wy tez tak macie ?:(

nie wiem moze to dlatego ze teraz poznia mi sie okres, tzn czekam na niego, moze dlatego tak żre

nie wiem w dziej z moją dieta jest spoko, jem co 3 gogodziny male porcje, a to ryż z warzywami, a to jogurt z platkami owianymi a to ciemne pieczywo z szynka
a na wieczor, wczoraj zeżarlam ptasie mleczko ( w sumie gdyby go nie kupili rodzice pewnie bym nie zjadla )
dzis ostatni posilek w pracy przed 20 ( do 22 w ciaglym ruchu ) ale pozniej zjadlam popcorn, pozniej czekoladki ktore dostalam z pracy, a do domu wrocilam i zjadlam az 4 kanapkli patrze w lustro i hce mi sie plakac, brzuch popsrosu rosnie eh

wiem ze powinnam przestac sie uzalac nad sobą, ale kurde brak tej mocnej woli
moze z nadejsciem wiosny bede miec wene na diete

________

wszystko przez okres jutro pewnie dostanea dzis mam zoladek bez dna
18o 4 kanapki
19:00 2 batony
21o 2hamburgery

dnieta //MŻ. i cwicz duzo te wszystkie diety cud się nadały nic nie działają a jak działaja to efekt jojo.. ja z 68 zeszłam do 55... własnie tak jak wyżej napisałam pozdrawiam

Pytasz czy my też jemy? Bo nie rozumiem.

Cytat
bezalbo
Pytasz czy my też jemy? Bo nie rozumiem.

ja przed okresem zawsze tak mam, zjadłabym konia z kopytami i tłumacze sobie że mi sie nalezy za to że muszę cierpieć (mam baaardzo bolesne miesiączki) podczas okresu

Ja ogólnie nie jem od godziny 19. W ciągu dnia staram się jesc 5-6 małych posiłków dziennie. I efekt jest taki,że po dwóch tygodniach mam -4kg, a dodam,że póki co nie cwicze nic

Ja mam tak zawsze przed okresem,jem po prostu wszystko co spotkam na mojej drodze

Cytat
vampi1989
ja przed okresem zawsze tak mam, zjadłabym konia z kopytami i tłumacze sobie że mi sie nalezy za to że muszę cierpieć (mam baaardzo bolesne miesiączki) podczas okresu

Tak, to prawda, że wieczorem najbardziej myślimy o jedzeniu i mamy ochotę na wszystko. W moim przypadku to było spowodowane tym, że za mało zjadłam w ciągu dnia, tzn. do godz 14 a potem nadrabiałam wieczorem. I to właśnie słodycze. Ale od 3 lat w ogóle nie jem słodyczy, bo powtarzam sobie, że chcę być szczupła:] Po 2 miesiącach już nie odczuwałam potrzeby jedzenia cukiereczków, czekoladek itp. Oprócz tego jadłam obfity obiad i śniadanie- naprawdę duuuuuuużo. No i przekąski w postaci jabłek. Wieczorem zamiast jeść ćwiczyłam i wychodziłam ze znajomymi albo na spacery. Jak mi się chce jeść to żeby nie myśleć o tym po prostu sprzątam mieszkanie:]Pomaga w niemyśleniu o jedzonku:]Teraz ważę 50 kg przy 165cm wzrostu i mam mały brzuch( to właśnie o brzuch mi chodziło, bo zawsze wyglądałam jak kobieta w zaawansowanej ciąży). Powodzenia i wytrwałości Ci życzę

dieta? ja wczoraj wychlałam 3l coli, zjadłam naraz opakowanie zelek, 2batoniki i czekolade ale mam okres wolno mi ;-)

Cytat
beata0099
Tak, to prawda, że wieczorem najbardziej myślimy o jedzeniu i mamy ochotę na wszystko. W moim przypadku to było spowodowane tym, że za mało zjadłam w ciągu dnia, tzn. do godz 14 a potem nadrabiałam wieczorem. I to właśnie słodycze. Ale od 3 lat w ogóle nie jem słodyczy, bo powtarzam sobie, że chcę być szczupła:] Po 2 miesiącach już nie odczuwałam potrzeby jedzenia cukiereczków, czekoladek itp. Oprócz tego jadłam obfity obiad i śniadanie- naprawdę duuuuuuużo. No i przekąski w postaci jabłek. Wieczorem zamiast jeść ćwiczyłam i wychodziłam ze znajomymi albo na spacery. Jak mi się chce jeść to żeby nie myśleć o tym po prostu sprzątam mieszkanie:]Pomaga w niemyśleniu o jedzonku:]Teraz ważę 50 kg przy 165cm wzrostu i mam mały brzuch( to właśnie o brzuch mi chodziło, bo zawsze wyglądałam jak kobieta w zaawansowanej ciąży). Powodzenia i wytrwałości Ci życzę

Cytat
Hooney_M
Ja mam tak zawsze przed okresem,jem po prostu wszystko co spotkam na mojej drodze

też wieczorem chce mi się jeść, ale wtedy wodę piję ile się da i do łóżka szybko, żeby z rana już się obudzić
do przesady, myślisz, że jak raz zjadłaś ptasie mleczko to już jesteś nie wiadomo jak gruba..... poćwicz dziś więcej, to wszystko

Cytat
Majka2011
dieta? ja wczoraj wychlałam 3l coli, zjadłam naraz opakowanie zelek, 2batoniki i czekolade ale mam okres wolno mi ;-)