Sukienka Monnari XS Nowa...

...ale niestety została naderwana (na dole) przy wyciaganiu ze szafy i nie wiem co z nia zrobic...sprzedac raczej nie sprzedam poniewaz troche mi szkoda (nadal mi sie b.podoba) zreszta nikt nie da takiej lub nawet przyblizonej ceny za jaka ja kupilam a wiec...przerobka! Tylko JAKA? Prosze o opinie, rady

z gory dziekuje, Ania

moze troszke skucic?fakt jest fajna podobaj ami sie takie wzory i kolory

ładny wzór na materiale, a te kwadraty to część sukienki? bo jakoś mi się nie widzą, może 1 - 2 na górze byłyby ok
no i najważniejsze: w którym miejscu jest naderwana?

nie podoba mi sie, dziwna dlugosc

ja bym ją skróciła i zrobiła dopasowaną do ciała aż do końca długości PS. mam taką samą bluzke ala motyl

jaka straszna sukienka ale może jakbyś ją skruciła i zwęziła ? i nie zkładała do niej tych ogromnych kwadratów

okropna

Cytat
mmm_margareth
ładny wzór na materiale, a te kwadraty to część sukienki? bo jakoś mi się nie widzą, może 1 - 2 na górze byłyby ok
no i najważniejsze: w którym miejscu jest naderwana?

tak, te kwadraty wszystkie juz byly na sukience a naderwana jest na samym dole (patrzac na zdjecie) po prawej na dole...kurcze tak mi jej zal, zakochalam sie w niej od razu jak zobaczylam ja w sklepie fakt faktem troche za dluga (nigdy długich nie lubiłam) ale i cena mnie skusiła i te piekne kolorki napewno pojdzie do skrocenia tylko ciezko bedzie bo ona jest rozkloszowana a jak pytalam kilka krawcowych to one "nie wiedza czy chce im sie w to bawic"

Cytat
Dolce
jaka straszna sukienka ale może jakbyś ją skruciła i zwęziła ? i nie zkładała do niej tych ogromnych kwadratów

Nie bardzo jak mam je "zakładac" gdyz sa przyszyte do sukienki, taka ja juz kupilam

Cytat
studentkai
ja bym ją skróciła i zrobiła dopasowaną do ciała aż do końca długości PS. mam taką samą bluzke ala motyl

Do sprzedania/na wymiane? pewnie nie ale zapytac warto...

kolorki sa naprawde fajne, na zywo jeszcze lepiej to wyglada, a co do Twojej bluzeczki kroj "motylkowy" tez mi bardzo odpowiada xD

Cytat
Dolce
jaka straszna sukienka ale może jakbyś ją skruciła i zwęziła ? i nie zkładała do niej tych ogromnych kwadratów

proszę bardzo

Oooo bardzo ładna musze sobie gdzies taka wymalezc chyba ze zrobie ja sobie sama...z mojej sukienki

a moge zapytac ile za nia dalas ?

ja bym przerobiła ją na coś innego np spódnicę i może wystarczyłoby jeszcze na bluzke :>

nie rozumiem tych krawcowych przecież robią to za pieniądze nie dobroczynnie
sukienka ma jakąś halkę pod spodem czy coś z tego co widzę więc tamto pewnie też trzeba skrócić, wszystko da się zrobić