Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Londyn- I dont know!help me...

28 sie 2009 - 11:09:24

z samym powodzeniem nie dam rady. Kurcze mam taka glupia ceche ze mimo ze wiem ze to wszystko jest raczej nie do zrealizowania to wierze ze mi sie uda i to mnie pewnie kiedys zgubi...a powiedzcie moze ktos z was ma jakies znajomosci w londynie gdzie znajomi lub rodzina wynajmuja pokoje , chociaz na tydzien zeby to jakos bylo a prace poszukam przez net lub odezwe sie do dawno nie widzianej " siodmej wody po kisielu"-rodziny i jednak wczesniej poszukam polegajac na waszych radach ;)

Londyn- I dont know!help me...

28 sie 2009 - 11:09:44

Cytat
Ankaa_
Cytat
lady_19
Cytat
meow-meow
Pracy poszukaj na stronach internetowych z praca w Londynie;p
Angielski- komunikatywny zwykle, na poczatku to moze lepiej zacznij zarabiac jako opiekunka do dziecka? Takie malzenstwo z dzieckiem na pewno Ci pomoga w pierwszych krokach, moze tak byc, ze bedziesz mogla u nich zamieszkac.
Ja polecam autokary vizitor - zawsze nimi jezdzilam i nigdy sie nie zawiodlam, zawsze bylismy na czas :)
Najlepiej jest zamieszkac gdzies na brzegach Londynu, ja polecam okolice brixton (niebieska linia w metrze- wszedzie dotrzesz, a na Victorie masz blisko), albo czarna linie :) Chodzi mi glownie o poludnie Londynu. Na polnocy jest dziwnie, bo tam domki i ulice sa wrecz takie same, mozna sie zgubic;p Na zachodzie masz lotnisko- takze nie polecam, jezeli nie potrafisz spac kamiennym snem. Wschod- i don't know, nie bylam tam;p
Mysle, ze na poczatku najlatwiej bedzie Ci sie polapac na zasadzie metra, potem jak juz obcykasz stacje to spokojnie bedziesz mogla dojezdzac busami. Ja osobiscie polecam streatham (duzo polakow tam mieszka), do brixton autobusem masz 10minut, mozesz dojechac 3 roznymi busami. Na Oval, czy Victorie - 40-70minut;p
Zwiedzanie: jezeli park to St. James Park- zawsze tam z chlopakiem chodzilam :) Zakupy: oxford Cirrus. Na Tooting Broodway masz jeden Primark, na Coliers Wood- masz sklep z tanimi markowymi ciuchami sportowymi (nike, adidas), jeszcze argos;p To jest czarna linia metrem, blisko do siebie :)

A i kobieto!
Na Balham- czarna linia... Masz polski klub;D Bialy Orzel;D

Mieszkasz tam moze???bardzo duzo widze wiesz :) po tym co przeczytalam w twojej wypowiedzi to sie wystraszylam tyle tego wszystkiego....;p jesli nie mialabys nic przeciwko to chcetnie pogadalabym z toba na gg???


problem z metrem hahaa ;d wsiądziesz nie w to metro i pojedziesz w drugą stronę w górę a nie w dół i później już będziesz wiedziała!
Mieszkalam w Londynie ;p
Problem z metrem? Wtf?;) Na kazdej stacji masz ulotkie z rozkladem metra, co to bylo przewertowac jedna mapke. Dla mnie to zajelo 2h. Nie da sie jechac w druga strone, bo na kazdym skrecie widnieje TABLICA dokad jedzie metro;p Zgubic to sie moze jedynie na podwojnych, czy potrojnych stacjach metra. Bo tam w cholere tego lazenia jest, ale Boze. Przeciez na gorze sa powywieszane tablice, gdzie prowadzi dany "wylot";p Takze dont worry, na pewno w metrze sie nie zgubisz;p Moglabym porozmawiac na gg. Na pw podalam Ci moj numer gadu gadu

Londyn- I dont know!help me...

28 sie 2009 - 11:11:19

ok dziekuje Ci jestes wielka !;)

Londyn- I dont know!help me...

28 sie 2009 - 11:11:51

Cytat
meow-meow
Cytat
Ankaa_
Cytat
lady_19
Cytat
meow-meow
Pracy poszukaj na stronach internetowych z praca w Londynie;p
Angielski- komunikatywny zwykle, na poczatku to moze lepiej zacznij zarabiac jako opiekunka do dziecka? Takie malzenstwo z dzieckiem na pewno Ci pomoga w pierwszych krokach, moze tak byc, ze bedziesz mogla u nich zamieszkac.
Ja polecam autokary vizitor - zawsze nimi jezdzilam i nigdy sie nie zawiodlam, zawsze bylismy na czas :)
Najlepiej jest zamieszkac gdzies na brzegach Londynu, ja polecam okolice brixton (niebieska linia w metrze- wszedzie dotrzesz, a na Victorie masz blisko), albo czarna linie :) Chodzi mi glownie o poludnie Londynu. Na polnocy jest dziwnie, bo tam domki i ulice sa wrecz takie same, mozna sie zgubic;p Na zachodzie masz lotnisko- takze nie polecam, jezeli nie potrafisz spac kamiennym snem. Wschod- i don't know, nie bylam tam;p
Mysle, ze na poczatku najlatwiej bedzie Ci sie polapac na zasadzie metra, potem jak juz obcykasz stacje to spokojnie bedziesz mogla dojezdzac busami. Ja osobiscie polecam streatham (duzo polakow tam mieszka), do brixton autobusem masz 10minut, mozesz dojechac 3 roznymi busami. Na Oval, czy Victorie - 40-70minut;p
Zwiedzanie: jezeli park to St. James Park- zawsze tam z chlopakiem chodzilam :) Zakupy: oxford Cirrus. Na Tooting Broodway masz jeden Primark, na Coliers Wood- masz sklep z tanimi markowymi ciuchami sportowymi (nike, adidas), jeszcze argos;p To jest czarna linia metrem, blisko do siebie :)

A i kobieto!
Na Balham- czarna linia... Masz polski klub;D Bialy Orzel;D

Mieszkasz tam moze???bardzo duzo widze wiesz :) po tym co przeczytalam w twojej wypowiedzi to sie wystraszylam tyle tego wszystkiego....;p jesli nie mialabys nic przeciwko to chcetnie pogadalabym z toba na gg???


problem z metrem hahaa ;d wsiądziesz nie w to metro i pojedziesz w drugą stronę w górę a nie w dół i później już będziesz wiedziała!
Mieszkalam w Londynie ;p
Problem z metrem? Wtf?;) Na kazdej stacji masz ulotkie z rozkladem metra, co to bylo przewertowac jedna mapke. Dla mnie to zajelo 2h. Nie da sie jechac w druga strone, bo na kazdym skrecie widnieje TABLICA dokad jedzie metro;p Zgubic to sie moze jedynie na podwojnych, czy potrojnych stacjach metra. Bo tam w cholere tego lazenia jest, ale Boze. Przeciez na gorze sa powywieszane tablice, gdzie prowadzi dany "wylot";p Takze dont worry, na pewno w metrze sie nie zgubisz;p Moglabym porozmawiac na gg. Na pw podalam Ci moj numer gadu gadu

no dobra ale jak Ona pierwszy raz zabaczy taką ulotkę z takimi ślaczkami to zwariuje ;dd haah

Londyn- I dont know!help me...

28 sie 2009 - 11:11:54

polecam stronke www.londynek.net tam jest duzo ofert pracy jak i wynajmu mieszkan, ja wlasnie przez ta strone znalazlam prace kiedy wyjezdzalam do londynu ; )

Londyn- I dont know!help me...

28 sie 2009 - 11:12:14

ja bym się w Londyn nie pakowała ale gdzieś w jakieś cichsze spokojniejsze miejsce :)

Londyn- I dont know!help me...

28 sie 2009 - 11:19:26

szczerze to ja tez siebie podziwiam ze chce sie tak wyrwac, teraz jestem coraz bardziej pelna obaw czy dam rade tam sama ;( byle to mieszkanie znalezc a prace to juz poszukam wczesniej , wyjdzie napewno musze w to uwierzyc a jak nie to najwyzej usiade na krawężniku i zaczne plakac ;p
jak ja wysiade z autokaru to zwarjuje ;D znalazlam ta strone i faktycznie jest duzo ofert pracy ale czy poczekaja do mojego wyjazdu to raczej nie mozliwe, nie zalezy mi na super pracy ale na takiej zebym jakos dala rade na poczatku sie oswojic ;) moze jakas opiekunka albo pomoc domowa dobrze by bylo w polskiej rodzinie ,ale to marzenie pewnie kazdego wyjezdzajacego:(



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-08-28 11:24 przez lady_19.

Londyn- I dont know!help me...

28 sie 2009 - 11:33:50

Cytat
lady_19
szczerze to ja tez siebie podziwiam ze chce sie tak wyrwac, teraz jestem coraz bardziej pelna obaw czy dam rade tam sama ;( byle to mieszkanie znalezc a prace to juz poszukam wczesniej , wyjdzie napewno musze w to uwierzyc a jak nie to najwyzej usiade na krawężniku i zaczne plakac ;p
jak ja wysiade z autokaru to zwarjuje ;D znalazlam ta strone i faktycznie jest duzo ofert pracy ale czy poczekaja do mojego wyjazdu to raczej nie mozliwe, nie zalezy mi na super pracy ale na takiej zebym jakos dala rade na poczatku sie oswojic ;) moze jakas opiekunka albo pomoc domowa dobrze by bylo w polskiej rodzinie ,ale to marzenie pewnie kazdego wyjezdzajacego:(
Zawsze mozesz zapytac czy poczekaja;p
A i nigdy nie wprowadzaj sie do mieszkania, gdzie bedziesz wynajmowala pokoj w domu, gdzie mieszka jakies malzenstwo po 30stce. Uwierz mi, ze na poczatku jak Cie beda oprowadzac to bedzie kolorowo i fajnie, tacy mili itp. A po 3 dniach zamienia sie w potwory;p A to tylko dlatego, ze podpisalas umowie, ze na okres 2tygodni bedziesz u nich wynajmowac pokoj (zaplacilas za niego z gory) i jezeli sie wyprowadzisz to nie bedziesz mogla odzyskac pieniedzy za zaplacony czynz;p
Najlepiej zamieszkac z singlami, albo mlodymi ludzmi :)
Nie polecam pracy w sushi barach, czy przy skladaniu kanapek. Zapiernicz ostry, a kasa taka jak za opieke nad dzieckiem;p + jest taki, ze to co zostanie to przewaznie bedziesz mogla zjesc:D Moglabys sprzatac domki:) Trudne to nie jest;p
Taka mala rada, jezeli nie masz niczego zaklepanego, chodzi mi o mieszkanie. To wez ze soba na wszelki wypadek kase na bilet powrotny. Bo prace byle jaka to znalezc latwo, wystarczy chciec.

Londyn- I dont know!help me...

28 sie 2009 - 21:33:00

widze ze nie ma juz nikogo kto by mogl cos pomoc no trudno

Londyn- I dont know!help me...

20 wrz 2009 - 21:32:44

...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-10-09 00:14 przez zosia_samosia.

Londyn- I dont know!help me...

21 wrz 2009 - 18:23:38

moja siostra jezdzi z Rzeszowa firma przewozowa Sindbad, jest zadowolona bilet w tamtym roku kosztowal ok.550 zł o ile dobrze pamietam ale to byl chyba w obie strony...teraz na bank bilety podrozaly

tez sobie kup w obie strony, nie musisz istalac z gory daty powrotu, wysylasz do nich sms z kodem i data powrotu a oni ci rezerwuja miejsce....przynajmniej kiedys tak bylo bo dawno autokarem nie jechalam do siostry.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-21 18:24 przez kromka07.

Londyn- I dont know!help me...

21 wrz 2009 - 18:31:07

pisałaś ze znajomych masz w Londynie, nie mozesz sie jakos z nimi dogadac? ;)

Londyn- I dont know!help me...

03 lis 2009 - 14:44:19

owszem mam znajomych ale kiedy probowałam z nimi rozmawiac to zawsze sie wykrecaja ze nie ma gdzie,oni nikogo nie znaja poprostu jakby mieszkali tam od wczoraj a mimo ze maja dom i mozliwosc zalatwienia mi pracy w fabryce to poprostu traktuja mnie jak potencjalna konkurencje a ja nie mam ochoty sie przed kims plaszczyc jak widze ze nie chce mi pomoc.

Londyn- I dont know!help me...

03 lis 2009 - 14:58:50

Ja byłam w Londynie w celach zarobkowych i faktycznie kolorowo tam nie jest :) Jeśli chodzi o szukanie pracy to z tym problemu raczej nie ma. Najlepiej żebyś miała przygotowane w CV ( oczywiście w języku angielskim :)) i chodziła z nimi w miejsca w których mogłabyś pracować. Proponuje tutaj restauracje, hotele, kawiarnie. Ale uważaj na tzw. wykorzystywaczy. Mogą proponować Ci pracę, ale wcześniej musisz przepracować okres próbny, który może się ciągnąć bardzo długo.
Jeśli chodzi o zamieszkanie to najlepszym pomysłem jest wynajęcie go w kilka osób, bo wtedy koszty są dużo niższe. Jeśli jedziesz sama to niestety może być Ci ciężko i drogo :) W Londynie jest dużo agencji, które zajmują się wynajmowaniem lokali. Wtedy jednak musisz liczyć się ze sporą kaucją i niestety często bezzwrotną.
Wynagrodzenie jest niezłe ale nie masz co liczyć na kokosy, gdyż wynajem mieszkania i "życie" jest stosunkowo drogie. Jednak wrażenia są bezcenne :) Świetna szkoła życia. Wiadomo są wzloty i upadki, ale później możesz je fajnie wspominać :))

zweryfikowana
Posty: 5.698
Ostrzeżenia: 3/5

Londyn- I dont know!help me...

03 lis 2009 - 15:03:40

Nie wiem czy jest sens robic przerwy w nauce. Wszystko pozapominasz ;) Ja tam bym Ci radziła skonczyc studia i potem wyjechać ;)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

OUTLET