Dziewczyny, bardzo prosze powiedzcie mi co o tym sadzicie! Otoz sytuacja wyglada tak : dawniej chodzilam z chlopakiem ( chyba z rok) potem sie rozstalismy tzn on zerwal ze mna bo ja sie spotkalam z jego kolega ale to juz inna historia. Po naszym zerwaniu pisal ze teskni itd ale pozniej przestal sie oddzywac. Od tego zdarzenia minęły ponad 2,5 roku. Dodam ze ja mam męża i dziecko. Ten byly odkad sobie kupil samochod codziennie przejedza kolo mojego domu.Mieszkam w miejscu ktore nie jest zbyt uczaszczane przez samochodu.Mozna powiedziec ze na uboczu. On jak przejezdza kolo mnie to chce szybe wybic tak sie gapi w strone mojego domu. Az czasami sie glupio czuje w tej calej sytuacji...;/ Niewiem czy on jezdzi do jakiegos kolegi czy poprostu specialnie kolo mnie... Dodam rowniez ze jak jade gdzies z mezem np na jakis festyn to jego kumple chcą mojemu mężowi wtłuc.Raz urwali mu przy samochodzie antene od radia...;/ Niewiem co o tym wszystkim sadzic.I wogole dlaczego po takim czasie zaczął tak robic.Co o tym sadzicie??