Obecnie rozmawiamy o:

Prostownica tytanowa

gorący temat

HPV czy mam sie bać?

godzinę temu

schody i balustrady

dzisiaj o 18:36

Reklama - pomóżcie;)

dzisiaj o 15:28

Biznes

dzisiaj o 14:59

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Kelnerka-jak to z tymi napiwkami?:)

12 sty 2010 - 17:47:30

Ja pracowalam tylko w Anglii jako kelnberka i musze przyznac, ze napiwki byly niezle. Wyciagalam na miesiac okoo 1000 funtow lub wiecej z napiwkami. W Polsce roznie bywa...ale w wiekszym miastach ludzie przewaznie zostawiaja napiwki.

Kelnerka-jak to z tymi napiwkami?:)

12 sty 2010 - 17:56:37

zainteresował mnie ten temat, ponieważ mam znajomą, która pracuje w klubie/pubie i tam jest taka polityka, że napiwki należy wrzucić do kasy i szefowa pod koniec miesiąca dzieli je po równo (!!!) wychodzi to od 300-400zł na osobę + oczywiście stała pensja, spotkałyście się z czymś takim?
nie rozumiem tego bo przecież każdy mógł dostać inną sumę a nagle ma się dzielić no i nigdy nie wiesz ile w tej kasie było, może szefowa nie oddaje wszystkiego...

Kelnerka-jak to z tymi napiwkami?:)

12 sty 2010 - 18:02:18

No na pewno nie oddaje wszystkiego Wankaw.Pracowałam w mc d.kierowniczka była tak pazerna,że podkreślała,że nie mamy prawa wziąć napiwków od klienta do własnej kieszeni.Na szczęscie już nie jest kierowniczką,dobrze jej tak.

Kelnerka-jak to z tymi napiwkami?:)

12 sty 2010 - 18:04:10

Cytat
wankaw
zainteresował mnie ten temat, ponieważ mam znajomą, która pracuje w klubie/pubie i tam jest taka polityka, że napiwki należy wrzucić do kasy i szefowa pod koniec miesiąca dzieli je po równo (!!!) wychodzi to od 300-400zł na osobę + oczywiście stała pensja, spotkałyście się z czymś takim?
nie rozumiem tego bo przecież każdy mógł dostać inną sumę a nagle ma się dzielić no i nigdy nie wiesz ile w tej kasie było, może szefowa nie oddaje wszystkiego...
ja słyszałam tez o takich rozwiązaniach... faktycznie nie za fajne to jest niby wszyscy są wtedy równi ale przeciez jesli to bylby moj napiwek to wolałabym miec go faktycznie dla siebie niż dzielić się :) chociaz niektórzy moze i dobrze na tym wychodzą jednak napewno wtedy te napiwki są mniejsze

Kelnerka-jak to z tymi napiwkami?:)

12 sty 2010 - 18:09:08

co do dzielenia to roznie jest -kwestia ustalenia z innymi w racy. w jednym miejscu kazdy bierze co dostaje a inni składają w jedno miejsce i na koniec zmiany menago dzieli je po równo dla wszystkich:)

Kelnerka-jak to z tymi napiwkami?:)

12 sty 2010 - 18:17:05

Napiwki... hm. Ja nie preferuję zostawiania napiwków. Pewnie, jak mi zostanie 50gr reszty to jej nie biorę, ale żadne tam gratisowe 5/10zł nie wchodzi w grę. Uważam, że to że ktoś mi przyniesie tacę z obiadem nie jest aż takim wyczynem żeby za to płacić, skoro za sam obiad płacę dużo za dużo... Uważam jednak że stawki za tę pracę powinny być większe. W końcu to cały dzień na nogach... Niestety, żyjemy w dość podłym kraju...

Kelnerka-jak to z tymi napiwkami?:)

12 sty 2010 - 18:17:11

Cytat
wankaw
zainteresował mnie ten temat, ponieważ mam znajomą, która pracuje w klubie/pubie i tam jest taka polityka, że napiwki należy wrzucić do kasy i szefowa pod koniec miesiąca dzieli je po równo (!!!) wychodzi to od 300-400zł na osobę + oczywiście stała pensja, spotkałyście się z czymś takim?
nie rozumiem tego bo przecież każdy mógł dostać inną sumę a nagle ma się dzielić no i nigdy nie wiesz ile w tej kasie było, może szefowa nie oddaje wszystkiego...

pracowałam w międzyzdrojach w dużej restauracji i napiwki miałyśmy naprawde super! tylko że niestety były do podziału:/ i to z caŁĄ ekipą - kelnerzy kucharze barmani zmywak.... więc dniówkę miałam 35zl (7h) i zwykle drugie tyle napiwków - dalo wyżyć;)

byłam na dniu próbnym pod papugami we wrocku i zebrałam 90zl napiwkow pierwszego dnia a z tego co dziwczyny mówia to czesto dostają więcej.

Potem pracowałam w małej restauracji i dzieliłam napiwki z barmanką i miałyśmy po ok 50zł

dużo zalezy od rodzaju knajmpy - klientów główie.

Z tego co wiem to w sushi barach są b fajne napiwki bo ceny sa dośc duże i klienci też nie są skąpi, chociaż azjaci nie mają zwyczaju dawac napiwków! nalicza się 5% z ich rachunku - taki zwyczaj (przynajmniej w tej knajpie gdzie tez byłam na dniu próbnym)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Praca dorywcza w Poznaniu!!