Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Mam problem z "upodobaniem" mojej niespełna miesięcznej córeczki do piersi:( Pokarmu mam sporo, więc na pewno się najada, ale nie chce przestać ssać, jak nie ma cyca w pobliżu to płacze i się domaga, a ja jestem do niej uwiązana. Co robić? Uprzedzam, że smoczek próbowałam dawać, ale wypluwa...

Nie wiem co poradzić,sama mam 7 tygodniowego synka,ale karmię butelką.

Twoja córcia po prostu traktuje pierś jako smoczek. u nas pomogło podawanie smoczka - cały czas tzn. mała wypluwała a ja wkładałam jej z powrotem. Bardzo się cieszę że udało mi się ją w końcu nauczyć ale trochę to trwało. Niestety ma to tez swoją wadę bo mała uwielbia teraz swój smoczek i niechętnie się z nim rozstaje. No ale niestety coś za coś.

A ile smoczków próbowałaś? Moja przyjaciółka próbowała różne smoczki przy swoim synku i zadziałał dopiero uspokajający z aventu. Dzieci tak mają czasem, że nie akceptują jakiś produktów aż jeden sobie upodobają i nie ma zmiłuj :P Przyjaciółka mówiła że ten był najdelikatniejszy z tych co próbowały i bardzo miękki, więc chyba dlatego okazał się idealny dla jej maleństwa

Synthia1 - Zgadzam się jak najbardziej z wypowiedzią poprzedniczki, moja mała miała najpierw z Tommee tippee, którego nie umiała utrzymać, zmiana na NUK-a pomogła i mała zaakceptowała smoczek.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-24 13:48 przez _Niunia_87.

Mój synek też na początku traktował moje cycuchy jako smoczki...non stop wisiał ale tak jak poprzedniczki piszą dobrze dobrany smoczek na pewno pomoże. Ja najpierw miałam z nuka później z aventa i nic a na koniec kupiłam mu zwykły z campola i jest ok.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

jak przygotować PRZEDSZKOLAKA?