Cytat
wankaw
zainteresował mnie ten temat, ponieważ mam znajomą, która pracuje w klubie/pubie i tam jest taka polityka, że napiwki należy wrzucić do kasy i szefowa pod koniec miesiąca dzieli je po równo (!!!) wychodzi to od 300-400zł na osobę + oczywiście stała pensja, spotkałyście się z czymś takim?
nie rozumiem tego bo przecież każdy mógł dostać inną sumę a nagle ma się dzielić no i nigdy nie wiesz ile w tej kasie było, może szefowa nie oddaje wszystkiego...
pracowałam w międzyzdrojach w dużej restauracji i napiwki miałyśmy naprawde super! tylko że niestety były do podziału:/ i to z caŁĄ ekipą - kelnerzy kucharze barmani zmywak.... więc dniówkę miałam 35zl (7h) i zwykle drugie tyle napiwków - dalo wyżyć
byłam na dniu próbnym pod papugami we wrocku i zebrałam 90zl napiwkow pierwszego dnia a z tego co dziwczyny mówia to czesto dostają więcej.
Potem pracowałam w małej restauracji i dzieliłam napiwki z barmanką i miałyśmy po ok 50zł
dużo zalezy od rodzaju knajmpy - klientów główie.
Z tego co wiem to w sushi barach są b fajne napiwki bo ceny sa dośc duże i klienci też nie są skąpi, chociaż azjaci nie mają zwyczaju dawac napiwków! nalicza się 5% z ich rachunku - taki zwyczaj (przynajmniej w tej knajpie gdzie tez byłam na dniu próbnym)