PROBLEM CZY NIE?

Tu tylko szczera rozmowa pomoże nic więcej. A jak Cię stale oszukuje to nie wiadomo czy nie ma czegoś do ukrycia.

Cytat
konwalia91
No rozmawiałam z nim o tym i on twierdzi, że gdy się kłócimy (ostatnio był taki czas) to on nie ma siły, wie, że nie można zrobić wiele, bo jest się daleko od siebie, od domu, mówi że prosi mnie o zdjęcia a ja mu nie wysyłam, zapominam i wtedy on to robi, włącza te zdjęcia, robi dobrze, ale mówi, że w ogóle nie pamięta tych dziewczyn, nie zwraca na nie uwagi, mówi że to tylko zdjęcia, a jakoś musi rozładować napięcie, powiedział jeszcze że to ja jestem dla niego najpiękniejsza i wcale nie porównuje mnie do tych pind, że chce i kocha tylko mnie.

Tylko pytanie czy to było szczere czy powiedziane po to, abym się uspokoiła.

Są kobiety, które po rozwodach i innych tragediach zdadzą sobie sprawę jaką błahostką niepotrzebnie coś zepsuły...Wiesz, może jak się rozstaniecie i dostaniesz w kość z powodu samotności, to zastanowisz się, czy warto było męczyć bułe facetowi, dla którego jesteś jedyna z powodu tego, że musiał odwalić swoje...jestem w 100% przekonana, że wolałby to robić z Tobą. Co za problemy!?

Może by wolał, może by nie wolał. Rani mnie, a ma to w dupie i to jest dla mnie najważniejsze.

Cytat
konwalia91
Może by wolał, może by nie wolał. Rani mnie, a ma to w dupie i to jest dla mnie najważniejsze.

Pierwszy raz doświadczam uczucia na tym forum, że nie ma sensu dyskutować. Bez sensu ta dyskusja, jak tu jakaś inna dziewczyna powiedziała tylko ty i ty, okropni są tacy ludzie, uciekam.

Cytat
konwalia91
Może by wolał, może by nie wolał. Rani mnie, a ma to w dupie i to jest dla mnie najważniejsze.

Dziwczyno na prawdę weź się ogarnij bo niszczysz sobie zwiazek. Tak facet na pewno woli jakies sztuczne laski na zdjęciach od Ciebie, no błagam... Każdy ma swoje potrzeby, wieksze lub mniejsze zrozum to wreszcie. nie każdy potrafi czekać tak jak Ty.
Prosił o Twoje zdjecia? Prosił, nie dałąś mu ich wiec miej do siebie pretensje, on chce sprawe załatwić, załagodzić ale Ty jest oporna i wiecznie masz problemy. Daj mu te zdjęcia albo odpalcie kamerkę i Twoje problemy odpłyną, najlepiej wszystkiego wymagac od faceta a samemu od siebie nic nie dac, bo przecież JA nie potrzebuje. Ale on potrzebuje.

Co Ty mówisz?
Ja i tylko ja źle?
A on i tylko jego potrzeby to dobrze?
Bez sensu

Cytat
Passionate33

Cytat
aniaem01

Cytat
konwalia91
ja rozumiem, że ja ma. każdy ma potrzeby. ale dlaczego nie powie mi , żebym nie wiem ja się dla niego sfotografowała tylko ogląda te wyuzdane baby z cycami? tego nie umiem pojąć. już z nim rozmawiałam, nieraz, i co z tego wyszło? NIC. znów jak mu dzisiaj o tym powiem to mi powie, jak zwykle że ma już dość i że szukam problemów na siłę

Naprawdę nie rozumiesz męskiej natury... i dlatego sama stwarzasz sobie problemy...

Cytat
Passionate33

Cytat
cytraa

Cytat
Passionate33
A ja się zgadzam z autorką. Jeżeli z nim rozmawiałaś, powiedziałaś co czujesz jak on to robi i obiecał, że nie będzie a robi to ja bym gościa zostawiła.

Wzięłabyś rozwód z powodu porno? Oooo losie.

Nie z powodu porno. Z powodu oszukiwania, kłamstwa, tego że się mu nie podobam i jego obojętności wobec moich uczuć.

Dziewczę ile Ty masz lat, ilu romantycznych książek się naczytałaś i ile razy obejrzałaś "Zmierzch" Sorki, ale musiałam o to zapytać. Czy Wy dziewczyny na prawdę nie rozumiecie jak skonstruowany jest umysł mężczyzny? Jeśli ma potrzebę rozładowania napięcia seksualnego to nie wystarczy mu zamknięcie oczu i wyobrażenie sobie namiętnego seksu z partnerką w błękitnej lagunie. Oni tego nie potrafią, nie mają wyobraźni tak wybujałej, jak kobiety. Potrzebują bodźca wzrokowego.
A teraz rozwódźmy się wszystkie, bo 90% facetów ogląda porno

Nie mam nastu lat jak tak bardzo Cię to obchodzi. Nie czytam i nie oglądam romansideł. A ty ile masz lat? 700? że uważasz że facet to zwierze które MUSI zaspokoić swoje pragnienie? ...

o jakie to głębokie, a czemu nie ma zrobic? Jak ja mam ochotę to zwyczajnie to robię, nie nie muszę, alee CHCE i to zrobie bo MOGĘ. I on też MOZE.
Cnotka sie znalazła... Jak juz pisłam niektórzy mogą życ bez sesu, jak wam to odpowiada to super, innym nie odpowieda ciśnienie w gaciach.

Dla mnie to chore.
Moim zdaniem facet leci w kulki

Dobra dziewczyny kończymy wątek, zobaczymy jak to będzie jak wróci. Już nic nie piszcie ;]

OO teraz zdjęć nie wyślesz, bo łaska. Śmieszna jesteś, ile Ty masz lat 14? Jesteś mężatką a strzelach fochami jak nastolatka. Tak w ty momencie sama jesteś sobie winna, bo on prosił, może nie wiedział, ze dla Ciebie to taki problem wiec zdecydował się, że zamiast tamtych zdjęć chce Twoje i myślał, że problem sie rozwiąze. Ale nie. Na prawdę szkoda z Tobą dyskutować, masz mentalnośc 14 latki i nie dorosłaś najwyraźniej do małżeństwa. Zyczę powodzenia i mam nadzieje, że w końcu przestaniesz z tymi fochami i zachowasz się jak dorosła.
Ja na jego miejscu nie wróciłambym teraz do Ciebie, a tak żeby Ciebie ukarać i zeybś miała wiecej czasu do namysłu. Najwyraźniej za bardzo sie stara.

Stara się? Buahahah.
Kiedy, gdzie i jak?
Bo nie zauważyłam. Tym że najpierw wali sobie pod zdjęcia jakiejś dziuni a potem pisze mi uroczego smska że mnie kocha i jestem ważna? W dupie z takim czymś. KONIEC WĄTKU, dziękuję,amen

Cytat
konwalia91
Stara się? Buahahah.
Kiedy, gdzie i jak?
Bo nie zauważyłam. Tym że najpierw wali sobie pod zdjęcia jakiejś dziuni a potem pisze mi uroczego smska że mnie kocha i jestem ważna? W dupie z takim czymś. KONIEC WĄTKU, dziękuję,amen

A może ty po prostu chcesz się z nim rozstać i dlatego wymyślasz taki problem z dupy?

Cytat
konwalia91
Nie obchodzą mnie ludzie, ja mówię o sobie, to moja decyzja, także jej nie oceniaj

Nie wiem co mam myśleć, Wy wszystkie takie mądre jesteście, że nie mam się przejmować, a Wam nie byłoby przykro gdyby Wasz facet codziennie oglądał gołe dupy a z Wami się kłócił o byle drobnostkę? Mam dosyć, mi się wydaje, że ja nie jestem dla niego atrakcyjna i włazi na te strony, żeby sobie popatrzeć czego żonka mu nie może dać, a na pewno nie mam nóg jak te wszystkie wyfotoszopowane pipy
Z tego co wiem, to w domu nie ogląda, jak jest ze mną te 5 dni to cały czas spędzamy razem ze sobą. Sama już nie wiem...

skoro pracuje za granicą to mu raczej nie możesz dać. to że ogląda nie znaczy że nie jesteś atrakcyjna. Jeden z moich byłych był zaskoczony tym że nie czepiam się o porno i że sama też oglądam albo z nim bo mówił że jego poprzednie dziewczyny odstawiały takie histerie typu "ja ci się nie podobam, nie wystarczam Ci"

Cytat
konwalia91
ja rozumiem, że ja ma. każdy ma potrzeby. ale dlaczego nie powie mi , żebym nie wiem ja się dla niego sfotografowała tylko ogląda te wyuzdane baby z cycami? tego nie umiem pojąć. już z nim rozmawiałam, nieraz, i co z tego wyszło? NIC. znów jak mu dzisiaj o tym powiem to mi powie, jak zwykle że ma już dość i że szukam problemów na siłę

gdybyś rozumiała jego potrzeby, ten wątek by nie istniał to raz. dwa - czy Ty sama kiedyś wpadłaś na to, żeby mu się tak sfotografować i wysłać? czy czekasz, żeby za każdym razem jak ma potrzebę pisał do Ciebie o to? a przypuszczam, że to może być od kilku razy w tygodniu do kilku dziennie.. Od czego powinnam zacząć - on pracuje za granicą - nie ma tam Ciebie, żeby mógł sobie "ulżyć". Ja na Twoim miejscu bym się cieszyła, że nie chodzi po burdelach będąc tam albo np. Cię zdradza z kimś konkretnym regularnie. Twój problem to nie problem tylko natura, którą on zaspokaja w jeszcze najbardziej chyba etyczny sposób... Poza tym ja i mój facet też często przebywamy bardzo daleko od siebie i nie widzimy się przez miesiąc czy dwa. Rozmawiamy o takich sprawach.. wiem, że on to robi jak ma potrzebę, ja również to robię. A czasem robimy to razem na skypie. I sądzę, że nie jestem jedyna, która swój związek prowadzi tym torem. Myślę, że to lepsze niż robienie problemów egzystencjalnych z czegoś, co można łatwo rozwiązać. Przemyśl wszystko i zmień nastawienie, a przede wszystkim nie myśl tylko o sobie, o tym co Tobie trzeba i czego Ty oczekujesz. Pomyśl czego chce on, a sądzę, że znajdziesz złoty środek. Uwierz mi, problem to dopiero będziesz mieć jak ten mężczyzna Cię zostawi przez Twoje robienie wideł z igły. Nie wiem czy to warto rozniecać ten ogień kłótni, lepiej to chyba zgasić póki się tylko żarzy Powodzenia p.s. No i mam nadzieje, że to co napisałaś o rozstaniu to tylko pod wpływem nerwów? Bo rozstać się możesz, nawet z tak błahego powodu, ale sądzę, że z każdym następnym facetem byłoby to samo, bo nikt nie jest idealny, a dla Ciebie oglądanie porno jest już powodem do rozwodu o.O

Chciała bym mieć takie problemy. Mój też czasami ogląda a Ja razem z Nim. Nie widzę w tym nic dziwnego