skoro coś jest jej i nie chce się dzielić nie powinnaś jej zmuszać, ale jak przywłaszcza cudzą rzecz to musisz jej tłumaczyć jak to działa, że jak chce zabrać komuś zabawkę musi dać w zamian swoją. No i najważniejsze, żeby tłumaczyć jej, że nawet jak ktoś weźmie od niej zabawkę to jej odda. Nie martw się, to przechodzi. My mieliśmy ten problem jak znajomym urodził się synek i daliśmy mu ubranka po Gabrysiu i jakieś zabawki. Później Gabryś się bał, że Marcelek, albo inne dziecko przyjedzie i mu wszystko zabierze,ale tłumaczyliśmy, tłumaczyliśmy.... i przeszło. Pani w przedszkolu tłumaczyła nam to w ten sposób: Przyjdzie do Ciebie koleżanka, albo córka koleżanki Twojej mamy (zazwyczaj tak jest u dzieci), będzie chciała zabrać sobie Twoją najlepszą bluzkę i najdroższe kosmetyki. Oddasz z radością?