Obecnie rozmawiamy o:

ABORCJA

gorący temat

operacja oczu

17 minut temu

Zapalenie pęcherza

godzinę temu

transportery taśmowe

dzisiaj o 9:45

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Kelnerka-jak to z tymi napiwkami?:)

12 sty 2010 - 17:14:36

Dzisiaj byłam na rozmowie w fajnej restauracji sushi, w sprawie pracy. Wiadomo ze przy takiej pracy jeśli chodzi o pensję to jest stawka godzinowa + ewentualne napiwki. Chciałabym zapytać Was, jesli pracowałyscie właśnie jako kelnerki ,ile średnio dziennie dostawałyście napiwku?
Kierowniczka mówiła, że dziennie wychodzi ok 50zł, dużo więcej w weekendy, niewiem czy tak jest czy sobie podkoloryzowała fakty :) ?
Wiec pytanie do tych z Was które są obeznane w temacie... ile dziennie mozna "wyciągnąć" z napiwków? wiadomo ze w kazdym miejscu różnie, to jest duze miasto, dobra lokalizacja i elegancka restauracja.

Kelnerka-jak to z tymi napiwkami?:)

12 sty 2010 - 17:16:42

w dobre weekendy na prawdę dużo. kolega, który był kelnerem mówił, że tylko z powodu napiwków tam pracuje. Za weekend (pt i sob) był w stanie zebrać 200-250zł czasem.

Kelnerka-jak to z tymi napiwkami?:)

12 sty 2010 - 17:18:06

w czasie studiow pracowalam jako kelnerka i roznie z tym bywa a poza tym co kierowniczce do twoich napiwkow nie ona ci je daje i ta sa wylacznie twoje pieniadze Ona powinna mowic o kasie ktora bedzie twoim wynagrodzeniem za prace i ktora ona bedzie placic

Kelnerka-jak to z tymi napiwkami?:)

12 sty 2010 - 17:20:44

hej ja pracuje co roku w restauracji sezonowej nad morzem, i powiem szczerze że po dwóch miesiącach miałam 400zł napiwków, bardzo mało, dziwi mnie fakt że obsługiwałam ok 200osób dziennie, wymagali a napiwku zero, bardzo rzadko dostawałam

Kelnerka-jak to z tymi napiwkami?:)

12 sty 2010 - 17:21:37

Cytat
czarnowlosa
w czasie studiow pracowalam jako kelnerka i roznie z tym bywa a poza tym co kierowniczce do twoich napiwkow nie ona ci je daje i ta sa wylacznie twoje pieniadze Ona powinna mowic o kasie ktora bedzie twoim wynagrodzeniem za prace i ktora ona bedzie placic

a to słuszna uwaga. ona nie powinna Cię zachęcać napiwkami, które mogą niekoniecznie być wysokie, ale płacą za prace i i dobrymi warunkami pracy.

Kelnerka-jak to z tymi napiwkami?:)

12 sty 2010 - 17:23:29

moj chlopak mi mówił że jego kolega pracowął jako kelner
i w ciagu miesiaca dostał swoją wyplate + za napiwki w ciagu miesiaca z 1200 sie uzbierało ;)

Kelnerka-jak to z tymi napiwkami?:)

12 sty 2010 - 17:23:43

no właśnie dlatego się troszke zdziwiłam i zaciekawiło mnie to, ja tez studiuje zaocznie i dlatego chcialabym jakąś taką pracę jak narazie mozliwe jest albo to albo praca w sklepie, gdzie zarobiłabym mniej.

Cytat
huczekk3
moj chlopak mi mówił że jego kolega pracowął jako kelner
i w ciagu miesiaca dostał swoją wyplate + za napiwki w ciagu miesiaca z 1200 sie uzbierało ;)
same napiwki 1200 czy razem ?:P



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-01-12 17:25 przez jotpe.

Kelnerka-jak to z tymi napiwkami?:)

12 sty 2010 - 17:26:57

ja studiuję zaocznie ale dorabiam jako hostessa, nawet da się na tym zarobić
W pewnym hotelu (4gwiazdki) zaproponowali mi pracę kelnerki ale za żałosne pieniądze. W sklepach z odzieżą, tam gdzie były wolne etaty też nie płacili więcej.

niezweryfikowana
Posty: 312
Ostrzeżenia: 1/5

Kelnerka-jak to z tymi napiwkami?:)

12 sty 2010 - 17:29:04

Ja na wakacjach pracowałam sezonowo nad Jeziorem, stawka za godzinę wynosiła 3,50. Wychodziło mi 3,50 * 8 + napiwki głównie wieczorami od podpitych klientów ;) Raz starszy uwalony gość dał mi 100 zł, wziął piwo za 6,50 i kazał mi resztę wziąć ;) I to naprawdę nie raz się zdarzało ;)

Kelnerka-jak to z tymi napiwkami?:)

12 sty 2010 - 17:30:46

czasem zazdroszcze mojej kumpeli, bo pracuje w UWAGA, KEBABIE (tzn. restauracja, gdzie sprzedaja kebab i inne shity), a dziennie wyciaga ok. 100zl napiwkow.. ja naprawde zastanawiam sie kto tam przychodzi, ze zawsze jak wraca do domu to ma mase drobnych i jakis banknotów, czasem nawet wiecej niż calodniowy utarg :D
takze wydaje mi sie, ze zalezy to od miejsca i od klientow przede wszystkim.. :)

Kelnerka-jak to z tymi napiwkami?:)

12 sty 2010 - 17:31:59

ja jak byłam małolatą pracowałam w restauracji w Wilanowie tam było mase turystów i srednio dostawałam ok 200zł dniówki po przeliczeniu bo czesto były dolary a raz nawet dostałam 1000zł i byłam najszczęsliwsza nastolatka [pod słoncem dodam ze ta praca była tylko w lato juz na terenie płatnego parku przy wejściu,i nie było zadnej podstawy ani umowy:( bo własciciel wiedział ze dobre są napiwki ale i tyranie nie złe dzwiganie tych stołów krzeseł metalowych i po 12 godzin czasem:(



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-01-12 17:34 przez emilianka1981.

Kelnerka-jak to z tymi napiwkami?:)

12 sty 2010 - 17:32:43

Cytat
nyiloveu
Ja na wakacjach pracowałam sezonowo nad Jeziorem, stawka za godzinę wynosiła 3,50. Wychodziło mi 3,50 * 8 + napiwki głównie wieczorami od podpitych klientów ;) Raz starszy uwalony gość dał mi 100 zł, wziął piwo za 6,50 i kazał mi resztę wziąć ;) I to naprawdę nie raz się zdarzało ;)
o kurcze 3,50 ? To malutko. szkoda pracy za taką stawkę... ja slyszalam ze średnio jest 6-7zł czasem więcej.

Kelnerka-jak to z tymi napiwkami?:)

12 sty 2010 - 17:35:24

3,50 - taka byłą kiedyś najmniejsza stawka godzinowa, teraz jakoś 2 lata temu sie przepisy zmieniły i najmniejsza to 5zł/h na rękę (jeśli pracujesz na umowę). Bo bez umowy to może być różnie:)

Kelnerka-jak to z tymi napiwkami?:)

12 sty 2010 - 17:37:25

wszytko zależy od 2ch czynników
1 od kelnerki .. czy jestes miła grzeczna pomocna itp no i rzecz jasna ładna:P
2. od rodzaju rest. knajpy pubu klubu itp. im bardziej prestiżowa tym większe tzw 'tipy':)

Kelnerka-jak to z tymi napiwkami?:)

12 sty 2010 - 17:42:35

Ja pracowałam w różnych miejscach jako kelnerka przez 2lata. I muszę Ci powiedzieć, że ja na napiwki nie narzekałam. Średnio wynagrodzenia co miesiąc, to co mi pracodawca płacił miałam tak od 1200-1400zł. A z napiwków żyłam każdego dnia :) Czyli potrafiłam jednego dnia mieć 30zł, a innego nawet 150zł. Więc to naprawdę zależy od tego, w jakim miejscu pracujesz, jaki jest ruch i z jakimi ludźmi masz styczność. Jedni są tacy, że nawet potrafią napiwku zostawić 50zł, mimo, że ich jedzenie kosztowało mniej (zdarzało mi się tak;)). A jedni są tacy, że nawet na 20gr reszty będą czekać.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Praca dorywcza w Poznaniu!!