Londyn- I dont know!help me...

w róznych miastach sa targo pracy i tam powinny byc oferty zagraniczne warto sie wybrac

Jeśli Ty tak na serio z tym wyjazdem w ciemno do Londynu,to życzę dużo szczęścia bo będzie Ci ono potrzebne,przygotuj sporo gotówki w tym roku pokoje na hammer smith są w granicach 100-120 funtów oczywiście za tydzień,byłaś może kiedyś w Londynie? porywasz się z motyką na słońce,jak chcesz sobie poradzić skoro nikogo tam nie znasz?kto Cię odbierze z victorii lub lotniska?z pracą myślę może być ok,jeśli będziesz intensywnie szukała,życzę Ci powodzenia))

moja koleżanka tam jest i wiem,ze ma tam jakąś kobiete,która szuka pracy dla polaków,ale teraz nie ma internetu i kontakt mi się z nią urwał.Mogę jeszcze powiedzieć,ze siedzi tam z 5 lat i różowo to nie jest!!pracy coraz mniej

moge polecić tanie zakwaterowanie jak na początek, sprawdzone byłam tam

Cytat
lady_19
Drogie dziewczyny! Zastanawiam sie nad wyjazdem do Londynu do pracy,mam 19 lat w przyszłym roku koncze szkole i chciałabym sobie zrobic rok lub 2 przerwy od nauki i cos zarobic. Pomyslałam ze duzo ludzi jezdzi teraz wlasnie do Londynu do pracy nawet duzo z kregu moich znajomych,ja wiem ze nie jest tam kolorowo ale mam nie oparta ochotę spróbować. Nurtuja mnie tylko takie rzeczy jak te nizej wymienione i licze ze dowiem sie od Was odpowiedzi na nie oraz same od siebie mi powiecie cos o tym.
- jak najlepiej ( najtaniej ) sie tam dostac,najlepiej z Rzeszowa bo stad pochodze(jakies biuro podrózy czy cos)
-jak znalezc prace (jezyk znam w stopniu komunikatywnym ),gdzie sie tam szuka pracy,mieszkania lub pokoju
-jakie tam sa zwyczaje a jakie nawyki
-co robic po wyjsciu z autokaru ( nie mam tam nikogo na kogo mogla bym liczyć)
-co zwiedzac
-gdzie najlepeij zamieszkac
-gdzie sa jakies biura,posrednictwo pracy i wogole
-jakies adresy waznych instytucji
-a moze jakies adresy fajnych sklepów
-co najwazniejsze JAK MAM SIE TAM ODNALEŹĆ
ogolnie to wszystko co zwiazane z przezyciem tam,piszcie co wiecie lub co przezylyscie...

ja wiem ze to sie wam banalne wydaje ale wolałam napisac co mnie nurtuje niz wymyslac i doszukiwac sie w waszych odpowiedziach odpowiedzi na prawdziwe pytania licze na zrozumienie. Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

hmmm po 1 zastanawiam sie czemu dla ludzi UK to tylko Londyn <zonk> reszta czesc Anglii np .YORKSHIRE jest ładniejsza , mniej Polaków i tańsza a zarobki te same- mieszkalam 4 miesiace pod Londynem i za wynajem pokoju placilam 340 Ł , a za 420 w Sheffield (S.Yorkshire) wynajmowalam dwupoziomowe mieszkanie pokoj dzienny , sypialnia lazienka i kuchnia;/ ale wybor nalezy do Ciebie.
odpowiedzi na Twoje pytania:
1
Najtanszy i najwygodniejszy jest zawsze lot samolotem- http://www.tanie-loty.com.pl/ nawet z Twojego miasta lataja ale musisz znac lotnisko docelowe, bo Londyn jest ogromny, nie jak Warszawa gdzie jest 1 lotnisko Okecie.
2. Jesli Ci sie wydaje ze znasz ang. w stopniu komunikatywnym to zobaczysz po przylocie ze nie znasz wcale-lepoiej zacznij sie uczyc, ja mialam certyfikat jezykowy stopien 2 a jak przylecialam i bylam przerazona to tez mi sie zdarzalo zapominac jezyka w gebie, pracy szukasz w gazetach , na necie lub w tzw work agency's albo recruitment agency's w twojej strefie zamieszkania najlepiej bo przejazd przez caly londyn do pracy do inej strefy moze Ci zajac duuuuuuuuuuzo czasu
Pokoju szukaj w gazetach ale najlepiej jakbys znalazla juz tu w Polsce za posrednictwem takich stron jak :room mate london
3.,jak polecisz samolotem wez taksowke w miejsce gdzie masz pokoj lub mieszkanie odradzalabym mieskzanie z P
olakami

Na zwiedzanie znajdziesz czas napewno ale najpierw szukaj pracy chyba ze wezmiesz ze soba troche kasy, ja lecac do UK mialam ze soba 900 funtow z czego od razu z gory oplacilam pokoj i zostalo mi 560 funtow wiec moglam bez szalenstw! pozwolic sobie na spokojne szukanie pracy w moim zawodzie przez miesiac ale wiem ze nie kazdy ma taka mozliwosc i chwytaja sie byle jakiej roboty, ale coz mus to mus
4.Biura posrednictwa pracy sa na kazdej ulicy trzeba byc slepym zeby ich nie zauwazyc;p
5. najwazniejsza instytucja na poczatek : HM Revenue & Customs gdzie wyrobisz National Insurance Number czyli nasz NIP bez tego legalnie nie zaczniesz pracowac, czasem pierwszy pracodawca to za Cuebie zlozy w Revenue ale nie zawsze
Sklepow fajnych i fajniejszych jest duzo ale najpierw trzeba zarabiac
Ja polecialam sama , nikogo tam nie mialam bylam 4 lata i zyje , jwestia samodzielnosci i JĘZYKA- jak to sie mowi - ''koniec jezyka za przewodnika'' jak zn sie angielski dobrze to wszystko sie da , ale jak ktos leci w ciemno i gadac nie umie jedynie rekami macha jakby muchy odganial to laduje na dworcu albo z 20-toma innymi Polakami na 40 metrach kwadratowych i je konserwy dla kotow bo to w markecie lezalo najblizej zasiegu jego reki i bylo za mnien niz funta!

Cytat
maa_dzia
moja koleżanka tam jest i wiem,ze ma tam jakąś kobiete,która szuka pracy dla polaków,ale teraz nie ma internetu i kontakt mi się z nią urwał.Mogę jeszcze powiedzieć,ze siedzi tam z 5 lat i różowo to nie jest!!pracy coraz mniej

no jak Polak Polakowi prace załatwia , pracuje sie dla Polaka i z Polakami to napewno nie jest rozowo, a pracy jest duzo tylko trzeba pieknie po ang mowic i mniec wyksztalcenie.

Cytat
kiki2013

Cytat
kiki2013
ja mam mozliwosc wujazdu do londynu ale strasznie sie boje czy sobie poradze w sumie jade do znajomych ktorzy mi pomoga ale i tak mam obawy bo pewnei jest tak kolorowo jak kazdemu sie wydaje wszedzie dobrze gdzie nas nie ma

oki wiem o co chodzi no kazdy ma obawy
z opowiadan slyszalam ze ludze jada w ciemno i spotykaja zyczliwych ludzi Polakow ktorzy pomagaja

a potem Ci ''zyczliwi Polacy'' Cie oskubia ' , bo '' za darmo to mozna w pysk dostac'' kto byl ten wie... ja pomoglam jednej takiej Polce bo chcialam byc mila i w zamian za to mnie okradla.... od Polakow jak najdalej , ja bite 4 lata nie mialam tam znajomego Polaka- bo w Polsce taki jest ok a tam za funta w łyzce wody by Cie utopil!!!!!!!!

Jednego nie rozumiem.
Sama napisałaś że dużo osób z kręgu Twoich znajomych wyjechało, więc myślę, że oni mogli by Cię komuś polecić. Opowiedzieć jak tam jest i czy wogóle warto wyjeżdżać.

Zastanów się nad tym wyjazdem.... Nie znam Cię ale widzę mnóstwo "ale".
1. Boisz się
2. Nie wiesz jak się za to zabrać, inni nie będą Cię prowadzić cały czas. Do takiego wyjazdu sama musisz się przygotować.
3. NIE rób przerwy w nauce. Jestem pewna, że jak wrócisz za 2 lata to o szkole nie będziesz już pamiętać. A co chcesz robić w Polsce ze średnim wykształceniem?
Czy wiesz czym jest rozłąka z rodziną i ze znajomymi? Chcesz jechać do Anglii na zarobek to proszę bardzo ale spróbuj od wyjazdu w wakacje między semestrami. Dowiesz się czym naprawdę jest "słodka" Anglia... Jeśli zdecydujesz się na wyjazd to napisz maila wyślę Ci fotki i powiem gdzie co załatwić i jak się tam dostać.
Pozdrawiam.

moim zdaniem musisz się liczyć z tym, że:
a) większość ludzi jak tam wyjeżdża, to już im się nie chce wracać - choćby po to by zacząć studia, zwłaszcza, jeśli ma się dobrą pracę.
b) jeśli zrobisz sobie przerwę od nauki, trudniej będzie Ci się do tego ponownie zebrać może być tak, że zaczniesz odkładać i odkładać, aż w końcu całkiem zrezygnujesz

jeśli masz możliwośćpróbuj podjąć studia tam, ale na jakimś Polskim uniwesytecie.

kurcze ja wiem ze to wszystko ciezkie,i nie mam zamiaru liczyc na polaków bo to od wiek wieków wiadomo ze zamiast sie wspierac na obszczyznie to sobie nawzajem skrzydla podcinają ;/ pogadałam o tym z chlopakiem i prawdopodobnie wyjezdzamy razem, pokoj mysle znalezc przez stronke londynek.net i prace tez. Bardzo bym chciała zeby mi wyszło.

ja bylam 2lata temu na wycieczce bylo ok

Cytat
lady_19
Drogie dziewczyny! Zastanawiam sie nad wyjazdem do Londynu do pracy,mam 19 lat w przyszłym roku koncze szkole i chciałabym sobie zrobic rok lub 2 przerwy od nauki i cos zarobic. Pomyslałam ze duzo ludzi jezdzi teraz wlasnie do Londynu do pracy nawet duzo z kregu moich znajomych,ja wiem ze nie jest tam kolorowo ale mam nie oparta ochotę spróbować. Nurtuja mnie tylko takie rzeczy jak te nizej wymienione i licze ze dowiem sie od Was odpowiedzi na nie oraz same od siebie mi powiecie cos o tym.
- jak najlepiej ( najtaniej ) sie tam dostac,najlepiej z Rzeszowa bo stad pochodze(jakies biuro podrózy czy cos)
-jak znalezc prace (jezyk znam w stopniu komunikatywnym ),gdzie sie tam szuka pracy,mieszkania lub pokoju
-jakie tam sa zwyczaje a jakie nawyki
-co robic po wyjsciu z autokaru ( nie mam tam nikogo na kogo mogla bym liczyć)
-co zwiedzac
-gdzie najlepeij zamieszkac
-gdzie sa jakies biura,posrednictwo pracy i wogole
-jakies adresy waznych instytucji
-a moze jakies adresy fajnych sklepów
-co najwazniejsze JAK MAM SIE TAM ODNALEŹĆ
ogolnie to wszystko co zwiazane z przezyciem tam,piszcie co wiecie lub co przezylyscie...

ja wiem ze to sie wam banalne wydaje ale wolałam napisac co mnie nurtuje niz wymyslac i doszukiwac sie w waszych odpowiedziach odpowiedzi na prawdziwe pytania licze na zrozumienie. Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

- jak najlepiej ( najtaniej ) sie tam dostac,najlepiej z Rzeszowa bo stad pochodze(jakies biuro podrózy czy cos)
wizz air : http://book.wizzair.com/Default.asp?slid=clear&language=PL&;
odlot z Katowice/Kraków

-jak znalezc prace (jezyk znam w stopniu komunikatywnym ),gdzie sie tam szuka pracy,mieszkania lub pokoju
najwięcej osób korzysta z : http://www.gumtree.com/london/4745_1.html

-jakie tam sa zwyczaje a jakie nawyki
nie gap się ludziom w okna, nie kradnij- itp podstawowe rzeczy, ogólnie miły kraj choć coraz mniej przyjaźni do przejezdnych, lepiej w dużych miastach niż mniejszych, mniejsza szansa na rasistowskie zaczepki

-co robic po wyjsciu z autokaru ( nie mam tam nikogo na kogo mogla bym liczyć)
musisz liczyć na siebie! z PL załatw sobie miejscówkę- bedziesz miała gdzie przenocować, zjeść- poproś osobę od której wynajmujesz mieszkanie aby w pierwszy dzień oprowadziła Cię: poczta, apteka, supermarket itp.

-co zwiedzac
wszystko znajdziesz w sieci- wpisz w google miejscowość

-gdzie najlepeij zamieszkac
Londyn- mieszanka kulturowa, większe szanse na pracę

-gdzie sa jakies biura,posrednictwo pracy i wogole
możesz szukać w internecie- szukaj angielskich, nie polskich, przygotuj się na opłaty i musisz mieszkać w UK aby korzystać z pośredniaka aby w razie czego od razu pójść na rozmowę kwalifikacyjną

-jakies adresy waznych instytucji
koniec myszki i klawiatury za przewodnika- sama poszukaj jesli tego w necie nie znajdziesz- nie poradzisz sobie w UK

-a moze jakies adresy fajnych sklepów
I i II strefa UK- portobello road, nothing hill

-co najwazniejsze JAK MAM SIE TAM ODNALEŹĆ
internet-język angielski-facebook-uśmiech

ogolnie to wszystko co zwiazane z przezyciem tam,piszcie co wiecie lub co przezylyscie...

Kraj jest niesamowity i pozytywny 3x mniej przestępczości niż to opisują w mediach- propaganda żeby więcej ludzi nie wyjeżdżało, ale z pracą tam jest trudno w tej chwili zwłaszcza dla przejezdnych, więc jesli nie znasz intermediate angielskiego na poziomie maturalnym to nie masz co jechac, świetne knajpy, ciekawi ludzie, piękne zabytki, cudne antykwariaty, niesamowite bazary z ciuchami!

Cytat
kiki2013

Cytat
kiki2013
ja mam mozliwosc wujazdu do londynu ale strasznie sie boje czy sobie poradze w sumie jade do znajomych ktorzy mi pomoga ale i tak mam obawy bo pewnei jest tak kolorowo jak kazdemu sie wydaje wszedzie dobrze gdzie nas nie ma

oki wiem o co chodzi no kazdy ma obawy
z opowiadan slyszalam ze ludze jada w ciemno i spotykaja zyczliwych ludzi Polakow ktorzy pomagaja

ja spotkalam tak zyczliwych Polakow, ze malo nie wyladowalam w burdelu, wiec takie bajki to sobie mozna opowiadac... Spedzilam dwa dni na policji a nastepne bojac sie wlasnego cienia, wiec radze Ci badz ostrozna, bo nigdy nie wiesz co Cie czeka (nie jestem ani latwowierna, ani naiwna, to byla zorganizowana szajka, a przed nami, jak sie dowiedzialysmy, bylo duzo dziewczyn, ktore nie mialy takiego szczescia, jak ja i moja przyjaciolka).

Bylam tez dwa razy pod rzad na wakacjach w pracy w Glasgow - i rzeczywiscie, mili ludzie byli, ale wiekszosc z nich to na pewno nie nasi Rodacy choc oczywiscie i wyjatki sie zdarzaja

Jechac w ciemno nie radze A poza tym zarabia sie o wiele mniej niz sie moze wydawac... Zwlaszcza jak sie nie ma uprzedniego zatrudnienia w UK...

Ale jesli masz kogokolwiek, kto moglby Ci pomoc, to taki wyjazd to swietna przygoda

Witam

mogę powiedzieć jedynie, że w Anglii dzieje się strasznie,
panuje tam taki kryzys jak w Polce,nawet gorzej.

tam nie jest tak kolorowo jak się wydaje .
wiem bo mój ojciec tam mieszka na stałe ,i bardzo często tam bywam
więc ja bym ci radziła znaleść inny przylądek dobrej nadzieji a nie wyspę GB

pozdrawiam . Marta.

ahh i zapomnialam dodac, ze ta moja 'przygoda zycia' zdarzyla sie w Londynie wlasnie, a ogloszenie wzielysmy z Londynek.net, praca miala byc w drukarni, ok. 6 funtow za godzine, poszukiwali tez osob z licencja na wozek widlowy o_O

ja wylecialam do Londynu jako AU PAIR... i mysle , ze na pocztake to najlepsza praca... Mieszkasz u roddziny u kotrej pracujesz i nie placisz za nic ... nawet za jedzienie... i dosjatesz kase tylko dla siebie .,.. jesli chcesz wiecej wiedziec zapraszam na prv a odpowiem na wszelkie pytania