Zbyt szybkie zarastanie ciemiączka nie jest dobre, gdyż w pewnych okolicznościach może prowadzić do nadciśnienia śródczaszkowego, a w konsekwencji - do uszkodzenia mózgu. Jednak według wiedzy medycznej oraz mojego doświadczenia ciemię o wymiarach 1x1 cm (w wieku 4 miesięcy) niekoniecznie jest zbyt małe i ta wielkość nie musi oznaczać, że zarasta ono przedwcześnie.
Przedwczesne zrośnięcie ciemiączka zwane jest kraniostenoza lub przedwczesne zrośnięcie szwów czaszki. Normalnie czszka zbudowana jest z kilku oddzielnych kości, które ewentualnie zrastają się w miejscu szwów, ale w międzyczasie pozwalają na rozwój mózgu. Ciemiączko jest miejscem centralnym szwów i normalnie zamyka się w wieku ok 18-stu miesięcy. Przedwczesne zrośnięcie szwów doprowadzi do anomalii w kształcie głowy i procesu wzrostu i może ograniczać rozwój mózgu. Istnieje kilka tego przyczyn. Jedną z nich jest słaby rozwój mózgu sam w sobie, który może prowadzić do wczesnego zrośnięcia szwów (mikrocefalia - małogłowie). Innymi przyczynami są specyficzne syndromy i anomalie w ułożeniu głowy w macicy. Standardowe leczenie polega na operacji poluzowania i zwykle jest to konieczne z powodów kosmetycznych jak i po to by pozwolić na rozwój mózgu. Odnotowałem już kilku pacjentów, którzy zgłaszali operację kraniostenozy ale nie jest to powszechną nieprawidłowością. Czasami można zaczekać i obserwować czy zrastanie się posuwa, ale zwykle jeśli operacja jest zalecana przez dziecięcego neurochirurga, znaczy to że jest potrzebna. Jeśli rodzice bardzo się tym niepokoją mogą zasięgnąć drugiej opinii. Uważam, że jest to stosunkowo bezpieczna operacja.
przedwczesne zarośnięcie w pierwszych miesiącach jest anormalne i może mieć szkodliwy wpływ na rozwój dziecka.
Wszystko ściągnięte z netu, ale mysle ze powinna dopytac lekarza i co teraz, zrobic badania, moze faktycznie wybrac sie do neurochirurga dzieciecego co on powie .
J.