Dietetyczna restauracja

Mam taką sprawę
Od dawna myślę o otworzeniu swojej restauracji z dietetycznymi, zdrowymi daniami. Interesuję się zdrowym stylem odżywiania od lat, uwielbiam gotować i pracować z ludźmi Od października wybieram się na studia dietetyczne (zaoczne),w tygodniu planuję też chodzić na profesjonalny kurs gotowania. Na razie to jeszcze dość odległe plany (tak za 3,4 lata) ale chciałabym pomału, sukcesywnie dążyć do celu
Nastawiałabym się głównie na kobiety w wieku 17-45, byłyby to dania obiadowe, sałatki, a także lekkie desery, soki, koktajle itd.
Co do miasta-jeszcze się waham czy planować to w swoim rodzinnym mieście (ok 120tys mieszkańców, póki co nie ma tutaj takiego biznesu) czy w Krakowie. Starałabym się o dofinansowanie z UE a część dołożyli by mi rodzice, część mam nadzieję dołożyć z własnych oszczędności

Czy któraś z Was prowadzi (jakąkolwiek) restaurację? Bardzo ciężko to rozkręcić? Oraz czy jako potencjalne klientki, chciałybyście korzystać z usług takiego lokalu? Jakie ceny wg. Was byłyby odpowiednie? Wiadomo, zdrowe, odpowiednio zaplanowane i wyliczone posiłki są droższe niż fast foody czy byle jakie karkówki..
Proszę o opinie

ja ostatnio jak byłam w restauracji to poprosiłam zeby zaprzyli mi moja wlasna herbatke figura detox bo jej nie mieli na stanie i bardzo milo sie zachowali bo podali mi ja pieknie i nie policzyli ani złotówki, wiec moze to bedzie dla ciebie jakas informacja czego potrzebuja klienci

mi bardzo brakuje takiej restauracji, wszędzie trafiam raczej na takie, gdzie jdzenie śmierdzi fast-foodem.. Myślę ze to świetny pomysł, ja bym na pewno do takiej restauracji przychodziła

w tych czasach ludziom bardziej zależy by szybko i dużo się najeść ja np nie chodziłabym do takiej dietetycznej restauracji - tak jak powiedziałaś, ceny są wyższe, a ja niezbyt lubuję się w sałatkach itp. wolę konkretne żarcie

Jakbyś miała 20zł za danie główne, to byłoby to sensowne - to nie jest wygórowana cena i raczej przystępna dla prawie wszystkich

Jeśli udałoby ci się zdobyć dofinansowanie - próbuj

Świetny pomysł. Mi od zawsze brakuje takiej restauracji, gdzie mogłabym zjeść lekko i zdrowo, a nie tłusto i kalorycznie, jak niemal w każdym lokalu...

ja bym do takiej restauracji chodziła pod warunkiem, że byłoby smacznie już w paru restauracjach zamawiając sałatkę zalamywałam się i zostawiałam prawie całą porcję, bo kucharze nastawieni na tłuste mięsa nie potrafią przyrządzać lekkich rzeczy. Niedoprawione, takie byleco. Nie wiem w ogóle kto to je..

świetny pomysł, u mnie w mieście niestety nie ma takiej restauracji

super pomysl salatka ok 14 zl tak jak w kazdej restauracji wiec dlaczego mieli by nie przyechodzic dania gorace okolicze 16 zl kokatjle 6-8 zl tak jak wszedzie a zdrowo

Pomysł fajny,a le weź pod uwagę, że mało kogo stać na to, by w restauracji zza jedno danie dać 30-40 złotych. Sporadycznie tak ale czy to wystarczy na utrzymanie biznesu?

Super pomysł, a jeśli wnętrze będzie atrakcyjne, ceny przystępne i menu zróżnicowane i ciekawe to napewno się utrzymasz na rynku. Fajnym pomysłem będzię też osobna rubryczka w menu dla wegan i wegetarian bo takich miejsc w szczególności brakuje. No i Kraków będzie lepszym miejscem, bo studenci i wgl.

mozna powiedziec ,ze prowadze restauracje z mama ,nie jest to takie latwe jak sie wydaje.chodzenie dorestauracji nie jest ' towarem 1 potrzeby' ludzie nie maja zbyt duzo pieniedzy aktualnie.wielu z nich woli cos ugotowac w domu,taniej i rowniez z gwarancja ze jedza zdrowo.

Znam tylko jedną restaurację, która serwuje dietetyczne potrawy, ale przyznam szczerze, że nigdy tam nie jadłam, bo ceny są kosmiczne. Ja wiem, że dobre jakościowo produkty są droższe od tych zwyczajnych, ale ceny jak w restauracji 5-gwiazdkowego hotelu odstraszają ludzi. I to jest chyba największy problem z tego typu biznesem - jak przyciągnąć ludzi, a jednocześnie coś na tym zarobić.

też myślałam aby założyć taką resturacje, ale kapitał startowy mnie przeraża.. ile myślisz, że cię to wyniesie?

Super pomysł Ja pewnie zdecydowałabym się ją otworzyć w Krakowie bo wiadomo tam będzie łatwiej to rozkręcić. Fajnie bo dużo ludzi stara się jeść zdrowo ale nawet dużo ludzi musi tak jeść z przyczyn zdrowotnych a jak są na wyjeździe albo po prostu nie chce im się gotować lub cokolwiek to taka restauracja byłaby b.dobrym rozwiązaniem.

Fajny pomysł, chętnie odwiedzałabym taki miejsce. Myślę , że biznes też przyszłościowy bo ludzie są coraz bardziej świadomi tego, co jedzą. Zauważ że coraz więcej jest produktów o obniżonej kaloryczności, bez konserwantów, jak najmniej przetworzonych. Dobrze byłoby też aby przy daniach w menu była podana kaloryczność, zawartość białka, węgli i tłuszczy. Ważne jest to dla osób liczących kalorie i makroskładniki(jak ja). Coś takiego widziałam w "jogolandzie". Podany jest tam dokładny skład 100 g jogurtu mrożonego w zależności od smaku.