NIE dla pracy w niedziele

Cytat
Unique_thing
Robicie chyba trochę z igły widły.
Przecież samą miłością się nie żyje i za coś trzeba wykarmić tą rodzinę, z którą później można spędzać czas wolny.
Bez przesady, wystarczy, że w święta sklepy są zamknięte.
A jak się komuś nie podoba to niech się douczy i zmieni pracę.
Proste.

Obudz się, bo czasy sie zmienialy. Nauka nie zawsze jest adekwatna do zawodu jaki wykonujemy. I wykształceni dzisiaj zapier**** w marketach.

Po za tym wykształceni czasami pracują 24h na dobę, więc raczej nauka nie ma nic do godzin pracy.

Cytat
tatiana29

Cytat
Unique_thing
Robicie chyba trochę z igły widły.
Przecież samą miłością się nie żyje i za coś trzeba wykarmić tą rodzinę, z którą później można spędzać czas wolny.
Bez przesady, wystarczy, że w święta sklepy są zamknięte.
A jak się komuś nie podoba to niech się douczy i zmieni pracę.
Proste.

Teraz nawet ci douczeni jak to piszesz,pracuja w marketach.

Nie mówię o studentach i młodych ludziach, którzy chwytają się wszystkiego by dorobić.
Zresztą właśnie dla nich ta niedziela może być sposobnością zarobienia paru złotych na chociażby imprezę czy wakacje.
Poza tym studenci z reguły nie mają rodziny, o której piszesz i dla której należałoby poświęcać niedzielę.
Wiem, że koleje życia bywają różne, ale z drugiej strony nie widziałam jeszcze pana profesora czy magistra po 40 czy 50 za ladą.
Więc wniosek jest prosty.
Albo trzeba było się uczyć, by móc pracować według własnego widzimisię.
Albo trzeba zagryźć zęby i pracować w niedzielę i jeszcze dziękować Bogu, że znalazło się pracę w Polsce, w której bezrobocie utrzymuje się stale na wysokim poziomie od 10 lat.
Takie jest moje zdanie.

może mi ktoś wyjaśnić dlaczego jak wiele was twierdzi niedziela to ma być czas na spacery z rodziną?

ale mnie drażnicie wrr!
Praca w galerii, latem chłodno (ach ta klima!) i jeszcze źle. Nie oszukujmy się, ale jak pracujecie np. całą niedzielę, to powiedzmy poniedziałek macie wolny! Jeżeli nie, to Wasz pracodawca nie przestrzega prawa. Jak Wam nie odpowiada to się zwolnijcie i żyjcie powietrzem.
Może niech wszyscy nie pracują w niedzielę. Np. kierowcy autobusów, lekarze itp. I co wtedy?
Mój tata jest maszynistą i chodzi do pracy w niedzielę, święta, sylwestra itd. Nie ma zmiłuj, taka praca, służba i tyle. I nie ma klimatyzacji do cholery.
Przestańcie narzekać i cieszcie się z tego co macie!

Jak czytam zdania sa podzielone.

Cytat
MONIKA1985
Też jestem za zamknięciem w sklepów w niedziele. W końcu to powinien być dzień na spacery, jakieś wyjazdy na wycieczkę, a nie do chodzenia po marketach czy sklepach. W niektórych państwach w niedziele sklepy i markety są nie czynne, a w soboty czynne tylko do 12h. Uważam, że u nas też tak powinno być.

w bardziej wykształconych krajach tak jest. Myślę , że i u nas za jakiś czas to się zmieni.

Cytat
Unique_thing

Cytat
tatiana29

Cytat
Unique_thing
Robicie chyba trochę z igły widły.
Przecież samą miłością się nie żyje i za coś trzeba wykarmić tą rodzinę, z którą później można spędzać czas wolny.
Bez przesady, wystarczy, że w święta sklepy są zamknięte.
A jak się komuś nie podoba to niech się douczy i zmieni pracę.
Proste.

Teraz nawet ci douczeni jak to piszesz,pracuja w marketach.

Nie mówię o studentach i młodych ludziach, którzy chwytają się wszystkiego by dorobić.
Zresztą właśnie dla nich ta niedziela może być sposobnością zarobienia paru złotych na chociażby imprezę czy wakacje.
Poza tym studenci z reguły nie mają rodziny, o której piszesz i dla której należałoby poświęcać niedzielę.
Wiem, że koleje życia bywają różne, ale z drugiej strony nie widziałam jeszcze pana profesora czy magistra po 40 czy 50 za ladą.
Więc wniosek jest prosty.
Albo trzeba było się uczyć, by móc pracować według własnego widzimisię.
Albo trzeba zagryźć zęby i pracować w niedzielę i jeszcze dziękować Bogu, że znalazło się pracę w Polsce, w której bezrobocie utrzymuje się stale na wysokim poziomie od 10 lat.
Takie jest moje zdanie.

Za ladą może nie, ale nie wiem, czy wiesz, że Ci wykształceni ludzie pracują w weekendy ? Tutaj to akurat nie podelga dyskusji, bo ktoś musi pracować dla szkół zaocznych, ale to neguje twoja wypowiedź, że żeby nie pracować w weekendy trzeba się lepiej wykształcić.

Bzdety piszesz

uwielbiam takie podejście nikt cie nie zmusza do robienia zakupów w niedziele i ich nie robisz, więc pytam się DLACZEGO CHCESZ ZABRONIĆ TEGO INNYM? co ci to przeszkadza bo nie rozumiem?? możne ktoś nie ma rodziny by spędzić z nią niedziele, albo jest tak zapracowany że tylko w niedziele ma czas na zakupy(niektórzy ludzie mają tydzień roboczy od poniedziałku do soboty)??

Cytat
Carmesi
ale mnie drażnicie wrr!
Praca w galerii, latem chłodno (ach ta klima!) i jeszcze źle. Nie oszukujmy się, ale jak pracujecie np. całą niedzielę, to powiedzmy poniedziałek macie wolny! Jeżeli nie, to Wasz pracodawca nie przestrzega prawa. Jak Wam nie odpowiada to się zwolnijcie i żyjcie powietrzem.
Może niech wszyscy nie pracują w niedzielę. Np. kierowcy autobusów, lekarze itp. I co wtedy?
Mój tata jest maszynistą i chodzi do pracy w niedzielę, święta, sylwestra itd. Nie ma zmiłuj, taka praca, służba i tyle. I nie ma klimatyzacji do cholery.
Przestańcie narzekać i cieszcie się z tego co macie!

zgadzam sie!

Ja też uważam ze niedziele powinny byc wolne. Sama miałam taka prace ze musiałap pracowac całe weekendy a nawet w sylwestra czy wielką sobote i uważam ze to przesada, tym bardziej ze sklepy i centra handlowe są otwarte tak długo ze kazdy zdazy zrobic zakupy w ciagu tygodnia

W USA wiekszosc sklepow jest pootwierana do pozna codziennie, a w swieta, zamiast miec zamkniete jak u nas, to juz w ogole sa wyprzedaze i otwarte jeszcze dluzej i wszyscy daja rade Koniec z socjalistycznm podejsciem od 7 do 15 od pon do piatku i ani minuty dluzej

Cytat
Dziub

Cytat
Unique_thing
Robicie chyba trochę z igły widły.
Przecież samą miłością się nie żyje i za coś trzeba wykarmić tą rodzinę, z którą później można spędzać czas wolny.
Bez przesady, wystarczy, że w święta sklepy są zamknięte.
A jak się komuś nie podoba to niech się douczy i zmieni pracę.
Proste.

Obudz się, bo czasy sie zmienialy. Nauka nie zawsze jest adekwatna do zawodu jaki wykonujemy. I wykształceni dzisiaj zapier**** w marketach.

Po za tym wykształceni czasami pracują 24h na dobę, więc raczej nauka nie ma nic do godzin pracy.

Jeżeli ktoś wykształcił się na milionowego ekonomistę czy miliardowego finansistę, to się nie dziwię.
Wiem, że czasy są ciężkie, ale właśnie to powinno dać nam do myślenia - że praca w niedzielę to nie utrapienie, ale możliwość poprawienia bytu i sytuacji materialnej.

Cytat
olabojko
W USA wiekszosc sklepow jest pootwierana do pozna codziennie, a w swieta, zamiast miec zamkniete jak u nas, to juz w ogole sa wyprzedaze i otwarte jeszcze dluzej i wszyscy daja rade Koniec z socjalistycznm podejsciem od 7 do 15 od pon do piatku i ani minuty dluzej

Oczywiscie, zgadzam sie takie podejscie to przesada, ale jak juz sie nie ma czasu dla rodziny i przyjaciół to sie powinno za to chociaz fajne pieniadze zarabiac....

Cytat
olabojko
W USA wiekszosc sklepow jest pootwierana do pozna codziennie, a w swieta, zamiast miec zamkniete jak u nas, to juz w ogole sa wyprzedaze i otwarte jeszcze dluzej i wszyscy daja rade Koniec z socjalistycznm podejsciem od 7 do 15 od pon do piatku i ani minuty dluzej

Ja tam nie chce USA w Polsce.

Mi wszystko jedno, niedziela dzień jak każdy inny... no, ale powinien być taki jeden zawsze wolny w tygodniu...
W niedziele tylko jakieś spożywcze bym zostawiła otwarte, nic poza tym.

Cytat
maaartynkaaa
może mi ktoś wyjaśnić dlaczego jak wiele was twierdzi niedziela to ma być czas na spacery z rodziną?

Np. wyobraź sobie Kowalską, która ma dwójkę dzieci, które mają cały weekend od szkoly. A matka zamiast spędzić ten dzień z nimi musi zapieprzać w pracy.

Cytat
Carmesi
ale mnie drażnicie wrr!
Praca w galerii, latem chłodno (ach ta klima!) i jeszcze źle. Nie oszukujmy się, ale jak pracujecie np. całą niedzielę, to powiedzmy poniedziałek macie wolny! Jeżeli nie, to Wasz pracodawca nie przestrzega prawa. Jak Wam nie odpowiada to się zwolnijcie i żyjcie powietrzem.
Może niech wszyscy nie pracują w niedzielę. Np. kierowcy autobusów, lekarze itp. I co wtedy?
Mój tata jest maszynistą i chodzi do pracy w niedzielę, święta, sylwestra itd. Nie ma zmiłuj, taka praca, służba i tyle. I nie ma klimatyzacji do cholery.
Przestańcie narzekać i cieszcie się z tego co macie!

Praca w sklepie jest służbą?? Błagam Cię nie rozwalaj mnie....