Ile na komunie?

Wiecie co jest najgorsze? Przez to nakręcanie na prezenty, przez to sciganie się a to laptop a to quad nikt nie chce byc chrzestnym, każdy sie boi bo od razu mysli o wydatkach. Ja np mam taki problem. Wkrótce będe wybierała chrzestnych dla mojego dziecka, nie mam zadnej bardzo bliskiej rodziny typu brat siostra czy siostra lub brat cioteczny-tylko dalszych kuzynów i znajomych. No i mam skrupuły ich prosic bo każdy teraz mysli przez takie głupie gadanie ludzi o tych pieprzonych prezentach, że to sa jakies ogromne wydatki na całe życie. Nikt nie patrzy na to jak na jakies wyróznienie, na to że mam do kogos wyjatkowe zaufanie, na to, ze jest proszony o to by przyjął na siebie wyjątkową rolę.Widze jak podchodza do tego znajomi np.o jezu mam byc chrzestnym-teraz chrzest, potem roczek, komunia a na osiemnastke to chyba samochod-i juz im się kalkulator włącza. Ludzie czemu wy sie tak nakręcacie?

Cytat
anna178
Wiecie co jest najgorsze? Przez to nakręcanie na prezenty, przez to sciganie się a to laptop a to quad nikt nie chce byc chrzestnym, każdy sie boi bo od razu mysli o wydatkach. Ja np mam taki problem. Wkrótce będe wybierała chrzestnych dla mojego dziecka, nie mam zadnej bardzo bliskiej rodziny typu brat siostra czy siostra lub brat cioteczny-tylko dalszych kuzynów i znajomych. No i mam skrupuły ich prosic bo każdy teraz mysli przez takie głupie gadanie ludzi o tych pieprzonych prezentach, że to sa jakies ogromne wydatki na całe życie. Nikt nie patrzy na to jak na jakies wyróznienie, na to że mam do kogos wyjatkowe zaufanie, na to, ze jest proszony o to by przyjął na siebie wyjątkową rolę.Widze jak podchodza do tego znajomi np.o jezu mam byc chrzestnym-teraz chrzest, potem roczek, komunia a na osiemnastke to chyba samochod-i juz im się kalkulator włącza. Ludzie czemu wy sie tak nakręcacie?

na ile cię stać tyle dasz i nie patrz na inych bo inny da więcej,tym bardziej że to służbowo.

Cytat
anna178
Wiecie co jest najgorsze? Przez to nakręcanie na prezenty, przez to sciganie się a to laptop a to quad nikt nie chce byc chrzestnym, każdy sie boi bo od razu mysli o wydatkach. Ja np mam taki problem. Wkrótce będe wybierała chrzestnych dla mojego dziecka, nie mam zadnej bardzo bliskiej rodziny typu brat siostra czy siostra lub brat cioteczny-tylko dalszych kuzynów i znajomych. No i mam skrupuły ich prosic bo każdy teraz mysli przez takie głupie gadanie ludzi o tych pieprzonych prezentach, że to sa jakies ogromne wydatki na całe życie. Nikt nie patrzy na to jak na jakies wyróznienie, na to że mam do kogos wyjatkowe zaufanie, na to, ze jest proszony o to by przyjął na siebie wyjątkową rolę.Widze jak podchodza do tego znajomi np.o jezu mam byc chrzestnym-teraz chrzest, potem roczek, komunia a na osiemnastke to chyba samochod-i juz im się kalkulator włącza. Ludzie czemu wy sie tak nakręcacie?

Cytat
anna178
Wiecie co jest najgorsze? Przez to nakręcanie na prezenty, przez to sciganie się a to laptop a to quad nikt nie chce byc chrzestnym, każdy sie boi bo od razu mysli o wydatkach. Ja np mam taki problem. Wkrótce będe wybierała chrzestnych dla mojego dziecka, nie mam zadnej bardzo bliskiej rodziny typu brat siostra czy siostra lub brat cioteczny-tylko dalszych kuzynów i znajomych. No i mam skrupuły ich prosic bo każdy teraz mysli przez takie głupie gadanie ludzi o tych pieprzonych prezentach, że to sa jakies ogromne wydatki na całe życie. Nikt nie patrzy na to jak na jakies wyróznienie, na to że mam do kogos wyjatkowe zaufanie, na to, ze jest proszony o to by przyjął na siebie wyjątkową rolę.Widze jak podchodza do tego znajomi np.o jezu mam byc chrzestnym-teraz chrzest, potem roczek, komunia a na osiemnastke to chyba samochod-i juz im się kalkulator włącza. Ludzie czemu wy sie tak nakręcacie?

Ja w tamtym roku byłam na komunii chrześnicy , dałam do koperty 500zł , kupiłam bombonierkę i łańcuszek który kosztował około 450zł . I tym sposobem zmieściłam się w granicy 1000zł

w większości wypadków to stara polska maksyma:

"POSTAW SIĘ A ZASTAW"

ja w zeszłym roku dałam chrześnicy na komunie telefon za 180 zł + pamiątke i uważam że to wystarczający prezent aha jeszcze dałam albe i dodatki po mojej rok starszej córce

Cytat
bialutka69
mysle ze 500zł w zupelnosci wystraczy na komunie ,
jak ktos ma moze dac wiecej, a kto mniej daje mniej -proste

zgadzam się
my za parę tygodni tez mamy komunię chrześnicy męża i postanowiliśmy dać jej prezent - komplet :złote kolczyki wkrętki z wisiorkiem oraz łańcuszek. Kupione w Aparcie za niecałe 500 zł.

Cytat
joanna_1807
jestem na maksa wkur................. bo czuje się zmuszona do dawania kasy

Ja w maju mam komunie mojej siostrzyczki i miałam jej dać 500zł ale ostatecznie daje 300zł + pamiątka np.książka lub obrazek święty.Niestety nie jestem w stanie dac jej więcej,gdyż tylko mąż pracuje,mamy 2 dzieci i kredyt do spłacania...

Co do wypowiedzi anna178 oraz margaretka77 to w zupełności sie z nimi zgadzam.
Ja póki co nie jestem chrzestną a bardzo bym chciała.Mam nadzieje ze kiedys bede

my z mężem mamy w maju komunię u jego chrześniaka i dajemy 500zł,więcej nie dam gdyz nie mam a poza tym i tak pewnie rodzice dziecka wydadzą na inny cel,gdyż z kasą się u nich nie przelewa, a mają w sumie pięć dzieciaków.Poza tym impreza nie jest w lokalu tylko w domku.
Nie ma co przesadzać z pieniążkami!!!!! Jeśli teraz chrześni mają dawać od 1tys.w górę to ciekawi mnie ile dadzą jak to dziecko będzie się kiedyś żenić?????????My z mężem mamy po dwóch chrześniaków(czyli w sumie czwórka)i już trzeba byłoby ciągle odkładać na nich pieniążki bo a to komunia,urodzinki,a to mikołaj,potem 18-stka,a na koniec wesele....zawsze jest okazja by dawać pieniądze.

Dzieki wszystkim mamusiom za komentarze, jakoś to wypośrodkuje Jak zawsze jesteście nieocenione.Pozdrawiam