chamski numer chłopaka

powiedzcie czy nie przesadzam
Chłopak ostatnio po długiej przerwie spotkał sie z kolegą, z którym kiedyś dużo imprezowali. To było zanim się poznaliśmy. Obaj opowiadali o bardzo częstych podbojach seksualnych na tych imprezach, o zakładach kto ile wyrwie itp. Teraz po roku znowu sie spotkali i chociaż mój chłopak nie jeździ na koncerty bo ma inne zajęcie to kolega zaczął go bardzo namawiać by jednak pojechał. Mieliśmy jechać razem ale na ostatni moment chłopak powiedział że kolega nie chce żebym ja jechała. Chce jechać z samymi chłopakami bo długo sie nie widzieli. Rozmawiałam o tym z chłopakiem że boje sie że pozna tam kogoś, poprzedni mój związek zakończył się przed ślubem bo dowiedziałam sie ze ex mnie zdradzał. Nie podoba mi sie ze ten kolega tak bardzo nalega na częste spotkania z nim, codziennie rozmawiają ok. 2 godz przez telefon. rozumiem ze przyjaznili się, ale teraz jestesmy z chłopakiem w związku, a kolega chciałby zeby wszystko wróciło do starych czasów. Chłopak powiedział mi wczoraj ze nie pojedzie. dzis o 14 do niego zadzwoniłam a on mi powiedział ze jest juz w drodze na koncert. jestem strasznie zła... co mam zrobić? olac to?

Za duży wpływ na twojego chłopaka ma ten kolega.. macie ciężką próbę przed sobą. Jedyne co mogę Ci doradzić to poczekać, bo jeżeli twój partner coś tam "odwali" to będziesz wiedziała, że marnujesz na niego czas, ale lepiej żeby wrócił i powiedział, że był idiotą i się to nie powtórzy.. i tego Ci życzę.

WAŻNE! nie pisz nic co niego i nie dzwoń, chyba że sam napisze.

Więc widzisz na kim mu bardziej zależy .Na koledze nie na tobie .Cięzko ale w takich sytuacjach wychodzi na jaw co i jak czuje nasza druga połowa.

Nie dziwie się, że jesteś zła. Twój chłopak to kochanica tego kolesia? Tamtej zagwizda a on już leci? Skoro powiedział, że nie pojedzie to nie powinien, a jeśli zmienił zdanie to też z czystej lojalności powinien powiedzieć Ci z miejsca.

A tak swoją drogą: boisz się, że on kogoś pozna na koncercie? Nie histeryzuj. Równie dobrze może zauroczyć się w byle babce, która kroi mu chleb w piekarni.

Nie olewaj, powiedz z czym dokładnie masz problem i niech Ci obieca, że więcej takich wałków Ci nie pociśnie, a dla własnego dobra sama zacznij gdzieś wychodzić

Wychodzi na jaw jak traktuje wasz związek ciebie ,jak dla mnie lekceważąco i niezbyt poważnie.Jesli będzie razem z kolegą wyrywał laski a moze to zrobić choćby ze względu na to by koledze pokazac co to nie on.Oznaczac to będzie ze jest bardzo niedojrzały ,i nie zależy mu na tobie tak jakbys tego chciała

Jakby moj wybral kolege to bysmy sie pozegnali.no wybacz ale z kolega to rodziny nie zalozy.najwodoczniej kumpel ma na niego ogromny wplyw i placzem prozba ani grozba ich nie rozdzielisz.tylko pogorszysz sytuacje.ja bym go olala tak jak on ciebie.

A spytam ciebie czy oni przy tobie opowiadali sobie o tych podbojach sexualnych?

oj oj nieładnie...........bylabym strasznie zla. Zapewne nie odezwalabym sie do niego juz.

jak ma zdradzić to dradzi z kolegą czy bez. chyba nie uważasz go za bezmózgiego osła, który zrobi co mu każą i jak kumpel powie, to pójdzie wyrywać laski? I chyba lepiej żeby jak już to zdradził przed ślubem niż po. Po ślubie kuśka nie odpada, dalej jest czym zdradzać. A związek warto budować na zaufaniu lub wcale

on się już przyzwyczaił że coś odwali, ja się wkurzę ale zawsze mi przechodzi więc i teraz tak będzie ale ile można znosić???
Jeszcze jak dzwoniłam do niego to siedział w samochodzie przy tym koledze i wygadywał takie bzdury, mówił że on myślal że ja obrażona jestem ?!, że dzień wcześniej wyszłam z jego domu a oboje wiedzieliśmy że tata po mnie wieczorem przyjeżdża, że on mi mówił że jedzie (mówił że jak mam się denerwować to nie pojedzie). Specjalnie jak by chciał przy tym kumplu wyjść na kolesia z jakąś rozhisteryzowaną babą...
Rozumiem że może chcieć spotkać się z kolegami, ale pojechał i nic mi nie powiedział, skąd będe wiedziała że wrócił na noc do domu.
To są osoby sławne, byłam na garstce tych imprez i widziałam jak niektóre dziewczyny się zachowują. Niby mu ufam, ale jak wcześniej widziałam zawsze po kilka nowych koleżanek na fb po tych imprezach to aż mnie skręcało.

Byłabym mega zła, bo mieliscie razem jechać, a nie pojechałaś tylko dlatego, że kumpel Ciebie nie chciał. Zachowanie ponizej poziomu. A gdzie on podziewał się wczesniej?

I jeszcze skłamał, że nie pojedzie a potem zadzwonił jak był w drodze. Ja porozmawiałabym o tej sytuacji na spokojnie.

Jeżeli chłopak pojechał na rwanie to pewnie byś mu przeszkadzała w zakladach z kolegą kto ile wyrwie. Jak dobry dentysta lubi rwanie. Praktyka czyni mistrza.

No więc skoro popisuje się przed kolegą jak piszesz ,to więcej jak pewne ze będzie się popisywał na tym koncercie .

Musisz koniecznie rzucić focha i rozpłakać się w jego ramionach biadoląc jaka jesteś samotna a on Cię jeszcze ma zamiar opuścić na trochę. Powiedz mu,że wszyscy faceci są tacy sami i niech sobie jedzie sam.

Cytat
paulinawszpilach
Musisz koniecznie rzucić focha i rozpłakać się w jego ramionach biadoląc jaka jesteś samotna a on Cię jeszcze ma zamiar opuścić na trochę. Powiedz mu,że wszyscy faceci są tacy sami i niech sobie jedzie sam.