rzucil mnie

ostatnio bylo zle. zaczelam rozmowe o tym czego oboje chcemy a on mnie rzucil. wlasnie wrocilismy z rodzinnego wyjazdu. znam cala jego rodzine. bylismy ponad 4 lata razem jeszcze wczoraj sie kochalismy a dzis juz nas nie ma. ja nawet nic nie czuje oprocz otepienia ale wiem ze przyjdzie niesamowity bol. boze to jest tak ciezkie.. nie wiem nawet co mowic ani myslec. kocham go i wiem ze to dlugo sie nie zmieni. to moj najlepszy przyjaciel i najchetniej jemu wyplakalabym sie w ramie ale nigdy juz tego nie zrobie. nie chce cierpiec ale wiem ze to zaraz sie zacznie. boze juz za nim tesknie. przepraszam za haos ale naprawde jestem rozemocjonowana i martwa zarazem. to byl moj pierwszy chlopak

Ile masz lat? Zadałaś się z dzieciakiem ;/

W jaki sposób Cie rzucił? Co powiedział? Bo ciężko się połapać. ..a tak w ogóle Uszka do góry Kochana

Dzieciak z niego!

tak po prostu Cię rzucił...?

Cytat
MinnieR
Ile masz lat? Zadałaś się z dzieciakiem ;/

Cytat
kupowanka

Cytat
MinnieR
Ile masz lat? Zadałaś się z dzieciakiem ;/

dzieciak bo nie chciał tkwić w związku?

Cytat
elwirajda

Cytat
kupowanka

Cytat
MinnieR
Ile masz lat? Zadałaś się z dzieciakiem ;/

dzieciak bo nie chciał tkwić w związku?

Dzieciak bo ją zostawił po tym jak zapytała jakie ma plany na przyszłość. Jakie miał plany? - zabawa zabawa zabawa. Stchórzył i spiep*ył!

przestal Cie kochac, chce czegos innego, to chyba dobrze ze Cie zostawil.
nie podalas zadnych szczegolow, wiec inaczej nie da rady Ci odpisac

Cytat
kupowanka

Cytat
elwirajda

Cytat
kupowanka

Cytat
MinnieR
Ile masz lat? Zadałaś się z dzieciakiem ;/

dzieciak bo nie chciał tkwić w związku?

Dzieciak bo ją zostawił po tym jak zapytała jakie ma plany na przyszłość. Jakie miał plany? - zabawa zabawa zabawa. Stchórzył i spiep*ył!

to widocznie przez te 4 lata nic nie widziała że nie bierze jej na poważnie. powinna się cieszyć bo ma szansę poznać kogoś kto będzie ją brał na poważnie

no zaczelam rozmowe o tym co mu przeszkadza i generalnie on nie potrafil podac zadnych przykladow na to co go wmurza w moim zachowaniu. ja zaczelam wiec mowic co ja czuje i czego pogrzebuje. ze wszystkim sie zgadzal i fajnie nam sie gadalo z z czego bardzo sie vieszylam a na koniec jak powiedzialam ze postaram sie wlczuc z tym zeby go nie wkurzac ale to tez zalezy duzo od niego by dawal mi odczuc ze jestem dla niego wazna to powiedzial ze on nie chce sie starac i walvzyc ani czasu marnowac. ciezki szok dla mnie
do teho dodal ze gdybym niw zaczela tej rozmowy to by do tego nie doszlo
mam 20 lat ( za 4 miesiace 21)
jak sama przeczytalam co napisalam to widze ze zachowal sie jak dzieviak i po prostu ma mnie w duszy
mam 20 lat ( za 4 miesiace 21)
jak sama przeczytalam co napisalam to widze ze zachowal sie jak dzieviak i po prostu ma mnie w duszy

Czyli nie było tak idealnie.
Masz 21 lat, prawdopodobnie chłopak jest w Twoim wieku lub niewiele starszy. To jest jeszcze dzieciak i wystraszył się poważnych planów. Chce czegoś innego, nowego, a nie dozgonnego związku.Może stwierdził,że jeszcze nie teraz. Nie możesz mieć mu tego za złe.
Ty też poczujesz świeży powiew :

nie mam mu tego za zle ale mam mu za zle ze dawal mi sprzeczne sygnaly i ze nie chce nawet sprobowac on dostal ode mnie szanse kiedy perfidnie mnie rzucil 2 lata temu a pozniej blagal o powrot. teraz rozumiem dlaczego niby lepiej jest miec starszego faceta
nie wiem.. cenilam sobie ze moglam z nim o wszystkim gadac nie sadze by szybko bym kogos takiego sptkala
chuba spicie
o ironio. wlasnie jade do psychologa do ktorego umowilam sie tydzieb temu by poprawic relacke w zwiazku..

Cytat
PaniGami
Czyli nie było tak idealnie.
Masz 21 lat, prawdopodobnie chłopak jest w Twoim wieku lub niewiele starszy. To jest jeszcze dzieciak i wystraszył się poważnych planów. Chce czegoś innego, nowego, a nie dozgonnego związku.Może stwierdził,że jeszcze nie teraz. Nie możesz mieć mu tego za złe.
Ty też poczujesz świeży powiew :

Pierwsza miłość zawsze boli

Niema tego złego co by na dobre nie wyszło. Widocznie tak musiało być, może Tobie jest ktoś inny pisany Czas leczy rany, zobaczysz z każdym tygodniem będzie coraz lepiej.