Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Basen - wielki dramat hmm co robic

08 lut 2010 - 12:43:28

Hej dziewczyny!
Moja Ada ma juz rok, po raz pierwszy na basen poszlismy pare dni przed jej urodzinami...
Wszystko bylo fajnie - wyobrazalam sobie ze bedziemy sie pluskaly ...
Gdy tylko weszlismy na basen bylo ok do czasu gdy powoli zamoczylam jej nozki... zaczela plakac... plakala non stop chodzilam z nia na rekach po wodzie ale nic placz straszny placz jakby ktos ja ze skory obdzieral;/
W domu normalnie myje sie w wannie... z wielka a wrecz ogromna checia....
myslalam ze na basenie bedzie tak samo
hm fakt bylo troche glosno... bo to byla LAGUNA wiecie rozne zjezdzalnie itd... szwagierka pracuje tam w solarium i jak poszlysmy do niej to ada sie uspokoila zas jak wyszlysmy i patrzalysmy z gory zobaczyla wode i odrazu placz nawet nie pomoglo gdy babcia z dziadkiem przyszli popatrzec bo mysleli ze ada plywa:)

jak przekonac dziecko do wody w basenie? mialyscie takie przezycia?

zweryfikowana
Moderator
Posty: 88

Basen - wielki dramat hmm co robic

08 lut 2010 - 12:56:33

Cytat
osaszczecin
Hej dziewczyny!
Moja Ada ma juz rok, po raz pierwszy na basen poszlismy pare dni przed jej urodzinami...
Wszystko bylo fajnie - wyobrazalam sobie ze bedziemy sie pluskaly ...
Gdy tylko weszlismy na basen bylo ok do czasu gdy powoli zamoczylam jej nozki... zaczela plakac... plakala non stop chodzilam z nia na rekach po wodzie ale nic placz straszny placz jakby ktos ja ze skory obdzieral;/
W domu normalnie myje sie w wannie... z wielka a wrecz ogromna checia....
myslalam ze na basenie bedzie tak samo
hm fakt bylo troche glosno... bo to byla LAGUNA wiecie rozne zjezdzalnie itd... szwagierka pracuje tam w solarium i jak poszlysmy do niej to ada sie uspokoila zas jak wyszlysmy i patrzalysmy z gory zobaczyla wode i odrazu placz nawet nie pomoglo gdy babcia z dziadkiem przyszli popatrzec bo mysleli ze ada plywa:)

jak przekonac dziecko do wody w basenie? mialyscie takie przezycia?

Nasz synek mimo, że często bywa na basenie zawsze tak samo jak Ty opisujesz zaczyna się u nas wejście na basen :(
Wczoraj byliśmy na basenie i przez 10 minut był wielki ryk na cały basen :( i MAMA MAMA MAMA :(
Ale jak nasz synek po chodził z tatą troszkę na około basenu i popatrzył się jak małe dzieci na brodziku pływają to troszkę mu przeszło... wchodził po woli do wody a za chwile znów ryk...mąż pokazał mu jak można chlapać wodą ... i wtedy synek się troszkę oswoił. Nasz też uwielbia pluskanie w wannie ale basen to inna sprawa jak widać nasz synek jest często na basenie bo mąż jest ratownikiem a mimo to jednak za każdym razem jest ryk :( dziecko trzeba po woli przyzwyczajać do otoczenia na basenie bo niestety jest pisk wrzask i zjeżdżalnie a dla małego dziecka to też trochę strach ... mąż próbował na początku na rękach z małym wchodzić i też był ryk...ale udało się po dłuższej chwili i mały szalał :)


Basen - wielki dramat hmm co robic

08 lut 2010 - 13:02:47

Świetnie :) świetne zdjęcia!! Myślałam że wtedy też takie porobie :) hehe
Cóż może jutro spróbujemy ponownie - na szczęście wejściówki mamy za darmo ;D hehe

zweryfikowana
Moderator
Posty: 4.355

Basen - wielki dramat hmm co robic

08 lut 2010 - 13:05:16

ja od przyszłego miesiąca będę chodzić z synkiem na basen

Basen - wielki dramat hmm co robic

08 lut 2010 - 13:28:50

ja pierwszy raz poszłam z córką na basen przy hotelu,to jest maleńki basenik,sauna i jaccuzi taki dla gości hotelowych,i tam byłyśmy same...więc zero problemu,na taki większy warto iśc wcześnie rano,wtedy nie ma tłumów,moja sąsiada chodziła na 6.00 i też sama pływała,w szwecji na basenach jest fajnie,ktoś o tym pomyślał i dla maluszków jest oddzielna sala,z cieplutką wodą z przyciemnionym świałem,zupełnie wyciszona właśnie po to ,żeby maluszki nie słuchały pisków starszaków...

Basen - wielki dramat hmm co robic

08 lut 2010 - 14:03:36

My zaczęliśmy chodzić jak Julia miała chyba 8 miesięcy, ale na basen gdzie jest jaccuzi no i większość czasu siedzieliśmy w tym jaccuzi woda tam ma temp 28 stopni
pewnie jakbyśmy poszli na zwykły basen też by płakała bo zimno;)




Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-02-08 14:17 przez dasich.

Basen - wielki dramat hmm co robic

08 lut 2010 - 14:54:25

Ja z moim synkiem już przed roczkiem poszłam na basen.Nie było żadnego problemu bo mały uwielbiał się kąpać .W lato poszłam z synkiem na basen na świeżym powietrzu był w siódmym niebie.Kąpał się też w działkowym basenie kupionym specjalnie dla synka:).Nabawił się katarku ale szybko mu przeszło jak zawsze.Do tej pory uwielbia wodę jak tylko odkręcam kran synuś juz stoi przy mnie.:)Ostatnio jednak coś mu się odmieniło i nie przepada za kapielą pod prysznicem niestety nie mamy wanny.Sprawa się szybko wyjaśniła okazało się że woli sam przebywać pod prysznicem niż z asekuracją taty:)

Basen - wielki dramat hmm co robic

08 lut 2010 - 14:59:37

Ja zmieniłabym basen. Mój syn uwielbia pływać, chętnie chodzi na basen itp. A jak był młodszy wystarczyło tylko że szliśmy gdzieś gdzie były fontanny i jakieś wodospady i już był płacz i paraliż.
Wybierz jakiś inny spokojniejszy basen. Mikołaj nie lubi też jak jest zbyt głośno, dlatego nasz miejski mini aquapark odpada-bo nie dość że dużo młodzieży tam, to jeszcze akustyka taka że i mnie głowa tam boli!!
Teraz jeździmy na basen do sanatorium, oprócz fajnych atrakcji typu brodzik, jacuzzi czy wypływanie na zewnątrz(przy gorącej wodzie), to jest tam spokojnie,czysto i przytulnie.
I nie poddawaj się-basen to rzeczywiście duża frajda dla dzieciaków:)I dla ich rodziców też:))

zweryfikowana
Posty: 5.260
Ostrzeżenia: 1/5

Basen - wielki dramat hmm co robic

08 lut 2010 - 15:46:03

Moja córcia ma 10 miesięcy i zamierzamy się wybrać w najbliższym czasie na basen,ale obawiam się jej reakcji :(

niezweryfikowana
Posty: 380
Ostrzeżenia: 2/5

Basen - wielki dramat hmm co robic

08 lut 2010 - 16:47:29

Wez jej dużo zabawek zajmij czymś posadź na schodkach nic na silę pozwól jej robić co zechce może się w końcu przekona. Moja chodziła do szkoły pływania od 4 miesiąca teraz robimy już drugi kurs i osobno chodzimy na basen 2 razy w tyg wprost uwielbia wodę;)


Basen - wielki dramat hmm co robic

08 lut 2010 - 21:09:37

A czy możecie polecić jakiś dobry basen dla maluchów w Warszawie?
Chciałam z Synkiem iść w tym tygodniu, ale się powstrzymałam, bo ja często chodziłam na basen przed ciąża i zawsze łapałam jakieś infekcje. :(
Jestem na to podatna i wystraszyłam się, że Wiktor też może być.
W internecie wszystkie są "NAJLEPSZE I NAJBEZPIECZNIEJSZE" ale wolałabym usłyszeć opinie Wasze Mamuśki :)

niezweryfikowana
Posty: 380
Ostrzeżenia: 2/5

Basen - wielki dramat hmm co robic

09 lut 2010 - 09:01:17

dla tych najmłodszych maluszków najlepsze są baseny ozonowane.... a Warszawa od nas to hohoho i jeszcze dalej:) więc niestety nie pomożemy :(

Basen - wielki dramat hmm co robic

09 lut 2010 - 11:46:44

Dziewczyny a ja sie boje ze moja coreczka po basenie sie przeziebi:(jeszcze taraz jak jest taka pogoda.Czy po wyjsciu z basenu cieplej ubieracie dzieci?pomozcie bo chcialam sie wybrac z Amelka ale boje sie katarku :(

niezweryfikowana
Posty: 380
Ostrzeżenia: 2/5

Basen - wielki dramat hmm co robic

09 lut 2010 - 14:38:22

Napewno nie zdecydowałabym się na wyjście na basen z dzieckiem podatnym na choroby katar itp poczekałabym aż sie ociepli ale jeżeli nagminnie nie choruje jest odporna to śmiało można iśc na basen;) my ubieramy po basenie w kombinezon na główkę dajemy jakiś kocyk lub pieluszkę i do auta:) oczywiście jak są warunki na basenie to siadamy na ok 30 min do jakieś kawiarni aby mała ochłonęła troszkę.

następna dyskusja:

Jaki basen?