

kolega...

14 gru 2010 - 17:03:38

sorry to coś na kształt zboczenia "zawodowego" i tak mnie rozśmieszyło że nie potrafiłam się skupić na reszcie :D

kolega...

14 gru 2010 - 17:09:53

nie odpisuj na sms jakiś tydzień a jak po tygodniu do ciebie napisze to powiec że jak chcesz pogadac to możemy sie spotkać;)

kolega...

14 gru 2010 - 17:19:18

Jakby chciał z Tobą być to by działał... proste :P
wiec skoro sam nie zaproponował spotkania sam na sam, a w dodatku kilka razy odmówił gdy Ty to proponowałaś to wg mnie jest jasne, że jego nie interesuje nic więcej niż przyjaźń. To, że wam sie swietnie gada i ze czasem sa jakies podteksty i ze z innymi tak nie gada to niestety nie oznacza, że mu sie podobasz, może po prostu Cie lubi bardzo ale to na tyle. Nie zawracaj sobie nim głowy, znajdzie sie inny ;)

kolega...

15 gru 2010 - 20:22:55

Zgadzam się z hannahxunicorn. Chłopak prawdopodobnie bardzo Cię lubi, fajnie mu się z Tobą rozmawia, ale wygląda na to, że nie chce angażować się w coś poważniejszego. Lepiej nie napalaj się za bardzo, niech Twoim hasłem przewodnim stanie się "będzie co ma być". Jeżeli w końcu kolega uświadomi sobie, że czuje do Ciebie coś więcej to na pewno zechce spotkać się sam na sam, a jeżeli nie to cóż.. jego strata. :)

kolega...

15 gru 2010 - 20:26:10

Cytat
KiLLa696
wybacz ale słowo PATRZAŁ mnie zabiło!

on się chyba bajał z Tobą spotykać oko w oko dlatego wolał te gg i esy :D
albo masz radiową urodę

kolega...

15 gru 2010 - 20:31:26

Usłyszałam raz takie zdanie...
Babeczka zawsze się dopasuje do związku, facet NIGDY!!!
I jest w tym wiele racji... Ile Ty możesz dać z siebie, zmienić się... Facet jeśli mu coś nie pasuje, najczęściej bierze d.. w troki. Trudno mu się przystosować...
Nie zawracaj sobie nim głowy, po tym jak nie wyjdzie po częściowym olewaniu go.
życzę powodzenia

kolega...

15 gru 2010 - 20:46:22

mimo tego, że jest super - może nie ma tego" czegoś " . Albo możliwe ,że dotrze do niego jak znajdzie się inny blisko Ciebie. Do facetów czasem dłuuuugo coś dociera.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Z początnu nic do niego nie czułam