Ile macie dzieci

Cytat
DominiaZ
Cześć Wam
Ja też mam 3 maluchów córka ma 4 latka,syn-3 latka i drugi synek ma 8 miesięcy.Cieszę się,że sporo osób ma troje szkrabów.Moje były wszystkie zaplanowane i nie żałuję tej decyzji niestety przykro mi jak wychodzę z maluchami i widzę spojrzenia ludzi mówiące "ale głupia,pewnie wpadła to teraz ma"
Też tak czujecie??

Też mam trójke
wszystkie chciane i planowane
i śmieszy mnie jak nieraz słysze że z trzecim to wpadka ,
większość myśli że jak miałam parkę to trzecie jest z przypadku )))

ja nie mówię by robić dzieci na koszt państwa ale brać od państwa to co się należy teraz w drodze jest moje pierwsze maleństwo i spokojnie może mieć dobre życie ale to co od państwa mi się należy brać będę i tyle... po to ktoś ustanowił te datki dla kobiet w ciąży i po ciąży by je pobierały ja tam uważam, że to co można trzeba brać


moje koleżanki które rodzą za granicą i nie tylko polki również biorą od państwa to co się im należy i ja nie uważam tego za żenadę biorę co moje i co mi się należy lepiej więcej niż mniej mieć

ja mam córcię Wiktorię 4,latka i 4 miesiące od maja staramy sie o rodzeństwo ale coś nie wychodzi((

Ja mam 20lat i 2,5 córeczkę Oliwię Staramy się o następne maleństwo

JA MAM CÓRECZKE 2 LATKA W GRUDNIU I SYNKA KTORY BEDZIE MIAŁ TRZY MIESIĄCE I KONIEC

Cytat
Limonka82

Cytat
paulinka89krakow
czemu nie chcecie mieć 2 dzieci tylko wolicie 1 dziecko ;/ zal mi dzieci ktore nie maja rodzenstwa


ja mam fasolkę jak wy to nazywacie w brzuszku ok 13 tydzien juz

mam 4 letnia corcie
a wybor jednego dziecka jest swiadomy ... chocby ze wzgledu na finanse teraz radzimy sobie całkiem niezle i na te chwile zapewniam stabilizacje mojemu dziecku a przy dodatkowym bablu mogłoby byc inaczej nie jestem stworzona do zmartwien nie chce wybierac ktoremu z dzieci moge cos kupic .. to oczywiscie jeden z powodow ale najbardziej jakby wplywajacy na nasza decyzje
widze po moich kolezankach jak kombinuja by dac sobie rade albo same nie dojadaja albo chodza z goła dupa a jak przychodzi zmiana odziezy to płacza po katach bo nie maja za co ubrac swoich pociech nie wiem czy bym tak potrafiła...to smutne ale realne poki co moja mała jest "mała" a co jak zacznie sie szkoła ja chyba podchodze zbyt racjonalnie

rozumiem cię doskonale...ja mam córkę Julię 11 lat i synka Mikołaja 7 miesięcy, różnica wieku między nimi wynika po części właśnie dlatego, że długo nie mogliśmy się zdecydować na drugie dziecko, jest to jednak spore obciążenie finansowe w dzisiejszych czasach, przyszedł jednak czas kiedy oboje bardzo zapragnęliśmy mieć drugie dziecko i to było ważniejsze niż cokolwiek postanowiliśmy że damy sobie radę jakoś się zaoszczędzi czegoś nie kupimy teraz może później, ale dziecko było dla nas ważniejsze...mikołaj daje nam tyle radości, uśmiechu, jest taki rozkoszny,że nie wyobrażam sobie teraz życia bez niego i że tyle musiałam na niego czekać, przy córce chodziłam jeszcze do szkoły i byłam młodziutka więc nie mogłam jej poświęcić tyle czasu ile bym chciała natomiast przy drugim dziecku moje macierzyństwo jest bardziej świadome, widzę jego pierwszy uśmiech pierwsze słowa "mama" pierwsze samodzielne próby siadania to coś pięknego i nie zamieniłabym to na nic na świecie...więc kwestia finansowa dla nas zeszła na drugi plan jak ktoś bardzo pragnie dziecka to zawsze da radę...i nie rezygnujcie mamusie z dzieciaków tylko dlatego...

Mam 30 lat, synka 6,5 lat, córeczkę która w styczniu skończy 2 latka i aniołka w chmurkach, którego straciłam w 2007r.

a ja mam Nadie 2 Latka i Bartuś 3 Miesiące i hmm ja bym bardzo chciala miec gromatke ale moj mąż marudzi i mówi dwoje wystarczy mamy parke czego chciec więcej hehe a ja tak zazdroszcze kobitka jak widze ich brzuszki akle trzecie to jakby mi sie udalo namówic meza to jak bedziemy mieli po 32Lata dzieci te beda starsze asamodzielne wybywac z domku beda to tak na pocieszenie na nie nudna starośc jescze jedno bym chciała

Cytat
paulinka89krakow
ja nie mówię by robić dzieci na koszt państwa ale brać od państwa to co się należy teraz w drodze jest moje pierwsze maleństwo i spokojnie może mieć dobre życie ale to co od państwa mi się należy brać będę i tyle... po to ktoś ustanowił te datki dla kobiet w ciąży i po ciąży by je pobierały ja tam uważam, że to co można trzeba brać


moje koleżanki które rodzą za granicą i nie tylko polki również biorą od państwa to co się im należy i ja nie uważam tego za żenadę biorę co moje i co mi się należy lepiej więcej niż mniej mieć

A co się "należy"? Bo mi się "należał" tysiąc becikowego i tyle, może coś przegapiłam

A ja mam 8,5 letniego syna i prawie 4 letnia córcie

Cytat
majka51

Cytat
paulinka89krakow
ja nie mówię by robić dzieci na koszt państwa ale brać od państwa to co się należy teraz w drodze jest moje pierwsze maleństwo i spokojnie może mieć dobre życie ale to co od państwa mi się należy brać będę i tyle... po to ktoś ustanowił te datki dla kobiet w ciąży i po ciąży by je pobierały ja tam uważam, że to co można trzeba brać


moje koleżanki które rodzą za granicą i nie tylko polki również biorą od państwa to co się im należy i ja nie uważam tego za żenadę biorę co moje i co mi się należy lepiej więcej niż mniej mieć

A co się "należy"? Bo mi się "należał" tysiąc becikowego i tyle, może coś przegapiłam

no becikowe to raz w Krakowie jest 2tys. jako samotna matka wychowujaca mnie sie do slubu bedzie nalezec wiec na pewno bede brala i postaram sie o inne zasilki jesli bede mogla to sie po nie zglosze....

Cytat
nitka1991
ja mam Julcie 10 miesięcy i tak sie trafiło że w brzuszku Kubuś za jakies 6 tygodni

hehe ale czas zleciał kubus obecnie 4 miesiące julka 16 mies

Cytat
paulinka89krakow

Cytat
Limonka82

Cytat
paulinka89krakow
czemu nie chcecie mieć 2 dzieci tylko wolicie 1 dziecko ;/ zal mi dzieci ktore nie maja rodzenstwa


ja mam fasolkę jak wy to nazywacie w brzuszku ok 13 tydzien juz

mam 4 letnia corcie
a wybor jednego dziecka jest swiadomy ... chocby ze wzgledu na finanse teraz radzimy sobie całkiem niezle i na te chwile zapewniam stabilizacje mojemu dziecku a przy dodatkowym bablu mogłoby byc inaczej nie jestem stworzona do zmartwien nie chce wybierac ktoremu z dzieci moge cos kupic .. to oczywiscie jeden z powodow ale najbardziej jakby wplywajacy na nasza decyzje
widze po moich kolezankach jak kombinuja by dac sobie rade albo same nie dojadaja albo chodza z goła dupa a jak przychodzi zmiana odziezy to płacza po katach bo nie maja za co ubrac swoich pociech nie wiem czy bym tak potrafiła...to smutne ale realne poki co moja mała jest "mała" a co jak zacznie sie szkoła ja chyba podchodze zbyt racjonalnie

szczerze? po czesci Cie rozumiem ale u mnie tez nie bylo zawsze wesolo ale powiem Ci ze wole miec rodzenstwo niz cokolwiek wiecej i mysle ze Twoja corka bylaby Ci wdzieczna za rodzenstwo niz to ze jest sama a powiem Ci ze na prawde mozna tak kombinowac w Polsce i dostac tyle kasy na dzieci ze nie zdajesz sobie sprawy wystarczy cieprliwosc checi i od panstwa mozna dostac na dzieci sporo pieniedzy mam 3 sasiadki znajome i widze ile miesiac w miesiac wyciagaja kasy od panstwa na dzieci na prawde da sie tylko trzeba chciec no ale to jest moje zdanie kazdy i tak robi jak uwaza pozdrawiam

ja nie popieram jedynaków ale każdy robi tak jak uważa i ja w to nie wnikam mam 2 i jestem z tego powodu bardzo szczęsliwa ja byłam jedynaczką 12 lat i wcale się z tego nie cieszyłam gdy urodzil się brat miałam 12 lat byłam w siódmym niebie więc wiem co to znaczy i współczuję jedynakom ale to nie moja działka nie każdego stać nie każdy chce i różne inne są powody

Cytat
paulinka89krakow

Cytat
majka51

Cytat
paulinka89krakow
ja nie mówię by robić dzieci na koszt państwa ale brać od państwa to co się należy teraz w drodze jest moje pierwsze maleństwo i spokojnie może mieć dobre życie ale to co od państwa mi się należy brać będę i tyle... po to ktoś ustanowił te datki dla kobiet w ciąży i po ciąży by je pobierały ja tam uważam, że to co można trzeba brać


moje koleżanki które rodzą za granicą i nie tylko polki również biorą od państwa to co się im należy i ja nie uważam tego za żenadę biorę co moje i co mi się należy lepiej więcej niż mniej mieć

A co się "należy"? Bo mi się "należał" tysiąc becikowego i tyle, może coś przegapiłam

no becikowe to raz w Krakowie jest 2tys. jako samotna matka wychowujaca mnie sie do slubu bedzie nalezec wiec na pewno bede brala i postaram sie o inne zasilki jesli bede mogla to sie po nie zglosze....

Faktycznie w niektórych miastach jest dodatkowy tysiąc. Ale cała reszta należy się tylko osobom, które praktycznie nie mają dochodu. I są to naprawdę śmieszne pieniądze, o czym zapewne wiesz.
W świetle prawa nie będziesz samotną matką

Cytat
nitka1991

Cytat
nitka1991
ja mam Julcie 10 miesięcy i tak sie trafiło że w brzuszku Kubuś za jakies 6 tygodni

hehe ale czas zleciał kubus obecnie 4 miesiące julka 16 mies

Cytat
paulinka89krakow

Cytat
Limonka82

Cytat
paulinka89krakow
czemu nie chcecie mieć 2 dzieci tylko wolicie 1 dziecko ;/ zal mi dzieci ktore nie maja rodzenstwa


ja mam fasolkę jak wy to nazywacie w brzuszku ok 13 tydzien juz

mam 4 letnia corcie
a wybor jednego dziecka jest swiadomy ... chocby ze wzgledu na finanse teraz radzimy sobie całkiem niezle i na te chwile zapewniam stabilizacje mojemu dziecku a przy dodatkowym bablu mogłoby byc inaczej nie jestem stworzona do zmartwien nie chce wybierac ktoremu z dzieci moge cos kupic .. to oczywiscie jeden z powodow ale najbardziej jakby wplywajacy na nasza decyzje
widze po moich kolezankach jak kombinuja by dac sobie rade albo same nie dojadaja albo chodza z goła dupa a jak przychodzi zmiana odziezy to płacza po katach bo nie maja za co ubrac swoich pociech nie wiem czy bym tak potrafiła...to smutne ale realne poki co moja mała jest "mała" a co jak zacznie sie szkoła ja chyba podchodze zbyt racjonalnie

szczerze? po czesci Cie rozumiem ale u mnie tez nie bylo zawsze wesolo ale powiem Ci ze wole miec rodzenstwo niz cokolwiek wiecej i mysle ze Twoja corka bylaby Ci wdzieczna za rodzenstwo niz to ze jest sama a powiem Ci ze na prawde mozna tak kombinowac w Polsce i dostac tyle kasy na dzieci ze nie zdajesz sobie sprawy wystarczy cieprliwosc checi i od panstwa mozna dostac na dzieci sporo pieniedzy mam 3 sasiadki znajome i widze ile miesiac w miesiac wyciagaja kasy od panstwa na dzieci na prawde da sie tylko trzeba chciec no ale to jest moje zdanie kazdy i tak robi jak uwaza pozdrawiam

ja nie popieram jedynaków ale każdy robi tak jak uważa i ja w to nie wnikam mam 2 i jestem z tego powodu bardzo szczęsliwa ja byłam jedynaczką 12 lat i wcale się z tego nie cieszyłam gdy urodzil się brat miałam 12 lat byłam w siódmym niebie więc wiem co to znaczy i współczuję jedynakom ale to nie moja działka nie każdego stać nie każdy chce i różne inne są powody

sama jestem jedynakiem i jakos skrzywiona prz zycie nie jestem ... moj maz ma brata a tak jakby go nie miał

ja mam 4 córki