Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Skomentuj
<-- 1 2 ... 3 4 5 6 7 8 -->

mieszkanie z chłopakiem.

29 mar 2013 - 23:27:48

dokładnie!!!

Cytat
dyana
Your life, your business.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-03-29 23:28 przez sassy.

mieszkanie z chłopakiem.

29 mar 2013 - 23:33:22

Myślę, że musisz porozmawiać z mamą :) Na pewno bardzo to przeżyje, a nawet może dojść do kłótni jeśli postanowisz zamieszkać z chłopakiem. Musisz być pewna swojej decyzji, ponieważ jeśli po kilku miesiącach wrócisz do rodzinnego domu może już nie być tak jak przed wyprowadzką. Jednak to Twoje życie, nie Twojej mamy, choć mamy często tak mają, że uważają inaczej :)

mieszkanie z chłopakiem.

29 mar 2013 - 23:34:38

[/quote]

Tyle że w islamie na prawdę przestrzegają reguły, a z chrześcijaństwem to bywa różnie. Jestem katoliczką ale podziwiam ich za takie szanowanie swojej religii :p[/quote]

Podziwiać Islamistów?? Za ślepą wiarę w ich "świętą wojnę" ?? To jest wiara która każe zabijać bliźniego bo jest "niewiernym"???
To jest godne naśladowania??
To dopiero jest chore podejście religii i tych wszystkich którzy właśnie ślepo w nią wierzą. Są gotowi zabijać się bo tak im każe wiara i jeszcze wierzą że to jest chwalebne i jak zginą trafią do krainy szczęśliwości.

Czy to nie jest wręcz godne potępienia??? To jest tylko szukanie pretekstów do konkretnych zachować tłumacząc to takimi a nie innymi prawami "wyższymi".

Jak ci każą zabić w imię Boga to byś to ślepo zrobiła? Bo ktoś powie że bóg tak chce???

Jak tak myślicie to ja się nie dziwię, że na świecie jest tyle zła i wojen - w końcu wszystko w imię Boga (takiego czy innego), kościoła i wiary.

mieszkanie z chłopakiem.

30 mar 2013 - 11:00:53

Cytat
icia


Twoje posty, w to co wierzysz i co myślisz, dokładnie opisują DEIZM, nie wiarę katolicką. Wierzysz w BOGA nie w kościół. To jest DEIZM. Więc nie ma się co burzyć. Nie wierzysz w kościół, nie uznajesz ich zasad. Czysty Deizm.

I troszkę więcej szacunku dla innych. Islamiści mają swoje zasady, których się trzymają. Nie musisz ich popierać, ale na siłę nikogo nie zmienisz. Ty tego nie rozumiesz, dla nich to ma jakąś wartość, która wynika z ich spadku religijnego. Sama pewnie też nie chcesz żeby ktokolwiek nakazywał Ci żebyś wierzyła bądź robiła coś czego nie chcesz.

Z resztą, jakieś 80% osób wierzy w boga, nie w kościół, a uparcie twierdzi że są członkami kościoła katolickiego pfff Wykluczając kościół, nie nazywajmy się katolikiem. Proste.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-03-30 11:05 przez emaergieo.

mieszkanie z chłopakiem.

30 mar 2013 - 11:29:27

u mnie było podobnie, moi rodzice są spoko, ale chłopaka mama jest strasznie religijna. Nie miała wyjścia i pogodziła się z tym po pewnym czasie. Trudno niech mama, płacze, histeryzuje, to twoje życie i żyj po swojemu. Usiądź z nią, powiedz jak jest i bez względu na jej reakcję rób swoje. Wytłumacz, że to twoje życie i nie ma prawa nim kierować. Przejdzie jej po pewny czasie, przecież się nie wyklnie ;-)

mieszkanie z chłopakiem.

30 mar 2013 - 13:22:33

a tak wogole, to nie jest tak, że on nie wie na co się decyduje, to nie jego pierwsze mieszkanie. Ogolnie to mieszkal ju w trzech mieszkaniach wynajmowanych w trzech roznych miastach jak w nich pracował, wiec ma obeznanie jak i ile sie placi

mieszkanie z chłopakiem.

30 mar 2013 - 22:26:21

a Ty masz to obeznanie? masz świadomość ile kosztuje prowadzenie gospodarstwa domowego?

mieszkanie z chłopakiem.

01 kwi 2013 - 00:00:25

Cytat
emaergieo
Cytat
icia


Twoje posty, w to co wierzysz i co myślisz, dokładnie opisują DEIZM, nie wiarę katolicką. Wierzysz w BOGA nie w kościół. To jest DEIZM. Więc nie ma się co burzyć. Nie wierzysz w kościół, nie uznajesz ich zasad. Czysty Deizm.

I troszkę więcej szacunku dla innych. Islamiści mają swoje zasady, których się trzymają. Nie musisz ich popierać, ale na siłę nikogo nie zmienisz. Ty tego nie rozumiesz, dla nich to ma jakąś wartość, która wynika z ich spadku religijnego. Sama pewnie też nie chcesz żeby ktokolwiek nakazywał Ci żebyś wierzyła bądź robiła coś czego nie chcesz.

Z resztą, jakieś 80% osób wierzy w boga, nie w kościół, a uparcie twierdzi że są członkami kościoła katolickiego pfff Wykluczając kościół, nie nazywajmy się katolikiem. Proste.

To że nie wierzę ślepo w księży i to co mówią nie znaczy że to deizm.
Czy to, że potrafię wprost powiedzieć, że PIJANY KSIĄDZ PEDOFIL jest złem i zepsuciem kościoła jest grzechem z mojej strony i całkowitym odsunięciem od kościoła?? Wydaje mi się, że nie.
Po 2 - deizm odrzucił wiarę w grzech pierwotny - czego nie neguję.
Po 3 - deizm odrzuca Pismo Święte, wiarę w sąd ostateczny i życie pozagrobowe- nie odrzucam i wierzę w to. CREDO!!!

Mam szacunek do innych ale to nie zmienia faktu, że dla mnie jakakolwiek religia która namawia czy nakazuje zabijanie bliźniego jest ZŁA. A może dlatego że 5 przykazanie Boże mówi - nie zabijaj???
Takie mają zasady ok ale niech nikt mi nie mówi że to są dobre zasady a ci którzy ślepo w nie wierzą i zabijają są czyści i usprawiedliwia ich wiara.
Może jak jakiś islamista wysadzi się w Twoim domu, bo tak nakazuje jego religia bo jesteś niewierny wg jego zasad, nie będziesz tak szanowała ich nakazów do zabijania.


A kościół stracił w moich oczach (i wiem wielu) na własne życzenie przez księży - bo zamiast żyć wg przykazać sami żyją w dobrobycie, luksusie, gwałcą, poniżają rozkazują i czują wyższość z posiadanej władzy. Nie mówię wszyscy ale są tacy którzy psują opinię o księżach i kościele.
Ksiądz jest tylko posłańcem - nie może nikomu odmówić rozgrzeszenia gdyż wszyscy będziemy sądzeni przez Boga na sądzie ostatecznym ale niektórzy księża myślą że są na równi z Bogiem i mogą decydować komu dać rozgrzeszenie a komu nie.
Jezus rozgrzeszył i wybaczył cudzołożnicy, która nie wyraziła skruchy więc jaką moc ma ksiądz aby nie dać rozgrzeszenia osobie która uprawiała seks ze swoim partnerem ?????? Ksiądz jest ważniejszy od Boga??


I jeszcze a propos zasad "WYMYŚLONYCH" przez księże:

To seks tylko po ślubie z mężem i bez zabezpieczeń - od razu będzie po 10-cioro dzieci i więcej w każdej rodzinie chrześcijańskiej, bieda i ubóstwo bo KOŚCIÓŁ TAK NAKAZUJE.

Miejmy trochę własnego rozumu, odpowiedzialności za siebie i drugiego człowieka.

Co ksiądz może wiedzieć o życiu jak nie ma żony i dzieci na utrzymaniu??
Ksiądz ma kasę żeby jeździć nowym samochodem za 200tys i dwa razy do roku na wakacje - a znajdź mi rodzinę wielodzietną którą na to stać??? Ale co tam - nie zabezpieczali się bo kościół zabronił. Dzieci nie mają co jeść ale co tam bo Ksiądz zabrania używania środków antykoncepcyjnych.
Mówcie co chcecie ale to że ktoś się zabezpiecza to nie deizm, ateizm czy niewiara w Boga i kościół a ODPOWIEDZIALNOŚĆ za siebie i za drugiego człowieka.

To żona katowana przez męża nie może od niego odejść bo KOŚCIÓŁ zabronił rozwodów i mają żyć razem do końca życia póki mąż jej nie zakatuje bo ma być prawdziwą KATOLICZKĄ??



Bądźmy bardziej świadomi i odpowiedzialni a nie ślepo wierzący we wszystko co ksiądz ten czy tamten sobie wymyśli.

A w ogóle odpowiedz sobie na pytanie - CO TO JEST KOŚCIÓŁ??
Kościół to nie księża lecz wszyscy ludzie, którzy wierzą w jednego Boga, są to też ludzie grzeszni, ludzie którzy przyjęli sakramenty święte.

Tak więc jak pisałam nie jest tak że nie wierzę w Kościół (w księży) lecz nie wierzę, we wszystkie zasady które są wymyślone przez księży - którzy swoją drogą są tylko pośrednikami, udzielają sakramentów świętych.
Ale nie po to Bóg dał wolną wolę człowiekowi aby później kazać ślepo być posłusznym księżom którzy są tak samo grzesznikami jak wszyscy i popełniają błędy. Ksiądz ma dawać swoim życiem świadectwo wiary a nie mówić komuś jak ma żyć a samemu się do tego nie stosując.

Jak słyszę że ksiądz tłumaczy drugiego za pedofilię czy jazdę po pijaku to mnie krew zalewa. I to ma być to ich świadectwo wiary i przykład do naśladowania??

Więc nikt mi nie będzie wmawiał że jestem deistą, ateistą itd. Jestem chrześcijanką ale wierzę w BOGA (jak mówi Credo) a nie w księży.
A dla mnie KSIĄDZ nie jest równy BÓG. Może dlatego potrafię przyznać że księża też bywają źli i grzeszni bo księża to nie kościół.

Rozumiesz teraz o co mi chodzi??

I nie mówię też że wszyscy księża są tacy sami, bo sama trafiałam na bardzo życiowych, którzy potrafili zrozumieć i wysłuchać a nie oceniać i krytykować.

niezweryfikowana
Posty: 3.416
Ostrzeżenia: 1/5

mieszkanie z chłopakiem.

01 kwi 2013 - 00:04:41

Ja mam takie zdanie na ten temat po co kogoś sprawdzać mieszkaniem z nim..albo się chce z kimś być albo nie.Myślę że masz swoje lata i powinnaś siebie a nie swoich rygorystycznych rodziców

mieszkanie z chłopakiem.

01 kwi 2013 - 00:12:02

Myślę, że nie powinnaś robić niczego gwałtownego. Nie znam Twojej mamy ale zapewne jest wrażliwą osobą a Ty nie chcesz jej zrazić. Musicie rozmawiać. Powiedz jej że inaczej wyobrażasz sobie swoje życie. Nie bądź bezczelna i nie mów że to "Twoja sprawa i Twoje życie" bo tak naprawdę ona chce dla Ciebie jak najlepiej, a tym tylko ją zranisz. Po prostu rozmawiajcie. Powiedz jej że dojrzałaś do tego i to jest dla Ciebie istotne. Nie jestem psychologiem ani nic i takich problemów nie doświadczyłam, ale zdaje mi się że rozmowa jest istotna. Nie wiem jak Ci inaczej pomóc. Może dziewczyny coś wymyślą. Pozdrawiam.

Cytat
kisza00
Czasem myśle żeby dla świetego spokoju mieć slub cywilny, napewno by byli szczęsliwi -.-' ( dodam ze zbytnio nie chcą zebym z nim byla, bo co tu duzo mowić, facet jest mocno zadluzony i powoli stacza się na dno, bez samochodu, bez prawa jazdy, bez stalej pracy, bez kasy ) i również się boję z nim przyszłości, bo jak narazie to muszę mu ciągle kase pożyczać, czasem też juz nie wiem czy to miłość czy przyzwyczajenie

To zastanów się porządnie. Porządnie.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-04-01 00:16 przez white_sparrow.

mieszkanie z chłopakiem.

01 kwi 2013 - 00:23:46

Taaak, to się strasznie łatwo mówi "postaw się matce, to Twoje życie i możesz je przeżyć tak, jak Ci się podoba", jak się nie ma doświadczenia w tej kwestii. To wszystko jest takie oczywiste, ale gorzej z wykonaniem. Sama mam przerąbane, matka religijna bardziej od papieża, ojciec mniej, ale wierny poddany matki, brat ksiądz, drugi brat równie wierzący miał swoje jazdy jak przyprowadził niewierzącą dziewczynę. Mimo że "niewierząca" dziewczyna już jest "wierząca" to i tak mamunia jej nie akceptuje.

I weź tu takiej rodzince się postaw i powiedz, że chłop Twój niewierzący, że nie chcesz chodzić do kościoła, nie chcesz ślubu kościelnego, nie chcesz chrzcić dziecka. Toż to III wojna światowa będzie, wcale nie potrzeba Kim Dzong Una. A jednak to są moi bliscy i nie chciałoby się być przez nich odtrąconym. Tak, wiadomo, że jak odtrącą z tego powodu to znaczy, że z nimi coś nie tak. Ale jednak odtrąconym się będzie.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-04-01 00:25 przez ilayla.

mieszkanie z chłopakiem.

01 kwi 2013 - 00:24:54

jak juz byl pierwszy raz? to jaki sens czekac do slubu ? skoro juz nie jestes dziewica :D dziwne to

mieszkanie z chłopakiem.

01 kwi 2013 - 00:30:49

Cytat
ilayla
Taaak, to się strasznie łatwo mówi "postaw się matce, to Twoje życie i możesz je przeżyć tak, jak Ci się podoba", jak się nie ma doświadczenia w tej kwestii. To wszystko jest takie oczywiste, ale gorzej z wykonaniem. Sama mam przerąbane, matka religijna bardziej od papieża, ojciec mniej, ale wierny poddany matki, brat ksiądz, drugi brat równie wierzący miał swoje jazdy jak przyprowadził niewierzącą dziewczynę. Mimo że "niewierząca" dziewczyna już jest "wierząca" to i tak mamunia jej nie akceptuje.

I weź tu takiej rodzince się postaw i powiedz, że chłop Twój niewierzący, że nie chcesz chodzić do kościoła, nie chcesz ślubu kościelnego, nie chcesz chrzcić dziecka. Toż to III wojna światowa będzie, wcale nie potrzeba Kim Dzong Una. A jednak to są moi bliscy i nie chciałoby się być przez nich odtrąconym. Tak, wiadomo, że jak odtrącą z tego powodu to znaczy, że z nimi coś nie tak. Ale jednak odtrąconym się będzie.
Heh trafiłam na taką rodzinę jak Twoja. Ja jestem niewierząca, spotykałam się z wierzącym, ale w normalny sposób za to reszta jego rodziny .. Masakra. Tacy katolicy, a tak nam wchodzili w drogę, że w głowie się to nie mieści. Jak ja przychodziłam to Paulinka była super, gadało się i śmiało, ale jak tylko wychodziłam to wiecznie robili mu o mnie awantury, wydzwaniali do niego, chcieli wpływać na jego życie, potem nawet przestali sie ukrywać z nienawiścią do mnie ;) Masakra. Może gdyby nie oni to by sie to nie posypało.

mieszkanie z chłopakiem.

01 kwi 2013 - 00:41:20

Cytat
19BaMbOoChA90
Cytat
ilayla
Taaak, to się strasznie łatwo mówi "postaw się matce, to Twoje życie i możesz je przeżyć tak, jak Ci się podoba", jak się nie ma doświadczenia w tej kwestii. To wszystko jest takie oczywiste, ale gorzej z wykonaniem. Sama mam przerąbane, matka religijna bardziej od papieża, ojciec mniej, ale wierny poddany matki, brat ksiądz, drugi brat równie wierzący miał swoje jazdy jak przyprowadził niewierzącą dziewczynę. Mimo że "niewierząca" dziewczyna już jest "wierząca" to i tak mamunia jej nie akceptuje.

I weź tu takiej rodzince się postaw i powiedz, że chłop Twój niewierzący, że nie chcesz chodzić do kościoła, nie chcesz ślubu kościelnego, nie chcesz chrzcić dziecka. Toż to III wojna światowa będzie, wcale nie potrzeba Kim Dzong Una. A jednak to są moi bliscy i nie chciałoby się być przez nich odtrąconym. Tak, wiadomo, że jak odtrącą z tego powodu to znaczy, że z nimi coś nie tak. Ale jednak odtrąconym się będzie.
Heh trafiłam na taką rodzinę jak Twoja. Ja jestem niewierząca, spotykałam się z wierzącym, ale w normalny sposób za to reszta jego rodziny .. Masakra. Tacy katolicy, a tak nam wchodzili w drogę, że w głowie się to nie mieści. Jak ja przychodziłam to Paulinka była super, gadało się i śmiało, ale jak tylko wychodziłam to wiecznie robili mu o mnie awantury, wydzwaniali do niego, chcieli wpływać na jego życie, potem nawet przestali sie ukrywać z nienawiścią do mnie ;) Masakra. Może gdyby nie oni to by sie to nie posypało.
No, także tego. :D
Jeszcze mnie wydziedziczą i zostanę bez mieszkania :I

Tak jak mówiłam - to wszystko pięknie brzmi w teorii, a nie zawsze jest tak łatwo się sprzeciwić.

mieszkanie z chłopakiem.

01 kwi 2013 - 00:55:51

Zgadzam się z Tobą icia.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Firma sokołów