makijaż oczu

moja mam np zrobiła sobie kreske permanentną , drogie to nie jest a utrzymuje sie do ok 3 lat , Panie dobiora ci odpowiednią grubość i długośc

Wystarczy ćwiczyć i próbować codziennie zrobić idealną kreskę Ja tak nauczyłam się powoli robić różne grubości i kształty ale fakt, że na początku malowałam oko rano 5 razy bo musiałam poprawiać

Ja używam tylko tuszu. Eyeliner mi nie pasuje,a cieniami nie umiem tak ładnie się malować

ja uzywam pedzla do akwareli z włosia sobola i tuszu do rzęs.... eyelinery mają za krótki pędzelek jak dla mnie

Ja cieniami też nie umiem. Wyglądam w ogóle źle z nimi. Ostatnio kupiłam taki eyeliner w mazaczku ale jakoś szybko wysycha, kiedyś miałam też w mazaku i też mialam wrażenie, że jakoś słabo maluje.

ćwiczyć trzeba!
Jest również dość dobry sposób na kreskę. Trzeba przyłożyć kawałek kartki (najlepiej twarrrdej) od zewnętrznej strony oka aż do zakończenia brwi i zaznaczyć kreseczką

polecam uczyc sie z you tubem
tu masz kilka linkow

1. https://www.youtube.com/user/katOsu/videos
2. https://www.youtube.com/user/Zmalowana/videos
3. https://www.youtube.com/user/maxineczka/videos


https://www.youtube.com/channel/UCkn9WC9V-yFhwvPMrEK1cPA/videos

Moje kreski wychodzą już w miarę proste, czasami zdarzy się ze wychodzą dwie różne i muszę robić je od początku ale rzadko Ćwicz jak najwięcej! I czekamy na efekty
Zainwestuj w taki w słoiczku np, jak dla mnie są dużo lepsze od tych w mazaku

Uwielbiam taki makijaż, choć czasem zamiast eyelinera używam kredki do oczu.

Ja również nie potrafię narysować sobie prostej kreski chodź wielokrotnie próbowałam W końcu przestałam się męczyć i postawiłam na cienie do powiek. Nimi też można się naprawdę fajnie pomalować

ja maluje się cały czas tak samo, może jak jakaś jest okazja to cienie do oczu brązowawo złote, a tak to kreski eylinerem i maskarą, ja maluje w dość nietypowy sposób, zamiast machnąć jedną kreskę jednym muśnięciem to "bawię się" tak że krótkie machy robie jak no np. kredkami na kartce (trudno wytłumaczyć) i mi wychodzi jak gdzieś nie rowno to patyczkiem douszu zmyje kawałek i dalej próbuje. nie maluje grubych kresek w stylu retro tylko takie cienkie przy oku zeby optycznie wydluzyc oko

Ja sobie nie wyobrażam makijażu bez kreski, a bywało różnie i często musiałam kiedyś malować ją po pięć razy. Do dzisiaj nie mogę się przekonać do niektórych rodzajów eyelinerów

to jest kwestia tylko i wyłącznie zakupienia dobrego eyelinera ! przecież ne masz febry żebyś trzęsła się w konwulsjach i nie mogąc zrobić dobrej kreski rękę napewno do tego masz teraz tylko idealny pędzelek z cienką końcóweczką ..i wyjdzie idealna krecha!

Ja lubię się malować, uczę się teraz robić sobie przydymione oczy i powoli zaczynam nabierać wprawy Do kresek nie jestem chyba urodzona. Znacie jakieś pomysły jak łatwiej nauczyć się je rysowac? ;P

.