Mezatka...bi...less

Witam, od 6 lat jestem zamezna mam bardzo udany zwiazek ale....od 3 lat regularnie sypiam z kobietami. Pewnie mnie za to zlinczujecie ale jest mi z tym dobrze, lubie kobiece cialo i lubie obdarzac je roznego rodzaju pieszczotami. Oczywiscie moj maz jest wyrozumialy i szanuje to ( wie o tym od poczatku). Kiedys chcialam mu zaproponowac udzial w takim spotkaniu ale wiem ze to by zniszczylo nasz zwiazek Chcialam sie dowiedziec ile z was drogie szafowniczki ma podobna sytuacje? A moze ktoras z was jest less?

Marna prowokacja

Cytat
rikarika
Marna prowokacja

wow po co ten post. żałosne to jest.

No to jak lubisz i maz sie zgadza to fajnie

Wcale nie jezeli uwazasz ze znajde tu kogos to sie mylisz

Przepraszam dziewczyny ok juz sie nie udzielam.

Nie mam podobnej sytuacji ;p

Ja mam taką samą sytuację jestem bi, mąż wie o tym. Jest super mieliśmy juz takie spotkania, o których piszesz. Buźka

Skoro mężowi to nie przeszkadza to liż sobie co chcesz.

Kazdy ma prawo do zycia w taki sposob jaki jemu odpowiada..jesli Tobie jest tak dobrze a maz o tym wie to tylko sie cieszyc

Męża to na pewno podnieca każdy facet to lubi, więc normalne hehehehe.