mama mojego chłopaka kupuje mi ciuchy...

Cześć dziewczyny, krępuje mnie jedna rzecz mianowicie chodzi o to, że mama mojego chłopaka dość często daje mi w prezencie różne ciuszki kupione w SH, są to z reguły fajne rzeczy i raczej nie drogie, ale dziwnie mi brać te rzeczy... powiedziałam jej , że dziękuję ale ja nie mogę tego przyjąć (z jakiej racji te prezenty...)i zaproponowałam zapłatę za nie, ale ona mówi że to było tanie i nie ma o czym mówić, i widzę, że cieszy się jak znajdzie mi fajny ciuszek który mi się podoba. Powiedzcie co o tym myślicie?
po ślubie niestety nie pójdziemy "na swoje" tylko będziemy mieszkać z nią, jest na prawdę w porządku kobieta, ale mam jakieś dziwne obawy, że kupuje mi te rzeczy żeby mi się przypodobać i do minimum skrócić dystans, a to wydaje mi się trochę niepokojące. Przesadzam??? szukam dziury w całym?

Ja często przyjmuję od mamy chłopaka spodnie czy bluzke, którą kupiła i jest za mała i sama jak kupie coś dla siebie nietrafionego proponuje jej

Ciesz się. Moja teściowa za to zabiłaby mnie gołymi rękami, gdyby mogła. Ładnie podziękuj i tyle.

Niby mile, ale troche krepujace. Wpada w twoj gust?

miło z jej strony, znaczy że Cię lubi może czasem Ty jej coś daj bez okazji, np czekoladki, kawę lub zrób domowe ciasto

Nie wiem co Ci odpowiedzieć. Mnie też to by żenowało.Może za pierwszym razem bym przyjęła, ale potem już nie.

Ja bym się czuła skrępowana i jeżeli uraziłoby ją to, że nie chce to zaproponowałabym wspólne wypady. Ona płaci za siebie, ja za siebie i tyle.

myślę, że masz miłą przyszłą teściową a Ty sama szukasz problemu.
skoro nie chce zapłaty, bo płaci jakieś grosze, to przyjmij, powiedz dziękuję a od czasu do czasu wpadnij z ciastem czy kawą.

nie lubię jak ktoś wciska mi ubrania (tym bardziej używane) na siłę.

Myślę, że się powinnaś cieszyć, że jest miła.
A jeśli to dla Ciebie krępujące to tez jej coś kup

Chciałabym taką teściową

To masz szczęście, że kupuje Ci fajne ciuchy Mnie matka mojego byłego kupowała rzeczy, które delikatnie mówiąc mi się nie podobały
A co do sprawy to może w zamian za te ubrania zaoferuj swoją pomoc w zakupach, lub w czymś innym żeby się odwdzięczyć skoro nie chce żebyś płaciła za ubrania.

A co mam o tym myśleć? Chce być miła i tyle.

ma jakąś/jakieś córki? :> jeśli nie, może to jest powód, cieszy się, że wreszcie może kupować ubrania jakiejś dziewczynie. Trochę krępująca sytuacja, rzeczywiście. No ale skoro jej to sprawia radość

Traktuję Cie jak córkę to chyba dobrze?