slub 19 lat

Cytat
barbra88

Cytat
Victoria222
Ja wzięłam ślub mając ledwo skończone 18 lat
27 września mija Nam 3 lata,jesteśmy szczęśliwi,kochamy się i całe życie przed Nami)

Cytat
basiakom94

Cytat
blue
a mnie smieszy zawsze, jak ktoś mówi, że jest za wcześnie. niby dlaczego? ktoś ustalał kiedyś jakąś granicę wieku? i czemu para miałaby się nie pobrać, jeśli bardzo się kochają? to co z tego, że nie są samodzielni? ślub im przeszkodzi w usamodzielnieniu się? wręcz przeciwnie, będą dążyć do tego by mieć własne mieszkanie, pracę i być może właśnie usamodzielnią się szybciej.

zastanawia mnie, czemu coraz więcej ludzi patrzy na związek pod względem ekonomii. nie dziwię się, że potem tyle rozwodów, skoro zawsze najważniejsza jest kasa, kredyty :/ to ma cementować związek?

tez tak sadze. najpierw studia, potem trzeba troche zarobic,potem slub, ale za wczesnie na dziecko, bo ma sie za malo pieniedzy itd itd

Głupie gadanie. Ja skończyłam szkołę,teraz studiuję i ma wspaniałą córeczkę. Mąż zarabia dużo,także nie mam na co narzekać
Gdybyśmy mieli patrzyć w taki sposób w jaki Ty napisałaś,to ludzie braliby ślub w wieku 40 czy 50 lat,bo zawsze będzie za mało pieniędzy.. Brat mojego męża ma 35 lat i dopiero rok termu wziął ślub,jego żona ma 36 lat i dzieci nie planują.. Co to za życie,kiedy cały czas goni się tylko za pieniędzmi..

Jak widać szkola szkole nie jest równa...

Pomimo, iż teoretycznie, słownikowo, obie formy są poprawne, po 20-kilku latach życia powinnaś zauważyć, że w Polsce w praktyce używa się słowa "patrzeć".

osobiscie nie wyobnrazam sobie byc zona w wieku 20 lat bo mam teraz tyle uwazam ze to o wieeeele za wczesnie !! moj idealny wiek to powyzej 26 lat

ja znam osoby ktore chodziły ze soba 10 lat wzieli ślub i po pół roku się rozwodzili!!!!!!!!!!!

Nie ma na to zadnej reguly, jesli naprawde zdajemy sobie sprawe z obowiazkow i tej drugiej strony bycia zona, nie tylko pod wzgledem romantyzmu, ale i szarej codziennosci to dlaczego nie? Uwazam jednak, ze warto najpierw pomieszkac razem na swoj rachunek

Cytat
Victoria222

Cytat
barbra88

Cytat
Victoria222
Ja wzięłam ślub mając ledwo skończone 18 lat
27 września mija Nam 3 lata,jesteśmy szczęśliwi,kochamy się i całe życie przed Nami)

Cytat
basiakom94

Cytat
blue
a mnie smieszy zawsze, jak ktoś mówi, że jest za wcześnie. niby dlaczego? ktoś ustalał kiedyś jakąś granicę wieku? i czemu para miałaby się nie pobrać, jeśli bardzo się kochają? to co z tego, że nie są samodzielni? ślub im przeszkodzi w usamodzielnieniu się? wręcz przeciwnie, będą dążyć do tego by mieć własne mieszkanie, pracę i być może właśnie usamodzielnią się szybciej.

zastanawia mnie, czemu coraz więcej ludzi patrzy na związek pod względem ekonomii. nie dziwię się, że potem tyle rozwodów, skoro zawsze najważniejsza jest kasa, kredyty :/ to ma cementować związek?

tez tak sadze. najpierw studia, potem trzeba troche zarobic,potem slub, ale za wczesnie na dziecko, bo ma sie za malo pieniedzy itd itd

Głupie gadanie. Ja skończyłam szkołę,teraz studiuję i ma wspaniałą córeczkę. Mąż zarabia dużo,także nie mam na co narzekać
Gdybyśmy mieli patrzyć w taki sposób w jaki Ty napisałaś,to ludzie braliby ślub w wieku 40 czy 50 lat,bo zawsze będzie za mało pieniędzy.. Brat mojego męża ma 35 lat i dopiero rok termu wziął ślub,jego żona ma 36 lat i dzieci nie planują.. Co to za życie,kiedy cały czas goni się tylko za pieniędzmi..

Jak widać szkola szkole nie jest równa...

Pomimo, iż teoretycznie, słownikowo, obie formy są poprawne, po 20-kilku latach życia powinnaś zauważyć, że w Polsce w praktyce używa się słowa "patrzeć".

Proszę Cię,daruj sobie takie żałosne komentarze. Ty na pewno jesteś taka idealna w każdej dziedzinie życia prawda?

Cytat
Julia88
Chodzi tylko i wylacznie o etap dojrzalosci mlodych ludzi.

Cytat
ecri16
Pewnie,jeżeli są długo razem,powiedzmy 4 lata i bardzo się kochają,mają warunki do bytu jako dorośli to czemu nie. Sama zamierzam pobrać się z moim M jak najszybciej będziemy mogli-gdy tylko ja skończę 18 lat,a on 19,zaczynamy wszystko co potrzebne do ślubu załatwiać

Wierz mi lub nie, korzystaj z zycia dopoki mozesz, potem obowiazki pochlona caly twoj czas. Ja jak mieszkalam z mama musialam tylko zmywac co 2 tyg korytarz i czasem posprzatac w domu, teraz sprzatanie, pranie, prasowanie, zmywanie, gotowanie, scieranie kurzy, zakupy, glowa wiecznie zaprzatnieta tym co zrobic na obiad, oplacic rachunek, bo jeszcze internet odlacza, ze nie zdaze posprzatac, ze dziecko musze nakarmic, dac syropek, wykapac, wlaczyc bajke, wziasc na spacer, komputer sie zepsul, trzeba do naprawy zawiesc i zaplacic, za co jak juz pieniadze sie koncza? Gdzie czas dla mnie??? Nie ma go! Sudiuje i jeden egzamin musialam zdawac na sciagach, bo poprostu nie mialam kiedy sie nauczyc. Nie moge juz polezec na kanapie przy telewizorze. W balaganie to niezbyt przyjemne, nie sadzisz? A maz za ciebie to zrobi? Moj firme rozkreca, jest lakiernikiem, mam go do domowych obowiazkow zagonic??Najpierw pomieszkaj razem na wlasna reke, przekonasz sie jaka to bajka.

Całkiem romantycznie, ale trzeba mieć jeszcze pieniądze na to wszystko...

ja nie jestem w ogole przekonana do ślubu, ale.. no fakt, od osiemnastego roku życia miłość na całe życie... coś pięknego... )

A dla tych, dla ktorych to jest takie romantyczne, wezcie slub cywilny nawet zaraz p 18-tce

Cytat
barbra88

Cytat
Victoria222

Cytat
barbra88

Cytat
Victoria222
Ja wzięłam ślub mając ledwo skończone 18 lat
27 września mija Nam 3 lata,jesteśmy szczęśliwi,kochamy się i całe życie przed Nami)

Cytat
basiakom94

Cytat
blue
a mnie smieszy zawsze, jak ktoś mówi, że jest za wcześnie. niby dlaczego? ktoś ustalał kiedyś jakąś granicę wieku? i czemu para miałaby się nie pobrać, jeśli bardzo się kochają? to co z tego, że nie są samodzielni? ślub im przeszkodzi w usamodzielnieniu się? wręcz przeciwnie, będą dążyć do tego by mieć własne mieszkanie, pracę i być może właśnie usamodzielnią się szybciej.

zastanawia mnie, czemu coraz więcej ludzi patrzy na związek pod względem ekonomii. nie dziwię się, że potem tyle rozwodów, skoro zawsze najważniejsza jest kasa, kredyty :/ to ma cementować związek?

tez tak sadze. najpierw studia, potem trzeba troche zarobic,potem slub, ale za wczesnie na dziecko, bo ma sie za malo pieniedzy itd itd

Głupie gadanie. Ja skończyłam szkołę,teraz studiuję i ma wspaniałą córeczkę. Mąż zarabia dużo,także nie mam na co narzekać
Gdybyśmy mieli patrzyć w taki sposób w jaki Ty napisałaś,to ludzie braliby ślub w wieku 40 czy 50 lat,bo zawsze będzie za mało pieniędzy.. Brat mojego męża ma 35 lat i dopiero rok termu wziął ślub,jego żona ma 36 lat i dzieci nie planują.. Co to za życie,kiedy cały czas goni się tylko za pieniędzmi..

Jak widać szkola szkole nie jest równa...

Pomimo, iż teoretycznie, słownikowo, obie formy są poprawne, po 20-kilku latach życia powinnaś zauważyć, że w Polsce w praktyce używa się słowa "patrzeć".

Proszę Cię,daruj sobie takie żałosne komentarze. Ty na pewno jesteś taka idealna w każdej dziedzinie życia prawda?

Staram się jak mogę.

ja wyszlam zamaz w wieku 19 lat i jestem szczesliwa.bo bardzo kocham mojego meza to byla ws polna decyzja.mamy pieknego synka i jestesmy 3 lata po slubie.kocham go nadal.wspiera mnie i zawsze moge na niego liczyc.jeststarszy odemnie.jestem przeszczesliwa ze mam takiego cudwnego faceta obok siebie.bez niegonie wyobrazam sobie zycia noi beznaszego slicznego synka.

ja wzięlam slub majc 18 lat, jestem juz trzy lata po śłubie i na dodatek w tym roku urodził się nam synek, jest super

Cytat
childofnight
Moi rodzice pobrali się w takim wieku zapewniam, że jestem całkowicie normalna, a nasza rodzina nie jest patologiczna hah. Mama miała 18lat, a tata 19.

Cytat
Julia88
A dla tych, dla ktorych to jest takie romantyczne, wezcie slub cywilny nawet zaraz p 18-tce

Cytat
barbra88

Cytat
Victoria222

Cytat
barbra88

Cytat
Victoria222
Ja wzięłam ślub mając ledwo skończone 18 lat
27 września mija Nam 3 lata,jesteśmy szczęśliwi,kochamy się i całe życie przed Nami)

Cytat
basiakom94

Cytat
blue
a mnie smieszy zawsze, jak ktoś mówi, że jest za wcześnie. niby dlaczego? ktoś ustalał kiedyś jakąś granicę wieku? i czemu para miałaby się nie pobrać, jeśli bardzo się kochają? to co z tego, że nie są samodzielni? ślub im przeszkodzi w usamodzielnieniu się? wręcz przeciwnie, będą dążyć do tego by mieć własne mieszkanie, pracę i być może właśnie usamodzielnią się szybciej.

zastanawia mnie, czemu coraz więcej ludzi patrzy na związek pod względem ekonomii. nie dziwię się, że potem tyle rozwodów, skoro zawsze najważniejsza jest kasa, kredyty :/ to ma cementować związek?

tez tak sadze. najpierw studia, potem trzeba troche zarobic,potem slub, ale za wczesnie na dziecko, bo ma sie za malo pieniedzy itd itd

Głupie gadanie. Ja skończyłam szkołę,teraz studiuję i ma wspaniałą córeczkę. Mąż zarabia dużo,także nie mam na co narzekać
Gdybyśmy mieli patrzyć w taki sposób w jaki Ty napisałaś,to ludzie braliby ślub w wieku 40 czy 50 lat,bo zawsze będzie za mało pieniędzy.. Brat mojego męża ma 35 lat i dopiero rok termu wziął ślub,jego żona ma 36 lat i dzieci nie planują.. Co to za życie,kiedy cały czas goni się tylko za pieniędzmi..

Jak widać szkola szkole nie jest równa...

Pomimo, iż teoretycznie, słownikowo, obie formy są poprawne, po 20-kilku latach życia powinnaś zauważyć, że w Polsce w praktyce używa się słowa "patrzeć".

Proszę Cię,daruj sobie takie żałosne komentarze. Ty na pewno jesteś taka idealna w każdej dziedzinie życia prawda?

Staram się jak mogę.

A to czy ona napisala ,,patrzec'' czy ,,patrzyc'' swiadczy o jej inteligencji i poziomie wyksztalcenia? Nie wydaje mi sie, by tego uczyli na studiach chyba, ze na twoich
Swoja droga to nie pierwszy watek gdzie probujesz pokazac jaka jestes ,,madra''

Cytat
mloda211

Cytat
childofnight
Moi rodzice pobrali się w takim wieku zapewniam, że jestem całkowicie normalna, a nasza rodzina nie jest patologiczna hah. Mama miała 18lat, a tata 19.

a była w ciąży ?



słuchajcie nieraz jest tak ,ze młody człowiek się hajta w wieku 18-19 lat i żyją ze sobą mnóstwo lat , a nieraz jest tak ,że się rozchodzą po roku , moja kuzynka wyszła za mąż w wieku 18 lat , i co już 2 lata nie żyją ze sobą , teraz ma 21 lat i co jest najlepsze , w rodzinie prawie wszyscy wiedzą ,że oni nie są ze sobą a ona stwarza bajeczki co rusz , że on za granicą pracuje , a jak ją poprosiłam o to żeby mi namaiary dała gdzie jej mąż pracuje bo chce wyjechAĆ na zarobek to nic nie odpisała na to a była na nk , heh żal ściska , bo rok temu pisała o innych bajkach ,hehehe masakra


więc z ludźmi nieraz tak była ,że przeżyją lat wiele a nieraz że to była Pomyłka , albo sie hajtają na wzgląd dziecka

Cytat
barbra88

Cytat
Julia88
A dla tych, dla ktorych to jest takie romantyczne, wezcie slub cywilny nawet zaraz p 18-tce

Cytat
barbra88

Cytat
Victoria222

Cytat
barbra88

Cytat
Victoria222
Ja wzięłam ślub mając ledwo skończone 18 lat
27 września mija Nam 3 lata,jesteśmy szczęśliwi,kochamy się i całe życie przed Nami)

Cytat
basiakom94

Cytat
blue
a mnie smieszy zawsze, jak ktoś mówi, że jest za wcześnie. niby dlaczego? ktoś ustalał kiedyś jakąś granicę wieku? i czemu para miałaby się nie pobrać, jeśli bardzo się kochają? to co z tego, że nie są samodzielni? ślub im przeszkodzi w usamodzielnieniu się? wręcz przeciwnie, będą dążyć do tego by mieć własne mieszkanie, pracę i być może właśnie usamodzielnią się szybciej.

zastanawia mnie, czemu coraz więcej ludzi patrzy na związek pod względem ekonomii. nie dziwię się, że potem tyle rozwodów, skoro zawsze najważniejsza jest kasa, kredyty :/ to ma cementować związek?

tez tak sadze. najpierw studia, potem trzeba troche zarobic,potem slub, ale za wczesnie na dziecko, bo ma sie za malo pieniedzy itd itd

Głupie gadanie. Ja skończyłam szkołę,teraz studiuję i ma wspaniałą córeczkę. Mąż zarabia dużo,także nie mam na co narzekać
Gdybyśmy mieli patrzyć w taki sposób w jaki Ty napisałaś,to ludzie braliby ślub w wieku 40 czy 50 lat,bo zawsze będzie za mało pieniędzy.. Brat mojego męża ma 35 lat i dopiero rok termu wziął ślub,jego żona ma 36 lat i dzieci nie planują.. Co to za życie,kiedy cały czas goni się tylko za pieniędzmi..

Jak widać szkola szkole nie jest równa...

Pomimo, iż teoretycznie, słownikowo, obie formy są poprawne, po 20-kilku latach życia powinnaś zauważyć, że w Polsce w praktyce używa się słowa "patrzeć".

Proszę Cię,daruj sobie takie żałosne komentarze. Ty na pewno jesteś taka idealna w każdej dziedzinie życia prawda?

Staram się jak mogę.

A to czy ona napisala ,,patrzec'' czy ,,patrzyc'' swiadczy o jej inteligencji i poziomie wyksztalcenia? Nie wydaje mi sie, by tego uczyli na studiach chyba, ze na twoich
Swoja droga to nie pierwszy watek gdzie probujesz pokazac jaka jestes ,,madra''

Świadczy o inteligencji i poziomie wykształcenia jak najbardziej. Znajomość ojczystego języka to podstawa. Na studiach tego nie uczą - uczą w szkole podstawowej.

Śledzisz wszystkie moje wątki? To musi być takie przykre nie mieć lepszego zajęcia.

Cytat
Julia88

Cytat
mloda211

Cytat
childofnight
Moi rodzice pobrali się w takim wieku zapewniam, że jestem całkowicie normalna, a nasza rodzina nie jest patologiczna hah. Mama miała 18lat, a tata 19.

a była w ciąży ?



słuchajcie nieraz jest tak ,ze młody człowiek się hajta w wieku 18-19 lat i żyją ze sobą mnóstwo lat , a nieraz jest tak ,że się rozchodzą po roku , moja kuzynka wyszła za mąż w wieku 18 lat , i co już 2 lata nie żyją ze sobą , teraz ma 21 lat i co jest najlepsze , w rodzinie prawie wszyscy wiedzą ,że oni nie są ze sobą a ona stwarza bajeczki co rusz , że on za granicą pracuje , a jak ją poprosiłam o to żeby mi namaiary dała gdzie jej mąż pracuje bo chce wyjechAĆ na zarobek to nic nie odpisała na to a była na nk , heh żal ściska , bo rok temu pisała o innych bajkach ,hehehe masakra


więc z ludźmi nieraz tak była ,że przeżyją lat wiele a nieraz że to była Pomyłka , albo sie hajtają na wzgląd dziecka

To jest dopiero przykra sytuacja, niedaleko mnie mieszka dziewczyna, ohajtali sie jak mieli po 18 lat, urodzilo sie dziecko, chlopak bez wyksztalcenia, marne grosze zarabial, zaczal troche popijac, ona nie miala nawet kasy, zeby sie ubrac, zaniedbala sie, on wymykal sie z domu, miesiac temu pojechali nad wode, wypil troche, nic sobie nie robila, ze ona mu zabraniala wchodzic do wody- utopil sie. Dziewczyna ma 21 lat, bez pracy, pieniedzy, 2- letnie dziecko, nie ma rodzicow.

Cytat
barbra88

Cytat
Julia88
A dla tych, dla ktorych to jest takie romantyczne, wezcie slub cywilny nawet zaraz p 18-tce

Cytat
barbra88

Cytat
Victoria222

Cytat
barbra88

Cytat
Victoria222
Ja wzięłam ślub mając ledwo skończone 18 lat
27 września mija Nam 3 lata,jesteśmy szczęśliwi,kochamy się i całe życie przed Nami)

Cytat
basiakom94

Cytat
blue
a mnie smieszy zawsze, jak ktoś mówi, że jest za wcześnie. niby dlaczego? ktoś ustalał kiedyś jakąś granicę wieku? i czemu para miałaby się nie pobrać, jeśli bardzo się kochają? to co z tego, że nie są samodzielni? ślub im przeszkodzi w usamodzielnieniu się? wręcz przeciwnie, będą dążyć do tego by mieć własne mieszkanie, pracę i być może właśnie usamodzielnią się szybciej.

zastanawia mnie, czemu coraz więcej ludzi patrzy na związek pod względem ekonomii. nie dziwię się, że potem tyle rozwodów, skoro zawsze najważniejsza jest kasa, kredyty :/ to ma cementować związek?

tez tak sadze. najpierw studia, potem trzeba troche zarobic,potem slub, ale za wczesnie na dziecko, bo ma sie za malo pieniedzy itd itd

Głupie gadanie. Ja skończyłam szkołę,teraz studiuję i ma wspaniałą córeczkę. Mąż zarabia dużo,także nie mam na co narzekać
Gdybyśmy mieli patrzyć w taki sposób w jaki Ty napisałaś,to ludzie braliby ślub w wieku 40 czy 50 lat,bo zawsze będzie za mało pieniędzy.. Brat mojego męża ma 35 lat i dopiero rok termu wziął ślub,jego żona ma 36 lat i dzieci nie planują.. Co to za życie,kiedy cały czas goni się tylko za pieniędzmi..

Jak widać szkola szkole nie jest równa...

Pomimo, iż teoretycznie, słownikowo, obie formy są poprawne, po 20-kilku latach życia powinnaś zauważyć, że w Polsce w praktyce używa się słowa "patrzeć".

Proszę Cię,daruj sobie takie żałosne komentarze. Ty na pewno jesteś taka idealna w każdej dziedzinie życia prawda?

Staram się jak mogę.

A to czy ona napisala ,,patrzec'' czy ,,patrzyc'' swiadczy o jej inteligencji i poziomie wyksztalcenia? Nie wydaje mi sie, by tego uczyli na studiach chyba, ze na twoich
Swoja droga to nie pierwszy watek gdzie probujesz pokazac jaka jestes ,,madra''

Świadczy o inteligencji i poziomie wykształcenia jak najbardziej. Znajomość ojczystego języka to podstawa. Na studiach tego nie uczą - uczą w szkole podstawowej.

Śledzisz wszystkie moje wątki? To musi być takie przykre nie mieć lepszego zajęcia.

Wszystkie? Nie wiem ile ich bylo, ale na jakis trzech widzialam, ze twoje zarzuty wobec tej dziewczyny moznaby smialo skierowac przeciw tobie.
Cos cie chyba boli, co cie interesuje jej wyksztalcenie i inteligencja, nie tobie ja oceniac i to w taki plytki sposob, spojrz lepiej na siebie