Ślub - czy 100zł to wystarczająca kwota?

Hej dziewczyny!
Idę jutro na wesele z chłopakiem do jego kuzynki. Nie jest to bliska rodzina, ogólnie to kilka lat nawet nie mieli ze sobą żadnego kontaktu, ale chyba robi duże wesele, dlatego go zaprosiła. Mam problem ile dać do koperty w prezencie. Młodzi zażyczyli sobie pieniądze, a zamiast kwiatów losy na lotto. Myślałam, żeby dać 100zł od nas + te losy na lotto. Z jednej strony boję się, że nie wypada, że od pary to za mało. ale z drugiej strony, jesteśmy studentami. Nie zarabiamy, nie mamy własnych pieniędzy (tyle co sobie jakoś dorywczo dorobimy) i średnio stać nas na więcej. Co o tym myślicie? ile dać?

EDIT:
Teraz zauważyłam, że źle to napisałam - chodziło mi, że każde z nas 100, czyli razem 200zł. Plus losy na lotto. Przepraszam za zamieszanie, jak przeczytałam swoją wypowiedź i Wasze wszystkie to dotarło do mnie, że bardzo źle się wyraziłam.
Dzięki za pomoc - damy 200zł plus los na lotto - 10 zakładów. Tak będzie chyba ok. Nie zarabiamy, więc nie mamy jak odłożyć więcej.

Daj tyle na ile Cię stać. Skoro możesz przeznaczyć na to tylko 100 zł to daj właśnie tyle. Nie jesteście bliską rodziną , nie utrzymujecie kontaktu wieć czym się przejmować?

Niby mało ale przecież nikt z tego powodu z wesela Was nie wyprosi.

ja uważam, że można dać, bo daje się tyle na ile nas stać. Przecież nie będziecie się zapożyczać....
a do tych dziewczyn które napiszą że nie wypada bo trzeba dać conajmniej tyle ile za "talerzyk" to uważam to za bzdurę, bo jak ktoś robi wesele to nie liczy na zwrot za gości ... przynajmniej ja tak myślę i z takiego założenia wychodzę planując swoje wesele.

pierwsze slysze ze osoba towarzyszaca daje jakiekolwiek pieniadze ... chlopak jest zaproszony i on powinien o to zadbac a nie ty.

Wiem, że nie wyprosi Ale jakoś tak dziwnie się czuję... Sama nie wiem co robić a te losy na lotto to myślicie, że za ile?
A z tym, że chłopak ma dać tylko, to głupio bym się czuła. Jesteśmy już ponad 5 lat razem i sprawy związane z kasą też są jakieś wspólne.

sory, ale 100 zł dać to wstyd, ja na urodziny siostrzenicy na roczek dalam 500 zł wtedy tez bylam studentką - nie pracowalam

na wesele jak idziesz z chłopakiem to co najmniej 400 zł do 600zł moim zdaniem, w ubiegłym roku szłam do kuzynki na wesele - nie pracowałam wtedy, byłam świeżo po studiach i dałam 500 zł na kase oczywiscie musialam sama zapracowac bo nik tby mi nie dal wiec latem chodzilam truskawki na plantacje zbierac... jesli masz dac 100 zł to wcale nie idz bo sobie wstydu narobicie i tylko Was obgadają...

a druga sprawa to chłopak powinien dać na prezent a nie Ty bo Ty jestes osoba towarzyszącą... najwyzej mozesz sie dolozyc...

Jednak 100 zł to za mało od dwóch osób.

Cytat
Berni_M
sory, ale 100 zł dać to wstyd, ja na urodziny siostrzenicy na roczek dalam 500 zł wtedy tez bylam syudentką - nie pracowalam

na wesele jak idziesz z chłopakiem to co najmniej 400 zł do 600zł moim zdaniem, w ubiegłym roku szłam do kuzynki na wesele - nie pracowałam wtedy, byłam świeżo po studiach i dałam 500 zł na kase oczywiscie musialam sama zapracowac bo nik tby mi nie dal wiec latem chodzilam truskawki na plantacje zbierac... jesli masz dac 100 zł to wcale nie idz bo sobie wstydu narobicie i tylko Was obgadają...

Nie przesadzałabym z tym, żeby dać 600zł... Bez przesady. Przecież tyle czasem nie mogą sobie pozwolić na to normalne małżeństwa, które pracują itd. Więc wg mnie 600 to stanowczo za dużo

Cytat
bimbek27
Wiem, że nie wyprosi Ale jakoś tak dziwnie się czuję... Sama nie wiem co robić a te losy na lotto to myślicie, że za ile?
A z tym, że chłopak ma dać tylko, to głupio bym się czuła. Jesteśmy już ponad 5 lat razem i sprawy związane z kasą też są jakieś wspólne.

Cytat
j_ulka
ja uważam, że można dać, bo daje się tyle na ile nas stać. Przecież nie będziecie się zapożyczać....
a do tych dziewczyn które napiszą że nie wypada bo trzeba dać conajmniej tyle ile za "talerzyk" to uważam to za bzdurę, bo jak ktoś robi wesele to nie liczy na zwrot za gości ... przynajmniej ja tak myślę i z takiego założenia wychodzę planując swoje wesele.

Jeszcze ważne jest to, że my tam dojeżdżamy itd. Nocleg mamy załatwiony u jego rodziny, ale dojazd (ponad 200km) przecież musimy pokryć sami

Cytat
j_ulka

Cytat
Berni_M
sory, ale 100 zł dać to wstyd, ja na urodziny siostrzenicy na roczek dalam 500 zł wtedy tez bylam syudentką - nie pracowalam

na wesele jak idziesz z chłopakiem to co najmniej 400 zł do 600zł moim zdaniem, w ubiegłym roku szłam do kuzynki na wesele - nie pracowałam wtedy, byłam świeżo po studiach i dałam 500 zł na kase oczywiscie musialam sama zapracowac bo nik tby mi nie dal wiec latem chodzilam truskawki na plantacje zbierac... jesli masz dac 100 zł to wcale nie idz bo sobie wstydu narobicie i tylko Was obgadają...

W S T Y D ! no chyba zwariowałaś! wstyd to kraść....

Cytat
Berni_M
sory, ale 100 zł dać to wstyd, ja na urodziny siostrzenicy na roczek dalam 500 zł wtedy tez bylam studentką - nie pracowalam

na wesele jak idziesz z chłopakiem to co najmniej 400 zł do 600zł moim zdaniem, w ubiegłym roku szłam do kuzynki na wesele - nie pracowałam wtedy, byłam świeżo po studiach i dałam 500 zł na kase oczywiscie musialam sama zapracowac bo nik tby mi nie dal wiec latem chodzilam truskawki na plantacje zbierac... jesli masz dac 100 zł to wcale nie idz bo sobie wstydu narobicie i tylko Was obgadają...

a druga sprawa to chłopak powinien dać na prezent a nie Ty bo Ty jestes osoba towarzyszącą... najwyzej mozesz sie dolozyc...