Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

zweryfikowana
Posty: 184
Ostrzeżenia: 2/5

Chłopak pomocy

03 cze 2010 - 23:49:47

Witam wszystkie szafowiczki i zwracam sie do was o pomoc chodzi mi o to ze juz nie wiem co mam robić gdyż jak ja chce gdzieś wyjść to mój chłopak nie chce i mówi ale sami przecież nie będziemy chodzić ale jak już napisze do niego jakiś kumpel to zaraz idzie. co mam zrobic rozstac sie z nim czy co bo powoli mnie to juz denerwuje bo dla niego kumple są ważniejsi niż ja. Moża któraś z was też była w takiej sytuacji to co wtedy robiłyście poradcie co zrobić bo już sama nie wiem jak sobie z tym poradzić.

Chłopak pomocy

03 cze 2010 - 23:50:47

To Ty wychodź z koleżankami:) a on w tym samym czasie z kumplami, niech się przyzwyczaja, bo przecież nie będziesz całe dnie obok niego warować



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-06-03 23:52 przez vertigo.

zweryfikowana
Posty: 2.278
Ostrzeżenia: 1/5

Chłopak pomocy

03 cze 2010 - 23:51:03

mam prawie identyczną sytuację...

Chłopak pomocy

03 cze 2010 - 23:52:08

ja jestem w takiej samej sytuacji i nie wiem co Ci poradzić tylko że mój mówi że zmęczony że nie chce mu się że go nie ciągnie blabla a za godzinę koledzy dzwonią i w 5 minut amba fatima i chłopa ni ma... czasem mam go ochotę kopnąć w dupę ale niestety im bardziej mnie olewa to tym bardziej mnie ciągnie eh.. na to już chyba rady nie ma



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-06-03 23:53 przez AskaPM.

Chłopak pomocy

03 cze 2010 - 23:52:48

odwieczny problem, już milion razy czytałam o tym na forum ;d nie wiem co tym facetom w głowach się robi ;d a podobno to kobiety mają instynkt stadny ;d

Chłopak pomocy

03 cze 2010 - 23:53:20

dokładnie, Ty wychodz z kolezankami! ;)

Chłopak pomocy

03 cze 2010 - 23:55:05

ciężko zrozumieć, że kobieta to nie kumpel? facet też chce trochę przestrzeni, zastanówcie się nad sobą najpierw. Osaczać ich to pierwsze- zrozumieć ostatnie.

zweryfikowana
Posty: 184
Ostrzeżenia: 2/5

Chłopak pomocy

03 cze 2010 - 23:55:39

ale jak mu to wytlumaczyc jak cos mu powiem to zaraz mowi ze ciagle cos mi nie pasuje i nie potrafi zrozumiec tego ze bym chciala z nim sama wyjsc bez jego kumpli ja nie biore ze soba kolezanek jak z nim gdzies ide. czasami tak mnie denerwuje ze potrafie pol nocy przeplakac

Chłopak pomocy

03 cze 2010 - 23:56:39

a ja za to mam tak, że jak zadzwonię do chłopaka to on wielce jęczy że za długo rozmawiamy itp. a jak zadzwoni jego kolega to od razu uśmiech od ucha do ucha ;O fakt, że nie rozmawiają jakoś długo, ale nie sądzę, żeby na widok mojego imienia na wyświetlaczu się tak cieszył ;d

Cytat
marlenka9012073
ale jak mu to wytlumaczyc jak cos mu powiem to zaraz mowi ze ciagle cos mi nie pasuje i nie potrafi zrozumiec tego ze bym chciala z nim sama wyjsc bez jego kumpli ja nie biore ze soba kolezanek jak z nim gdzies ide. czasami tak mnie denerwuje ze potrafie pol nocy przeplakac
moja siostra też ma tak jak Ty. ale ona już się przyzwyczaiła że na imprezy chodzą w towarzystwie. może postaraj się choć trochę go zrozumieć? ;> są chwile kiedy jesteście sam na sam, ale watro też czasem pobawić się w grupie.
ja nie mam takiego problemu, bo zazwyczaj bawimy się osobno, od święta idziemy gdzieś razem. już nawet nie zwracam na to uwagi.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-06-03 23:59 przez patryszjaa.

Chłopak pomocy

03 cze 2010 - 23:58:19

Cytat
melania_wro
ciężko zrozumieć, że kobieta to nie kumpel? facet też chce trochę przestrzeni, zastanówcie się nad sobą najpierw. Osaczać ich to pierwsze- zrozumieć ostatnie.


Co racja to racja ale nikt nie mówi o osaczaniu tylko dziwne jest to że z nami to tylko kisić się w domu potrafią, a z kolegami latają, ale to my musimy to zrozumieć bo oni to już mają w naturze chyba.

zweryfikowana
Posty: 184
Ostrzeżenia: 2/5

Chłopak pomocy

03 cze 2010 - 23:59:29

mam tez podobnie ale u mnie jest tak ze jak ja dzwonie to mnie odrzuca i ma milion powodow ze nie mogl odebrac ale jak kumple dzwonia to zawsze moze odebrac

Chłopak pomocy

03 cze 2010 - 23:59:42

szukacie problemów tam, gdzieich nie ma. Mężczyzna to nie kobieta, jak chcece żeby was traktowali jakkumpli, to nie raz dostaniecie w mordę, będziecie musiały żłopać piwsko iogladać mecze. Mało tego, na ulicy oglądać się za "dupami", z którymi być by nie chcięli, ale popatrzeć miło.

zweryfikowana
Posty: 184
Ostrzeżenia: 2/5

Chłopak pomocy

04 cze 2010 - 00:00:50

ja tez mam podobnie ale u mnie jest tak ze jak ja dzwonie to nie odbiera i ma milion powodow dlaczego nie mogl odebrac ale jak dzwoni kumpel to zawsze moze odebrac

Chłopak pomocy

04 cze 2010 - 00:02:57

Cytat
marlenka9012073
ale jak mu to wytlumaczyc jak cos mu powiem to zaraz mowi ze ciagle cos mi nie pasuje i nie potrafi zrozumiec tego ze bym chciala z nim sama wyjsc bez jego kumpli ja nie biore ze soba kolezanek jak z nim gdzies ide. czasami tak mnie denerwuje ze potrafie pol nocy przeplakac

No właśnie jak wytłumaczyć widzę że podobnych facetów mamy ja tłumaczę od 2 lat i mi nie wychodzi, ale choć tyle że jak idziecie to z nimi, bo mój to sam i mnie nie będzie brał jak idą sami faceci ( dziwne że zawsze Ci "faceci" biorą swoje dziewczyny ) no ale co tam ja się wpychać nie będę i czuć jak piąte koło u wozu niestety tak jest że to my musimy ich rozumieć a oni po swojemu..

Spróbuj mu powiedzieć łagodnie że się nie czepiasz że nie to że Ci nie pasuje ale że chcesz zrozumieć i że chciałabyś z nim być wyjść gdzieś romantyczny wieczór we dwoje czy coś a nie Ty On i jego kumple, wytłumacz że nie chodiz o to żeby wcale nie chodził tylko o to że czasem jak chce wyjść z nimi to niech idzie sam ale za parę dni wyjdziecie tylko we dwoje i już bez jego przydupasów może skuma

Chłopak pomocy

04 cze 2010 - 00:05:13

co wy macie za facetów? o.O Albo to jakieś gówniarskie związki...?

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

dlaczego nie mam chłopaka?!