Obecnie rozmawiamy o:

polecany dentysta

wczoraj o 19:02

elektryka sklep

wczoraj o 18:57

wakacje last minute

wczoraj o 18:41

Jakie marki ? - Kosmetyki.

wczoraj o 18:28

Budowa domu

wczoraj o 18:17

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Witam wszystkie mamusie i proszę o poradę. Moja córcia ma 17 m-cy ,no właściwie 18 m-cy. Do tej pory nie sprawiała większych problemów wychowawczych,takie normalne sprawy ,czasem jakieś krzyki ,piski czy rzut misiem przez pokój,nic nadzwyczajnego. Od jakiegoś czasu jednak coś się zmieniło.Szczypie i gryzie ,chwilami jest "złośliwa",tak długo będzie krążyła jak przysłowiowa mucha ,aż ugryzie lub uszczypnie.Rzuca czym popadnie ,rozwala wszystko,nie słucha jak się zwraca jej uwagę(wogóle nie reaguje),psoci na całego. Biega po kanapie ,albo stoi na niej i patrzy z uśmiechem kiedy ja do niej mówię żeby usiadła. Nie jest tak oczywiście cały czas,ale "te momenty" są nie do zniesienia. Zaczęłam się zastanawiać czy problemem nie jest przypadkiem mój powrót do pracy.Teraz z małą siedzi moja mama i kiedy są same w domu czy na spacerze ,Tośka jest grzeczna.Największy problem jest wtedy gdy jednocześnie Ja i "małż" wracamy do domu, wtedy jej "szał" osiąga szczyty.Dostaje wiatru w tyłek i lata jak wściekła,popisuje się. Nie bardzo wiem co robić ,bo to nie jest wiek na tłumaczenie ,tzn. ja tłumaczę jej że źle robi ,ale nie spodziewam się trwałych efektów.W jaki inny sposób jeszcze mogę zaradzić temu złemu zachowaniu? Co konkretnie robić w momencie kiedy gryzie czy szczypie? Albo gdy mówię ,żeby usiadła ,a ona NIC? Poradźcie proszę coś bo nie wiem co robić:)
Z góry dziękuję:)))

P.S. Acha ,dodam gdyby któraś z mam miała zamiar zadać to pytanie,że Tośka nie ma styczności z dziećmi które by się tak zachowywały.Żadne z dzieci z którymi bawi się na podwórku czy wśród znajomych nie zachowuje się w ten sposób ,więc nie mogła tego podpatrzeć.


<moderacja tytułu>



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-22 21:02 przez moderator.

Moim skromnym zdaniem tak okazuje swoja radosc z powrotu rodzicow do domu.To z jej strony jest popisywaniem sie, radoscia, dzieci wlasnie tak pokazuja jak bardzo sie ciesza.Gdy mojacorka jedzie do mlodszego kuzyna, to on dokladnie tak samo sie zachowuje, bo sie cieszy z odzwiedzin mojej Antosi.

Kiedy widzisz że zaczyna, spróbuj jej uwagę skierować na inne tory, np: A kto ma ochotę poczytać książeczkę? Albo klocki czy coś w tym stylu, coś, co bardzo lubi. Jeżeli nie poskutkuje, to powiedz, że sama będzie czytać, a ona jak będzie miała ochotę to do Ciebie dojdzie. Niech Cię nie zmyli że ona ma 18 mc i nie rozumie. Ona rozumie doskonale, ale reaguje tylko na to, co się jej spodoba:)

Hej
u mnie jest podobmnie ale nie az tak :) Mikołaj tez siedzi z dziadkami cały dzień a jak wracamy z mężem z pracy to sie popisuje i nic mu sie nie podoba.
Wydaje mi sie że dziecko chce zwrócić Twoja uwagę .Ja robie tak jak przychodze do domu to poświecam 30 min bawie sie w ganianego itd. on po czasie sie mną nudzi i zajmuje sie czyms innym a ja biore sie za obowiązki :)
A jak jestem w domu cały dzień i on zaczyna byc niegrzeczny ,rzuca zabawkami, bije mnie to mówie do niego "mama sie nie bedzie bawić z Mikołajem bo jest niegrzeczny" i wychodze do innego pokoju i zaczynam sie bawic sama zabawkami on przychodzi i jest wszystko ok.Odwracam tym jego uwage, daje mu do zrozumienia ze to nie jest fajne zachowanie i ze bede poswiecac mu czas jak bedzie grzeczny :) Moze spróbuj na mojego szkraba jeszcze to działa :)))) a jest w tym samym wieku 17 m-cy
pozdrawiam

mi się wydaje że jak się zostawia dziecko na większośc dnia bez rodziców to później tak jest że się dziecku rady dać nie może......

Przyczyną raczej na pewno jest Twój powrót do pracy, także sytuacja pewnie się sama unormuje. Myślę, że najlepszą radą jest ignorowanie jej zachowania, ale tylko wtedy kiedy nie jest to dla niej niebezpieczne i kiedy widzisz, że robi to celowo. Jeśli zobaczy, że nie robi to na nikim wrażenia zrezygnuje, nie będzie miała publiczności. Poza tym po powrocie z pracy zorganizuj 30 min., tylko dla niej i niech to nie będzie na zasadzie córka biega wkoło a ty zajmujesz się domem, tylko bawcie się wtedy intensywnie tylko wy dwie, niech ma świadomość, że to czas tylko dla niej. Powodzenia i cierpliwości!:)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

słodycze