W jakich sieciówkach ubrania są dobrej jakości?
gorący temat
wczoraj o 19:02
wczoraj o 18:57
wczoraj o 18:41
wczoraj o 18:28
wczoraj o 18:17
22.11 o 7:02
28.02 o 21:39
23.10 o 14:13
7.05 o 22:15
NAJLEPSZE HORRORY KTÓRE OGLĄDAŁYŚCIE
22.04 o 22:04
"śmierdzący"problem - kot
"śmierdzący"problem - kot
1. Kup puder do kuwet - zabija zapach i żwirek nie przywiera do kuwety.
2. Wywal gazety ( fuuu )
3. Raz na jakiś czas myj kuwety i wymieniaj cały żwirek
4. Kup dobry piasek, może być Benek ( dość dobrze absorbuje płyny )
A jeśli kocur nie jest wykastrowany to trzeba się do zapaszku przyzwyczaić :/
"śmierdzący"problem - kot
Cytat
adzia19
dlatego tez nie cierpie kotów ;D
a ja nie cierpię ludzi,którzy nie cierpią zwierząt ;D
"śmierdzący"problem - kot
Cóż, po pierwsze kup żwirek z którego się zbryla i wybieraj wszystko, a nie tylko kupki. Nie dziw się, że śmierdzi, jeśli wybierasz tylko kupy. Nie wiem, ja kupuję żwirek Benek antybakteryjny, sypię całe opakowanie do kuwety i na bieżąco sprzątam, wystarcza na miesiąc... I nic nie śmierdzi.
"śmierdzący"problem - kot
PRZEDEWSZYSTKIM NIE GAZETA!!!! I NIE SUCHA KARMA!!
Móje jak jedzą suchą karme to robią okropnie smierdzące kupy !
Ja nie daje gazety , kupki wyciagam jak tylko narobią. Maja 2 kuwety i nie smierdzi
A zwirku uzywam zwykego - szarego.
"śmierdzący"problem - kot
koty mają coś takiego, ze muszą znaczyć teren.. ich siuśki są bardzo intensywne, dlatego śmierdzi, możliwe że psika też po kątach - stąd taki zapach
"śmierdzący"problem - kot
koty zaznaczaja teren swoim "smierdzacym" moczem
"śmierdzący"problem - kot
Mam kotka od roku, jest juz po kastracji i wiadomo problem się zmniejszył chociaż czasami niestety czuć kuwetkę, nie wiem czy to wina pokarmu czy żwirku.
Apropo tego stwierdzenia od adzia19 "dlatego tez nie cierpie kotów ;D" - to tak jakby powiedziec o człowieku, że się go nie cierpi gdyż zostawia przykry zapach w toalecie. Moim skromnym zdaniem koty same w sobie są wręcz pachnące (mój myje sie kilka razy dziennie po 40 minut ) Natomiast może ktoś się nie zgodzić ale dla mnie psy dosłownie śmierdzą.Moi rodzicie mają Yorka który jest kąpany co 3 dzień, czesany, chodzą z nim do fryzjera i wystarczy że wyjdzie na dwór, a po powrocie w przenośni śmierdzi dworem. Ja wolę miec czystego domowego kotka, który nie ma kontaktu z dworem. Co kto lubi
"śmierdzący"problem - kot
jezuu okropnosc.... uwielbiam zwierzeta ... ale ja bym chyba nie wytrzymala normalnie z zapachem... po kocie. Jak tu coniektore pisza ze smrod nie do wytrzymania az pokoj trzeba wietrzyc... dla mnie to jest nie do zniesienia ja po psie pdloge myje jak wdze odbite lapy bo mnie szlak trafia a co dopiero tak sprzatac macie cierpliowsc
Cytat
longhair86
Mam kotka od roku, jest juz po kastracji i wiadomo problem się zmniejszył chociaż czasami niestety czuć kuwetkę, nie wiem czy to wina pokarmu czy żwirku.
Apropo tego stwierdzenia od adzia19 "dlatego tez nie cierpie kotów ;D" - to tak jakby powiedziec o człowieku, że się go nie cierpi gdyż zostawia przykry zapach w toalecie. Moim skromnym zdaniem koty same w sobie są wręcz pachnące (mój myje sie kilka razy dziennie po 40 minut ) Natomiast może ktoś się nie zgodzić ale dla mnie psy dosłownie śmierdzą.Moi rodzicie mają Yorka który jest kąpany co 3 dzień, czesany, chodzą z nim do fryzjera i wystarczy że wyjdzie na dwór, a po powrocie w przenośni śmierdzi dworem. Ja wolę miec czystego domowego kotka, który nie ma kontaktu z dworem. Co kto lubi
tak na marginesie co do tych kapieli.... moj weterynarz stwierdzil ze psa nie moge kapac raz na tydzien a tez mam yorka bo za rok czy dwa wykonczy sie na lojotokowe zapalenie skory yorki maja delikatna skore i nie wolno ich tak czesto myc a co dopiero co 3 dni. A co do smrodu z pola tak samo smierdza Twoje rzeczy ktore wieszasz wyprane na balkonie czy w ogrodku jesli go masz. Po prostu powietrzem. I to jest zapach chwilowy znika z ubran i znika z psa po kilku minutach
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-08-02 23:40 przez Aniolek_88.
"śmierdzący"problem - kot
Cytat
owieczka_ow
koty mają coś takiego, ze muszą znaczyć teren.. ich siuśki są bardzo intensywne, dlatego śmierdzi, możliwe że psika też po kątach - stąd taki zapach
dlatego koty się sterylizuje żeby tego nie robiły. Strasznie śmierdzi znaczenie terenu i bardzo trudno pozbyć się tego smrodu. Nie chciałabym żeby mi w domu tak capiło i nie lubię chodzić do kogoś u kogo wali znaczeniem
"śmierdzący"problem - kot
kot jest po kastracji
kuweta myta za każdym razem przy wymianie żwiru,czyli co 4 dni zazwyczaj
kupki wywalane codziennie
moze to faktycznie przez te gazety? ;|
wywalę je i spróbuje ten proszek sypać i pochłaniacz zapachów dodatkowo
juz niedługo oba będą wychodziły na zewnątrz ale jeszcze 2 mc musimy się "pomęczyć"
dzięki bardzo za wszystkie podpowiedzi
pozdrawiam
Cytat
Kamilka00a
PRZEDEWSZYSTKIM NIE GAZETA!!!! I NIE SUCHA KARMA!!
Móje jak jedzą suchą karme to robią okropnie smierdzące kupy !
Ja nie daje gazety , kupki wyciagam jak tylko narobią. Maja 2 kuwety i nie smierdzi
A zwirku uzywam zwykego - szarego.
ale on nie chce jeść niczego innego,kotka dostaje i mokre i suche,kot tylko suche wcina...
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-08-02 23:42 przez ana1019.
"śmierdzący"problem - kot
Cytat
ana1019
Cytat
adzia19
dlatego tez nie cierpie kotów ;D
a ja nie cierpię ludzi,którzy nie cierpią zwierząt ;D
Ja tak jak koleżanka co taki kot może przeszkadzać przyjdzie położy się.Koty potrawą być lepiej wychowane od ludzi he he.Moja kotka wychodzi na dwór, tylko w nocy się załatwia, nawet chyba nie, i z 2 tyg nie jest wybierany jak nic tam nie robi
"śmierdzący"problem - kot
Cytat
ana1019
Cytat
adzia19
dlatego tez nie cierpie kotów ;D
a ja nie cierpię ludzi,którzy nie cierpią zwierząt ;D
Bo ludzie ,którzy nie lubią zwierząt to zazwyczaj źli ludzie Ja zawsze trzymam się od nich z daleka
Po tym jak pewien były kolega- uderzył mojego psa ...który chciał sie po prostu z nim przywitać ... dostał w mordę i nie jest już moim kolega ...
Albo była koleżanka,która przyszła do mnie i zrzuciła mojego śpiącego kota z łóżka..bo stwierdziła,ze nie będzie koło niego siedzieć
Cytat
aizdaj
A jak z siku? Siku najbardziej śmierdzi, wiem, bo mój ma dwa koty, ale nie śmierdzi bo dziennie czyszczona jest kuweta. Kot wykastrowany?
Siku od kotki też tak nie śmierdzi jak od kocurka
o matko to ja nie chcę wiedzieć jak śmierdzi od kocura.....ja mam kotkę.....przed sterylką sikała tak potwornie śmierdząco ,ze naprawdę było to nie do wytrzymania- cały dzień musiało byc okno otwarte w tym "jej" pokoju
Po sterylce jest lepiej - ale tylko przy codziennej wymianie kuwety ...
Ja próbowałam też żelowego żwirku -(czy jakoś tak-takie przeźroczyste kulki -drogi jest ) - to było najgorsze z czym miałam do czynienia...nie wiem jaką chemią jest to nafaszerowane-ale w połączeniu z kocim moczem daje gryzący ,duszący zapach ...nie polecam I cicia oblepiała sobie nim tyłek- bo po namoczeniu tej kulki-staje sie ona lepiąca jak mocny klej .
Podsumowując- trzeba dbać o kuwetę - bo kocie odchody niestety nie pachną zbyt ładnie
"śmierdzący"problem - kot
"kupki wywalane codziennie " a co ile siku, co 4 dni? Siku powinnaś razem z kupkami wybierać
Ja też mam kotkę i jej zapach, w porównaniu z kocurkiem normalnie "pachnie" Ja używam żwirku silikonowego i sobie chwalę na szczęście nie śmierdzi itd. Miałam taki tańszy i takie były "objawy". Mam droższy i jest ok
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-08-02 23:50 przez aizdaj.
"śmierdzący"problem - kot
ej, ale w sumie nie dziwne, że śmierdzi, skoro kot sika, a pod spodem są gazety i tym namakają.
"śmierdzący"problem - kot
Cytat
trinity22
Cytat
ana1019
Cytat
adzia19
dlatego tez nie cierpie kotów ;D
a ja nie cierpię ludzi,którzy nie cierpią zwierząt ;D
Bo ludzie ,którzy nie lubią zwierząt to zazwyczaj źli ludzie Ja zawsze trzymam się od nich z daleka
Po tym jak pewien były kolega- uderzył mojego psa ...który chciał sie po prostu z nim przywitać ... dostał w mordę i nie jest już moim kolega ...
Albo była koleżanka,która przyszła do mnie i zrzuciła mojego śpiącego kota z łóżka..bo stwierdziła,ze nie będzie koło niego siedzieć
Cytat
aizdaj
A jak z siku? Siku najbardziej śmierdzi, wiem, bo mój ma dwa koty, ale nie śmierdzi bo dziennie czyszczona jest kuweta. Kot wykastrowany?
Siku od kotki też tak nie śmierdzi jak od kocurka
o matko to ja nie chcę wiedzieć jak śmierdzi od kocura.....ja mam kotkę.....przed sterylką sikała tak potwornie śmierdząco ,ze naprawdę było to nie do wytrzymania- cały dzień musiało byc okno otwarte w tym "jej" pokoju
Po sterylce jest lepiej - ale tylko przy codziennej wymianie kuwety ...
Ja próbowałam też żelowego żwirku -(czy jakoś tak-takie przeźroczyste kulki -drogi jest ) - to było najgorsze z czym miałam do czynienia...nie wiem jaką chemią jest to nafaszerowane-ale w połączeniu z kocim moczem daje gryzący ,duszący zapach ...nie polecam I cicia oblepiała sobie nim tyłek- bo po namoczeniu tej kulki-staje sie ona lepiąca jak mocny klej .
Podsumowując- trzeba dbać o kuwetę - bo kocie odchody niestety nie pachną zbyt ładnie
mój to nawet swojej szanownej pupci nie chciał w tym żelowym usadzić ;p Jak żwirek to tylko Benek. A ostatnio odkryłam, że umie sikać .... na nocnik hahah, komicznie to wygląda. I kocur mojej mamy też do nocników, misek, itp