Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

niezweryfikowana
Posty: 4.611
Ostrzeżenia: 1/5

Ząbki?

12 mar 2014 - 12:11:25

Czesć mamusie. Jako że jestem sama i nie mam kogo się poradzić - znów zwracam się do was. Czy dziąsełka przy ząbkowaniu zawsze są czerwone? Córka ma prawie 5 miesięcy, gorączka 37,5,jest marudna, źle śpi już 2 dni. Smoczek bierze, ale przy karmieniu butelką czasem płacze... Próbowałam zobaczyć dziąsła - zasłania jęzorkiem, ale kolor chyba mają normalny. Ślini się jak zawsze. Łapa często w buzi jak zawsze... Lecieć do lekarza? czekać?

Ząbki?

12 mar 2014 - 12:21:12

Ależ Ty jestem przewrażliwiona:)
Tak,to normalne,że dziąsełka są troszkę zaczerwienione i rozpulchnione. Tak to jest przy ząbkowaniu. Może występować gorączka,dziecko jest marudne,nie chce spać ani jeść.
Sama przez to przechodzę już od kilku miesięcy:)

A smarujesz dziąsła jakimś żelem (Dentinox,Bobodent)? Jeśli mała ma gorączkę,możesz podać jej Paracetamol lub Nurofen w czopkach.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-03-12 12:22 przez Amelia_25.

niezweryfikowana
Posty: 4.611
Ostrzeżenia: 1/5

Ząbki?

12 mar 2014 - 12:29:55

nie czytasz. Dziąsła mają normalny kolor. Tak, jestem przewrażliwiona - nie mam mamy/cioci/babci do pomocy i porady. Jestem sama. SAMA. I mam prawo do przewrażliwienia, bo wszystko jest dla mnie nowe, na dodatek wszystko nie tak jak u innych i ja już powoli wysiadam psychicznie.

Ząbki?

12 mar 2014 - 12:48:12

nie idź do lekarza :) uspokój się :) moja córeczka ostatnio na ząbki miała 39 stopni gorączki przez dwa dni , w nocy prawie w ogóle nie spała, jeśli dziecko ma silne ząbkowanie to można zakupić taki preparat w kropelkach Camilia mojej córci bardzo pomaga

niezweryfikowana
Posty: 4.611
Ostrzeżenia: 1/5

Ząbki?

12 mar 2014 - 13:03:58

dzięki, spróbuję, ale nie jestem pewna, czy to ząbki. Właśnie dlatego panikuję. a dziąsełka miała czerwone? bo nie wiem, czy zawsze czerwienieją, czy czasem nie? moja ma chyba w normalnym kolorze, a czy opuchnięte? trudno stwierdzić

Ząbki?

12 mar 2014 - 13:12:50

moim zdaniem dziąsełka nie zawsze muszą być jakoś specjalnie czerwone, mojej córci robią się takie lekko czerwone jak są już naprawdę bardzo napuchnięte dziąsła a tak to ma normalne, ale z tego co piszesz że twoja córeczka rączki do buzi wkłada itd to wszystko wskazuje na to że po prostu coś tam jej dokucza :) może dawaj jej częściej gryzaka , słyszałam że też dobrze pomaga skórka od chleba albo aby gryzaka włożyć do zamrażalki aby zamarzł a potem jak troszke sie ociepli to aby dać dziecku wtedy sobie troche bedzie chłodziła dzisełka :)

Ząbki?

12 mar 2014 - 13:20:48

Cytat
roksolana83
Tak, jestem przewrażliwiona - nie mam mamy/cioci/babci do pomocy i porady. Jestem sama. SAMA. I mam prawo do przewrażliwienia, bo wszystko jest dla mnie nowe, na dodatek wszystko nie tak jak u innych i ja już powoli wysiadam psychicznie.
Myślisz że wszyscy inni żyją w rodzinach wielopokoleniowych? Nie. NIE. Miliony kobiet wychowują swoje dzieci same, niektóre nawet bez faceta, ale nie wszystkie panikują przy byle drobiazgu.
Uspokój się więc, idź z dzieckiem na spacer albo zostaw dziecko z mężem i idź pobiegać, bo jak będziesz za dużo myśleć to faktycznie wysiądziesz psychicznie.

Nie przypominam sobie żeby moje dziecko miało kiedykolwiek zaczerwienione albo opuchnięte dziąsła przy ząbkowaniu, gorączki też nie miało, śliniło się tylko odrobinę więcej niż zwykle. Tylko przy ostatnich zębach dziąsła były odrobinę bardziej czerwone. Nie ma reguły.

PS. 37,5 to ledwie początek stanu podgorączkowego, a nie gorączka.

niezweryfikowana
Posty: 4.611
Ostrzeżenia: 1/5

Ząbki?

12 mar 2014 - 14:12:26

Cytat
incognito85
Cytat
roksolana83
Tak, jestem przewrażliwiona - nie mam mamy/cioci/babci do pomocy i porady. Jestem sama. SAMA. I mam prawo do przewrażliwienia, bo wszystko jest dla mnie nowe, na dodatek wszystko nie tak jak u innych i ja już powoli wysiadam psychicznie.
Myślisz że wszyscy inni żyją w rodzinach wielopokoleniowych? Nie. NIE. Miliony kobiet wychowują swoje dzieci same, niektóre nawet bez faceta, ale nie wszystkie panikują przy byle drobiazgu.
Uspokój się więc, idź z dzieckiem na spacer albo zostaw dziecko z mężem i idź pobiegać, bo jak będziesz za dużo myśleć to faktycznie wysiądziesz psychicznie.

Nie przypominam sobie żeby moje dziecko miało kiedykolwiek zaczerwienione albo opuchnięte dziąsła przy ząbkowaniu, gorączki też nie miało, śliniło się tylko odrobinę więcej niż zwykle. Tylko przy ostatnich zębach dziąsła były odrobinę bardziej czerwone. Nie ma reguły.

PS. 37,5 to ledwie początek stanu podgorączkowego, a nie gorączka.
sama znaczy sama. zostawić nie mam z kim - mąż wyjechał na kolejne 2 tygodnie, a nawet jak jest, to go nie ma. a powody do paniki mam, moje dziecko 4 miesiące wymiotowało - właśnie wymiotowało a nie ulewało, wymioty chluśtające, mimo, że jest na nutramigenie. I nikt nie wiedział dlaczego. Teraz płacze przed kżdym zaśnięciem i też nie wiadomo dlaczego... i nikomu ze znajomych nic podobnego się nie przydarzało... Dzięki dziewczyny, mam nadzieję, że to jednak zęby a nie coś innego. Dałam gryzaczka, poproszę sąsiadkę o kupienie czegoś do dziąseł i zobaczymy.

Ząbki?

12 mar 2014 - 14:37:47

Wiem, że sama znaczy sama, też tak miałam jeśli Cię to pocieszy. Nic to nadzwyczajnego w naszych czasach ;) Dzieci mają różne dziwne dolegliwości tudzież różne swoje chore zwyczaje, wszystko to minie albo zostanie zastąpione kolejnymi dolegliwościami i chorymi zwyczajami. TYLKO SPOKÓJ może nas uratować.
Może płacze przed zaśnięciem bo ją dziąsła bolą? Albo po prostu płacze ze zmęczenia? Moja tak długo miała ;)
Jak się bardzo denerwujesz to może idź do tego lekarza, przecież Cię nie pogoni, a sie uspokoisz ;)

niezweryfikowana
Posty: 4.611
Ostrzeżenia: 1/5

Ząbki?

12 mar 2014 - 15:11:41

incognito - a kiedy minął ten płacz przed snem? samo przeszło, czy coś robiłaś? naczytałam się o różnych metodach, dwie wypróbowałam i nic, tylko było gorzej

Ząbki?

12 mar 2014 - 15:18:23

Phi, z półtora roku miała ;) Ale nie wiem czy to to samo co u Twojej. Moja miała tak, że jak się jej w porę nie położyło, to w pewnym momencie zaczynała płakać ze zmęczenia, histerycznie, darła się jakby ją ze skóry obdzierali, i przez ten płacz jeszcze bardziej nie mogła zasnąć, takie błędne koło, pomagał tylko cyc.

niezweryfikowana
Posty: 4.611
Ostrzeżenia: 1/5

Ząbki?

12 mar 2014 - 15:28:11

moja jak jest zmęczona, to marudzi, jak tylko ją biore na ręce - ryk. Ale tylko na rękach uśnie, nie inaczej. Jeszcze kilka tygodni temu kładłam ją na boczku, dawałam paluchy do trzymania się i ona sama zasypiała, a teraz nie. Tylko na rączkach. I jeśli nie jest wystarczająco zmęczona, to potrafi płakać godzinę. Jeśli ją przetrzymam i zmęczy sie porządnie, to płacze minutę i zasypia. Próbowałam kłaść jak najwcześniej - było strasznie. 7 drzemek w ciągu dnia, po godzinie płaczu każda. Próbowałam metody 3-5-7 - nigdy więcej. Jaki idiota to wymyślił.
Teraz mam 4-5 drzemek z mniejszą ilością płaczu, ale muszę nosić. Bicepsy mam już jak facet.

Ząbki?

12 mar 2014 - 16:50:20

witaj,niestety tak jak mamusie pisza to moga byc zabki.jednym dzieciom wychodza pozniej,kiedy dziecko ma ok.roczku,innym zaczynaja wyrzynac sie bardzo wczesnie.Ale nawet jesli przez kolejne kilka tygodni nie bedzie nic widac to i tak moga twoje dziecko swedzic dziaselka i moze plakac ,marudzic przy jedzeniu,w czasie snu,moze miec goraczke.moja starsza corcia zabkowanie przeszla bezbolesnie,za to mlodsza dala nam popalic-na szczescie mamy juz to za soba.
Oczywiscie dla swojego spokoju mozesz pojsc do pediatry aby wykluczyla np.stan zapalny jamy ustnej,plesniawki ,itp.teraz wirusy panuja wiec moze sie cos dziac lae niekoniecznie.
I nie martw sie prosze swoim panikowaniem(jak tu niektorzy pisza)-ja tez przy pierwszym dziecku panikowalam,balam sie wszystkich nieznanych mi ,zlych objawow mimo ze nie bylam sama w domu dlatego podziwiam cie.taka panika to po prostu oznaka twojej wrazliwosci i zarazem poczucia bezradnosci gdy chcialoby sie dziecku ulzyc a nie jest sie w stanie.
Jak pisalam moja mlodsza corcia cale zabkowanie przechodzila okropnie-placz,krecenie sie cala noc,goraczka 39`.
I znalazlam porade tutaj na szafce-dziewczyny opisywaly co jest dobre na bolesne zabkowanie,kupilam VIBURCOL-czopki podawane dzieciom przy bolesnym zabkowaniu,maja inny sklad niz ibufen i paracetamol wiec sa dobra alternatywa dla lekow przeciwgoraczkowych.
No i jedna pani pisala o granulkach TEETHA NELSONS poniewaz mam znajoma w Anglii,poprosilam ja o zakup ich dla mnie-dla mojej coreczki super sprawa,na prawde skonczyly sie nocne placze.
Jezeli masz ochote cos sie zapytac,poradzic-pisz na priv.chetnie ci odpisze,jestem na wychowawczym wiec czasu mam sporo.
a jesli chcialabys wyprobowac takie granulki-mam je u siebie na szafce,żel tej firmy rowniez(znajoma kupila mi chyba z 10 op.wiec nie zuzylam wszystkiego.
No i jeszcze powtarzam-do pediatry moglabys pojsc mimo wszystko, dla uspokojenia siebie zbadac,upewnic sie czy nie pojawiaja sie jakies plesniawki moze albo stan zapalny(moja corcia miala stan zapalny jamy ustnej przy zabkowaniu)

Ząbki?

12 mar 2014 - 17:25:49

A dlaczego na mnie naskakujesz? Próbuję Ci coś doradzić,zażartowałam z tym przewrażliwieniem,a Ty od razu z pretensjami.
Nie Ty jedna jesteś sama.
Również jestem sama,mama nie żyje,a z rodziną mam słaby kontakt i również wielu rzeczy nie wiedziałam przy pierwszym dziecku.
Ale widzę,że masz moje zdanie gdzieś,więc już się nie udzielam i powodzenia życzę.

niezweryfikowana
Posty: 4.611
Ostrzeżenia: 1/5

Ząbki?

12 mar 2014 - 18:38:00

amelia - w odróżnieniu od innych osób - nie przeczytałaś dokładnie. Twoja wypowiedź odnośnie wrażliwości wcale nie była miła, więc nie dziw sie, że oko za oko. Nie mam humoru na żarty, sorki. Wiem, że nie jestem jedyną osobą, która jest sama, są takie, które mają gorzej, ale to nie powód do chichotek i pobłażliwego tonu.
Napiszę co się okazało, może komuś, kto kiedyś trafi na ten wątek to się przyda. Refluks. Mała od początku była bardzo ulewna. Teraz jak mi się wydawało przestała ulewać, a jednak treści żołądkowe cofały się, nie wylewając sie z buzi. Kwasy podrażniały przełyk, stąd ciągłe marudzenie. Stąd też płacz przy jedzeniu. Co będziemy robić? 2 razy dziennie pić kaszkę, raz jeść zupkę, raz zagęszczone mleko. Wszystko na gęsto. I czekać aż z tego wyrośniemy. Jeśli dojdzie nowe info, to napiszę.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-03-18 13:31 przez roksolana83.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

huśtawka