gorący temat
wczoraj o 19:02
wczoraj o 18:57
wczoraj o 18:41
wczoraj o 18:28
wczoraj o 18:17
28.02 o 21:39
Piperine forte- czy to działa?
5.02 o 7:33
7.04 o 11:44
13.10 o 14:29
Najpiękniejsze smutne piosenki
8.08 o 11:52
domowe maseczki na zniszczone włosy
23.10 o 16:06
Prywatna czy panstwowa?
Prywatna czy panstwowa?
Oczywiście, że państwowa. Za prywatne trzeba płacić krocie a potem pracodawcy mają takie pseudo papiery gdzieś, bo jak ktoś ma kasę to się do każdej dostanie. Jedyny wyjątek jest wtedy, kiedy prywatna jest renomowana i naprawdę znana z wysokiego poziomu. Z państwowymi nie ma tak łatwo, dlatego tylko one się w papierach liczą.
Prywatna czy panstwowa?
proszę tylko nie KUL! jeśli już to UMCS
Prywatna czy panstwowa?
Cytat
kawiarenkanana
proszę tylko nie KUL! jeśli już to UMCS
Czemu nie KUL? sama studiuje na umcsie i tez nie moge powiedziec o nim nic dobrego
Prywatna czy panstwowa?
Tylko państwowa. W moim mieście (Białystok) ludzie się wyśmiewają z prywatnych uczelni. Nie ma porównania - jest o wiele niższy poziom, najczęściej bez nauki się przechodzi dalej. Taka fabryka nic nie wartych, bezrobotnych, magistrów.
Prywatna czy panstwowa?
nie widzę żadnej różnicy poza państwową a prywatną uczelnią oprócz tego że na prywatnej traktują Cię jak człowieka a nie jak śmiecia.
studiuję właśnie na WSEI, nawet psychologię i jestem zadowolona nie uważam że jak płacisz to przechodzisz, ja mam strasznie dużo nauki, dużo prac do pisania, obserwacji psychologicznych itp. zgodzę się jedynie z tym że dostajesz się na wszystko bo płacisz, ale wcale nie jest łatwiej i lżej, przynajmniej na mojej uczelni i kierunku
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-05-23 22:05 przez vooy.
Prywatna czy panstwowa?
mogę powiedzieć na swoim przykładzie, ze na prawdę warto wybrać uczelnię prywatną.
jestem na 3 roku bezpieczeństwa wewnętrznego na uczelni prywatnej. robie dużo rzeczy ponadprogramowo i zdobywam przez to różnego rodzaju zaświadczenia i certyfikaty. mam 3 stopnie kursu strzelania z broni palnej (3 oddzielne certyfikaty), certyfikat ukończenia kursu pierwszej pomocy, kursu detektywistycznego, certyfikat ukończenia j. angielskiego ponadprogramowo.
na uczelni państwowej na tym samym kierunku moja koleżanka nie ma nic oprócz dyplomu ukończenia studiów.
myślę, że pracodawca inaczej popatrzy na moje kwalifikacje z tymi wszystkimi certyfikatami, niż na sam dyplom ukończenia uczelni państwowej.
gdybym miała wybierać jeszcze raz, też wybralabym prywatną.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-05-23 22:15 przez malinovaaaa.
Prywatna czy panstwowa?
ja studiuje dwa kierunki, mjeden na prywatniej, drugi na publicznej i szczerze? bez porownania. jest tak samo duzo nauki z tym ze na zaocznych mam zjazdy co tydz a nie dn w dn wiec z tego względu lzej. ale czy egzaminy lzejsze na prywatnej? nie powiedzialabym. tak jak kolezanka wyzej pisala ze jedyna roznica jest w tym ze w prywatnej traktuja cie jak czlowieka a nie jak smiecia.
Prywatna czy panstwowa?
Pracodawcy raczej przychylniej patrzą na osoby, które ukończyły studia na państwowych uczelniach.
Prywatna czy panstwowa?
no własnie ja sie spotkalam z tym, że pracodawca wgl nie patrzyl na uczelnie tylko na doswiadczenie i umiejetnosci jak np jezyk
Prywatna czy panstwowa?
A skąd wiesz, że na państwowej traktują jak śmiecia? Byłaś? Ja jestem na psychologii na UG, studia dzienne, i wykładowcy traktują nas z szacunkiem. Nie wiem, skąd wzięłaś swoją opinię, chyba z kosmosu. PODSTAWOWE PYTANIE: DOSTAŁAŚ/DOSTAŁABYŚ SIĘ NA PUBLICZNĄ, DZIENNĄ PSYCHOLOGIĘ?Cytat
vooy
nie widzę żadnej różnicy poza państwową a prywatną uczelnią oprócz tego że na prywatnej traktują Cię jak człowieka a nie jak śmiecia.
Szczerze, to uważam, że z 90% ludzi idzie na prywatne uczelnie, bo na państwowe się nie dostają, a już szczególnie na psychologię. U mnie było około 11 osób na miejsce - dostało się 80 osób, a kandydatów było prawie 900. Jak słyszę o jakiejś Wyższej Szkole Demokracji, to nie wiem, czy się śmiać, czy płakać, podobnie zresztą z państwowymi studiami wieczorowymi i zaocznymi - uważam, że powinni ustalić jakiś próg i dostawać się powinny tylko osoby z wysokimi wynikami matur, które naprawdę nie mogą studiować dziennie, a nie tacy, którzy mają problem z przyswojeniem nawet łatwego materiału, bo po niezdanych kolokwiach u mnie na UG podejrzewam, że tacy się zdarzają. Ja sama nie poszłabym do psychologa, o którym bym wiedziała, że skończył wyższą-szkołę-jakąś-tam, bo bym nie miała zaufania do jego kompetencji. No proszę Was, Wyższa Szkoła Ekonomii i Innowacji, co to w ogóle jest?!
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-05-23 23:54 przez Monis19937.
Prywatna czy panstwowa?
Cytat
Monis19937
A skąd wiesz, że na państwowej traktują jak śmiecia? Byłaś? Ja jestem na psychologii na UG, studia dzienne, i wykładowcy traktują nas z szacunkiem. Nie wiem, skąd wzięłaś swoją opinię, chyba z kosmosu. PODSTAWOWE PYTANIE: DOSTAŁAŚ/DOSTAŁABYŚ SIĘ NA PUBLICZNĄ, DZIENNĄ PSYCHOLOGIĘ?Cytat
vooy
nie widzę żadnej różnicy poza państwową a prywatną uczelnią oprócz tego że na prywatnej traktują Cię jak człowieka a nie jak śmiecia.
Szczerze, to uważam, że z 90% ludzi idzie na prywatne uczelnie, bo na państwowe się nie dostają, a już szczególnie na psychologię. U mnie było około 11 osób na miejsce - dostało się 80 osób, a kandydatów było prawie 900. Jak słyszę o jakiejś Wyższej Szkole Demokracji, to nie wiem, czy się śmiać, czy płakać, podobnie zresztą z państwowymi studiami wieczorowymi i zaocznymi - uważam, że powinni ustalić jakiś próg i dostawać się powinny tylko osoby z wysokimi wynikami matur, które naprawdę nie mogą studiować dziennie, a nie tacy, którzy mają problem z przyswojeniem nawet łatwego materiału, bo po niezdanych kolokwiach u mnie na UG podejrzewam, że tacy się zdarzają. Ja sama nie poszłabym do psychologa, o którym bym wiedziała, że skończył wyższą-szkołę-jakąś-tam, bo bym nie miała zaufania do jego kompetencji. No proszę Was, Wyższa Szkoła Ekonomii i Innowacji, co to w ogóle jest?!
prawie każdy kto z moich znajomych jest na UMCS ma negatywną opinie o tej uczelni i nie raz słyszałam jak są tam traktowani, stąd wnioskuje.
po maturze startowałam na UMCS, KUL i WSEI, dostałam się i na UMCS i na KUL ale bardzo dużo osób odradzało mi te uczelnie, jeśli miałabym dziś wybierać od nowa, wybrałabym tak samo. Nie rozumiem tylko, co mają kompetencje do tego, jaką kto skończył uczelnie? Byłaś? Masz porównanie czy wzięłaś to z kosmosu ??
Prywatna czy panstwowa?
Wiesz co ja jakbym szła to ostatnia rrzecza byłoby sprawdzanie szkoły raczej doświadczenie, ppopularność, opinię innych. Myślę że nie miałabym problemu dostać sie nna państwowa uczelnie tylko że tam i tak musialabym płacić więc pomyślałam : hmm może na prywatnej llepiej mnie przygotują,dostają kasę od każdego stać ich na lepszych wykładowców a tamci bbardziej angażują wiec zdobede wwięcej wiedzy i doświadczenia.
Ogólnie to mnie przekonuje do pprywatnej ale fakt, jest stres że ppracodawca może mieć wątpliwości co do renomy....
sorki za bledy ale pisze z telefonuCytat
katiope505
Wiesz co ja jakbym szła to ostatnia rrzecza byłoby sprawdzanie szkoły raczej doświadczenie, ppopularność, opinię innych. Myślę że nie miałabym problemu dostać sie nna państwowa uczelnie tylko że tam i tak musialabym płacić więc pomyślałam : hmm może na prywatnej llepiej mnie przygotują,dostają kasę od każdego stać ich na lepszych wykładowców a tamci bbardziej angażują wiec zdobede wwięcej wiedzy i doświadczenia.
Ogólnie to mnie przekonuje do pprywatnej ale fakt, jest stres że ppracodawca może mieć wątpliwości co do renomy....
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-05-24 00:19 przez katiope505.
Prywatna czy panstwowa?
Ja kończe państwową " tak zwaną renomowaną" i wszędzie jak szukam pracy to pytają o jedno : A doświadczenie Pani ma?
Także zależy to od pracodawcy
Ale u mnie na śląsku "gorzej" traktuje się studentów prywatnych uczelni (oprócz prawa i kerunków medycznych)
[mówie tu o moich znajomych i ich opiniach oraz opiniach pracodawców z którymi rozmawiałam ale nie chce generalizować]
.Uważają ich za mniej zdolnych co to poszli na prywatną bo na państwową sie nie dostali.. Także sama widzisz...Róznie to bywa...Poczytaj może sobie opinie w necie na temat każdej uczelni
Prywatna czy panstwowa?
Jeżeli nawet na UMCS źle traktują studentów, to nie znaczy, że na każdej publicznej uczelni tak jest. A kompetencje mają sporo do tego. Spójrzmy chociażby na liceum. Gdybym wybrała jakieś słabe, to pewnie wyniosłabym z niego dużo mniejszą wiedzę. Niby program wszędzie realizują, ale prawda jest taka, że jak w klasie są słabi uczniowie, to zaniżają poziom, żeby dawali sobie radę, nie naciskają na nich, a nawet olewają. Poza tym, przebywanie z mało pojętnymi uczniami niemal dzień w dzień raczej nie służy rozwijaniu się. Podobnie jest na studiach. Taka jest prawda, że na prywatne idą głównie osoby, które nie dostałyby się na publiczne, nawet, jeżeli Ty nadajesz się do tego zawodu, to bardzo prawdopodobne, że te osoby zaniżają poziom. Poza tym, prywatne uczelnie zwykle są "młode" i wykładowcy mają mniejsze doświadczenie w nauczaniu.Cytat
vooy
Cytat
Monis19937
A skąd wiesz, że na państwowej traktują jak śmiecia? Byłaś? Ja jestem na psychologii na UG, studia dzienne, i wykładowcy traktują nas z szacunkiem. Nie wiem, skąd wzięłaś swoją opinię, chyba z kosmosu. PODSTAWOWE PYTANIE: DOSTAŁAŚ/DOSTAŁABYŚ SIĘ NA PUBLICZNĄ, DZIENNĄ PSYCHOLOGIĘ?Cytat
vooy
nie widzę żadnej różnicy poza państwową a prywatną uczelnią oprócz tego że na prywatnej traktują Cię jak człowieka a nie jak śmiecia.
Szczerze, to uważam, że z 90% ludzi idzie na prywatne uczelnie, bo na państwowe się nie dostają, a już szczególnie na psychologię. U mnie było około 11 osób na miejsce - dostało się 80 osób, a kandydatów było prawie 900. Jak słyszę o jakiejś Wyższej Szkole Demokracji, to nie wiem, czy się śmiać, czy płakać, podobnie zresztą z państwowymi studiami wieczorowymi i zaocznymi - uważam, że powinni ustalić jakiś próg i dostawać się powinny tylko osoby z wysokimi wynikami matur, które naprawdę nie mogą studiować dziennie, a nie tacy, którzy mają problem z przyswojeniem nawet łatwego materiału, bo po niezdanych kolokwiach u mnie na UG podejrzewam, że tacy się zdarzają. Ja sama nie poszłabym do psychologa, o którym bym wiedziała, że skończył wyższą-szkołę-jakąś-tam, bo bym nie miała zaufania do jego kompetencji. No proszę Was, Wyższa Szkoła Ekonomii i Innowacji, co to w ogóle jest?!
prawie każdy kto z moich znajomych jest na UMCS ma negatywną opinie o tej uczelni i nie raz słyszałam jak są tam traktowani, stąd wnioskuje.
po maturze startowałam na UMCS, KUL i WSEI, dostałam się i na UMCS i na KUL ale bardzo dużo osób odradzało mi te uczelnie, jeśli miałabym dziś wybierać od nowa, wybrałabym tak samo. Nie rozumiem tylko, co mają kompetencje do tego, jaką kto skończył uczelnie? Byłaś? Masz porównanie czy wzięłaś to z kosmosu ??
Gdybym była pracodawcą i miała do wyboru kandydatów z różnych uczelni, wątpię, że kiedykolwiek wybrałabym tego z uczelni prywatnej, bo miałabym obawy, że jest jedną z tych mało inteligentnych, "przepchniętych" osób.