Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Skomentuj
<-- 1 2 ... 6 7 8 9 10 11

hhm mam nadzieję że jest już u was dobrze,włąśnie dużo facetów po jakimś zaczyna mówią zonom że są nie atrakcyjne itd. Ja to też kiedyś usłyszałam,najpierw kazałam mu spojrzeć w lustro i wytkałam mu wady jak się zmienił,wzięłam kasę powiedziałam mu na co biorę,poszłam do kosmetyczki,fryzjerki zrobiłam sobie wtedy był modny balejaż trochę zainwestowałam w ciuchy i gdy on sam stwierdził ze ładnie wyglądam,powiedziałam ile to kosztowało no nie miał ciekawej miny ale powiedziałam teraz masz ładną żonę,kazałam pozmywać podłogi bo przecież miałam lakier na paznokciach to sobie go zdrapię.On fakt ze podchodził do tego ze śmiechem ale coś go nauczyło żeby wymagać to samemu trzeba sprostać tym wymaganiom z czasem przybyło mi trochę kilogramów i gdy mówię o tym mój mąż mówi ze kochanego ciała nigdy dosyć,chyba się boj ze zbroję liposukcję a to jest już koszt :)

Też jestem ciekawa jak sprawa wygląda w chwili obecnej..

jesli uwaza ze jestes nieatrakcyjna to zmien cos w sobie idz do fryzjera kosmetyczki na solarium poprostu zmien wyglad i ubiór

Domyślam sie ze po tych slowach musialas bardzo cierpiec. Bo nikt nie chcialby uslyszec czegos takiego od ukochanego. Mi tez sie zrobilo smutno po przeczytaniu Twojej historii. Ale faktycznie ..najlepiej bedzie jak na spokojnie z mezem porozmawiasz na ten temat. Trzymam kciuki za Was.:-)

Przykro sie czyta, moż on kogos na. Taki jeden znajomy tez powiedział,ze mu sie zona znudzila ( maja dziecko w wieku przedszkolnym) i sobie poszukal kilka kochanek.
Ten facet twoj jest jakis dziwny, chamowaty, moim zdaniem on moze cos ukrywac. Skoro nie ma ochoty na sex to znaczy,ze jest zaspokojony.Obwinia, zeby poczuc mniejsze wyrzuty sumienia.
To tylko moje zadnie- powinnas wybadac sytuacje.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

dobre rozwiązanie?