Obecnie rozmawiamy o:

polecany dentysta

gorący temat

Meble na wymiar Warszawa

11 minut temu

wykonawca budowlany

21 minut temu

szaty liturgiczne online

dzisiaj o 9:28

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Wydatki na jedzenie

01 gru 2010 - 00:26:05

jak zaoszczędzić:
nie kupuj zbędnych produktów, na zapas lub "a bo jest promocja to wezmę"
na zakupy udaj się z listą produktów
;)

Wydatki na jedzenie

01 gru 2010 - 00:26:56

Cytat
sunrise87
Dziewczyny ile gdzies srednio wydajecie pieniedzy an jedzenie miesiecznie?? Ostatanio moj Facet sie przcyzeil ze za duzo kasy wydaje wlasnie na zarcie... jest nas 2 tylko w domu. Mi to tak wychodzi kolo 600-700 zl czy to na rpawde az tak duzo?

Ok w takim razie na CZYM MOZNA ZAOSZCZEDZIC???

MY MAMY 1500 WYPŁATY OD TEGO ODEJMIJ RATĘ 770ZŁ INNE OPŁATY, PALIWO MAMY 2,5LETNIE DZIECKO I DAJEMY SOBIE RADĘ...

Wydatki na jedzenie

01 gru 2010 - 08:32:30

Cytat
emi1099
Cytat
sunrise87
Dziewczyny ile gdzies srednio wydajecie pieniedzy an jedzenie miesiecznie?? Ostatanio moj Facet sie przcyzeil ze za duzo kasy wydaje wlasnie na zarcie... jest nas 2 tylko w domu. Mi to tak wychodzi kolo 600-700 zl czy to na rpawde az tak duzo?

Ok w takim razie na CZYM MOZNA ZAOSZCZEDZIC???

MY MAMY 1500 WYPŁATY OD TEGO ODEJMIJ RATĘ 770ZŁ INNE OPŁATY, PALIWO MAMY 2,5LETNIE DZIECKO I DAJEMY SOBIE RADĘ...
Biedne dziecko wyliczyłam że zostaje wam ZERO !!!!!!!!!

Wydatki na jedzenie

01 gru 2010 - 08:36:35

emi1099 - ale dwie wypłaty po 1500 ?
bo z jednej nie da rady
samo oplacaenie mieszkania ( prad/gaz, ogrzewania, woda i inne koszty admonistracyjne ) ro już by wam nic na życie nie zostawało.. szczegółnie gdy jest dziecko.

zweryfikowana
Posty: 10.456
Ostrzeżenia: 1/5

Wydatki na jedzenie

01 gru 2010 - 10:44:07

Cytat
PatrycjaForsycja
Cytat
matra
Cytat
dzwooneczek
A taka rada na przyszłość, kupujcie raczej soki od małych producentów, np. w Biedronce, ą dużo lepsze niż te produkowane przez koncerny typu Cappy.

Np jakie? Bo jeszcze nie udało mi się trafić na sok, który byłby dobry w smaku i mało słodki - jedynymi takimi były soki z sokowirówki. Dlatego nie potrafię uwierzyć, że do soków nie daje się cukru czy słodziku.. Bo niby przez co sok 100% jabłkowy jest bardziej słodki od soku jabłkowego z sokowirówki? Pomijając kwestią odmiany jabłka, to tylko przykład.

z biedronki pewnie właśnie te z zawartością 25% owoców?
W domu masz 100% owoców :)))

No.. firmy Ci nie podam, ale jeśli kiedykolwiek kupowałam soki, to raczej firmowe, typu tymbark etc, ale z tego co pamiętam Costa mimo, że 'firmówka' jest paskudna i do wyrzygu słodka. Zresztą na chwilę obecną w ogóle nie piję soków, właśnie z w/w przyczyn.

Wydatki na jedzenie

01 gru 2010 - 12:35:00

OMG przeszytałam większość stron tego wątku i ja wydaję niestety najwięcej ( ok 2,5- 3 tys zł plus jedzenie w pracy ,lunche biznesowe faceta itp. ) . W życiu nie potrafiłabym wyżyć z facetem za 300 zł.. przecież to idzie się do sklepu na jakieś małe zakupy i się od tak tyle wydaje :( Ale rzeczywiście my sobie nie żałujemy .. uwielbiam robić krewetki ,sushi.. pijemy codziennie wyciskane soki.. 500-600 zł tyg to na pewno idzie na zakupy.. na samego kota od cholery się wydaje na te drogie karmy , silikonowe żwirki do kuwety.. Nie palimy fajek na szczęście. Ale lubimy zapraszać znajomych do siebie,rodzine na niedzielny obiadek..Boże jak para z dzieckiem może wyżyć za jedną pensje 1500 zł.. ???!!! jak pewnie na dziecko idzie z 800- 1000 zł.. a gdzie opłaty za mieszkanie ,samochód.. już nie wspomnę o tym ,żeby wyjść do kina czy teatru...masakra.. Szkoda mi też tych biednych emerytów ,którzy liczą każdy grosz.. Nie korzystają z życia tak jak starsi ludzie za granicą..Moja babcia pracowała 30 pare lat w biurze a teraz ma 800 zł emerytury..Często ją wspieram finansowo,bo po kupieniu leków zostają jej grosze..Na prawdę trzeba chyba z tej Polski uciekać...

zweryfikowana
Posty: 10.456
Ostrzeżenia: 1/5

Wydatki na jedzenie

01 gru 2010 - 13:23:20

Cytat
sylwia86wpr
OMG przeszytałam większość stron tego wątku i ja wydaję niestety najwięcej ( ok 2,5- 3 tys zł plus jedzenie w pracy ,lunche biznesowe faceta itp. ) . W życiu nie potrafiłabym wyżyć z facetem za 300 zł.. przecież to idzie się do sklepu na jakieś małe zakupy i się od tak tyle wydaje :( Ale rzeczywiście my sobie nie żałujemy .. uwielbiam robić krewetki ,sushi.. pijemy codziennie wyciskane soki.. 500-600 zł tyg to na pewno idzie na zakupy.. na samego kota od cholery się wydaje na te drogie karmy , silikonowe żwirki do kuwety.. Nie palimy fajek na szczęście. Ale lubimy zapraszać znajomych do siebie,rodzine na niedzielny obiadek..Boże jak para z dzieckiem może wyżyć za jedną pensje 1500 zł.. ???!!! jak pewnie na dziecko idzie z 800- 1000 zł.. a gdzie opłaty za mieszkanie ,samochód.. już nie wspomnę o tym ,żeby wyjść do kina czy teatru...masakra.. Szkoda mi też tych biednych emerytów ,którzy liczą każdy grosz.. Nie korzystają z życia tak jak starsi ludzie za granicą..Moja babcia pracowała 30 pare lat w biurze a teraz ma 800 zł emerytury..Często ją wspieram finansowo,bo po kupieniu leków zostają jej grosze..Na prawdę trzeba chyba z tej Polski uciekać...
Po co uciekać? Po Twojej wypowiedzi można tylko wywnioskować, że Twoja sytuacja finansowa jest godna pozazdroszczenia, bo przejadacie ok 3tyś zł miesięcznie, a niektórzy nawet łącznej pensji tak wysokiej nie mają.
Od siebie dodam jeszcze jedno - kiedyś czytałam post pewnej kobiety, też na temat oszczędzania. zupa pomidorowa - woda + ketchup + przyprawy, ziemniaki na obiad kupuje nadpsute, bo tańsze, a zepsutą część można usunąć.. jeszcze było kilka innych przykładów, dosyć niesmacznych, nie pamiętam już niestety. i choć nie wiem ile prawdy było w tym co ona pisała, to warto pamiętać, że są ludzie, którzy tak jadają z przymusu a nie chęci oszczędności.
w sklepie mięsnym resztki szynek są nazywane ścinkami dla psa, a ludzie to kupują do jedzenia z braku pieniędzy, to dopiero jest upokarzające....



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-01 13:26 przez matra.

Wydatki na jedzenie

01 gru 2010 - 13:45:18

Cytat
sylwia86wpr
Szkoda mi też tych biednych emerytów ,którzy liczą każdy grosz.. Nie korzystają z życia tak jak starsi ludzie za granicą..Moja babcia pracowała 30 pare lat w biurze a teraz ma 800 zł emerytury..Często ją wspieram finansowo,bo po kupieniu leków zostają jej grosze..Na prawdę trzeba chyba z tej Polski uciekać...

To jest rzeczywiście straszne.. pracowali całe życie na tą emeryturę, a większe zasiłki dostają nieroby, które nie wiedzą co znaczy praca;/ I będą tak pewnie do śmierci żyć za nasze, a my .. kiedyś też dostaniemy kilkaset złotych na przeżycie;/



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-01 13:46 przez nasty_89.

Wydatki na jedzenie

01 gru 2010 - 13:52:12

Cytat
sylwia86wpr
OMG przeszytałam większość stron tego wątku i ja wydaję niestety najwięcej ( ok 2,5- 3 tys zł plus jedzenie w pracy ,lunche biznesowe faceta itp. ) . W życiu nie potrafiłabym wyżyć z facetem za 300 zł.. przecież to idzie się do sklepu na jakieś małe zakupy i się od tak tyle wydaje :( Ale rzeczywiście my sobie nie żałujemy .. uwielbiam robić krewetki ,sushi.. pijemy codziennie wyciskane soki.. 500-600 zł tyg to na pewno idzie na zakupy.. na samego kota od cholery się wydaje na te drogie karmy , silikonowe żwirki do kuwety.. Nie palimy fajek na szczęście. Ale lubimy zapraszać znajomych do siebie,rodzine na niedzielny obiadek..Boże jak para z dzieckiem może wyżyć za jedną pensje 1500 zł.. ???!!! jak pewnie na dziecko idzie z 800- 1000 zł.. a gdzie opłaty za mieszkanie ,samochód.. już nie wspomnę o tym ,żeby wyjść do kina czy teatru...masakra.. Szkoda mi też tych biednych emerytów ,którzy liczą każdy grosz.. Nie korzystają z życia tak jak starsi ludzie za granicą..Moja babcia pracowała 30 pare lat w biurze a teraz ma 800 zł emerytury..Często ją wspieram finansowo,bo po kupieniu leków zostają jej grosze..Na prawdę trzeba chyba z tej Polski uciekać...

Marzy mi sie takie zycie jak Ty :), na prawde. Strasznie nienawidze jak facet mi wypomina jak wydam wieceij jak 700 zl na jedzenie na nas dwojke miesiecznie. Jestem w chwlio becnej w tak niekorzystnej sytuacji, poniewaz nie mam chwilow pracy, szukam i szukam od 2 miesiecy juz i nie moge nic za groma Pana znalezc :((( Nienawidze byc zaelznym od kogos... no ale coz... moze kiedy sie dorobie i ebde zyla tak jak ja tego chce :)

Wydatki na jedzenie

01 gru 2010 - 13:56:58

Matko to malutko:)
Chyba jestem do niczego gospodynią gdyż wydaję dwa razy tyle a chyba nawet więcej:/

Wydatki na jedzenie

01 gru 2010 - 14:04:28

mi cięzko powiedziec w przeliczeniu na złotowki bo mieszkam we Wloszech ale tutaj ogolnie sporo wydaje na jedzenie.malo co kupuje ciuchow jakis innych rzeczy tylko wlasnie jedzenia.a bo to na obiad a to lodowki to cos slodkiego dla dziecka.robilam se tabele w zeszycie wyznaczylam kwote jakamoge wydac na dzien[u mnie bylo 10e]jesli wydalam wiecej to na zajutrz musialam sie ograniczyc,a jesli mniej to albo zostawalo i do skarbonki albo cos innego.

Wydatki na jedzenie

01 gru 2010 - 14:07:42

Hmm, u nas trochę mniej ale dochodzi do tego balowanie weekendami a to już problem , bo pieniądze uciekają :)

Wydatki na jedzenie

01 gru 2010 - 14:10:37

my kolo 300-350 miesięcznie i nie głodujemy a wręcz przeciwnie:) a zakupy oczywiście w Biedronce robimy przeważnie tak 2-3 razy w miesiącu;)Jak to robimy...hmmm nie wiem bo mój chłopak zawsze robi listę zakupów i potem to co potrzebne pakuje do koszyka, oczywiście nie zabrania mi czegoś wziąć jak wpadnie mi w oko np coś słodkiego:)

Wydatki na jedzenie

01 gru 2010 - 14:20:47

Cytat
sunrise87
Cytat
sylwia86wpr
OMG przeszytałam większość stron tego wątku i ja wydaję niestety najwięcej ( ok 2,5- 3 tys zł plus jedzenie w pracy ,lunche biznesowe faceta itp. ) . W życiu nie potrafiłabym wyżyć z facetem za 300 zł.. przecież to idzie się do sklepu na jakieś małe zakupy i się od tak tyle wydaje :( Ale rzeczywiście my sobie nie żałujemy .. uwielbiam robić krewetki ,sushi.. pijemy codziennie wyciskane soki.. 500-600 zł tyg to na pewno idzie na zakupy.. na samego kota od cholery się wydaje na te drogie karmy , silikonowe żwirki do kuwety.. Nie palimy fajek na szczęście. Ale lubimy zapraszać znajomych do siebie,rodzine na niedzielny obiadek..Boże jak para z dzieckiem może wyżyć za jedną pensje 1500 zł.. ???!!! jak pewnie na dziecko idzie z 800- 1000 zł.. a gdzie opłaty za mieszkanie ,samochód.. już nie wspomnę o tym ,żeby wyjść do kina czy teatru...masakra.. Szkoda mi też tych biednych emerytów ,którzy liczą każdy grosz.. Nie korzystają z życia tak jak starsi ludzie za granicą..Moja babcia pracowała 30 pare lat w biurze a teraz ma 800 zł emerytury..Często ją wspieram finansowo,bo po kupieniu leków zostają jej grosze..Na prawdę trzeba chyba z tej Polski uciekać...

Marzy mi sie takie zycie jak Ty :), na prawde. Strasznie nienawidze jak facet mi wypomina jak wydam wieceij jak 700 zl na jedzenie na nas dwojke miesiecznie. Jestem w chwlio becnej w tak niekorzystnej sytuacji, poniewaz nie mam chwilow pracy, szukam i szukam od 2 miesiecy juz i nie moge nic za groma Pana znalezc :((( Nienawidze byc zaelznym od kogos... no ale coz... moze kiedy sie dorobie i ebde zyla tak jak ja tego chce :)

Chce tylko dodać ( żebyście mnie nie miały za jakiegoś nieroba ,który dorwał bogatego faceta i ma teraz sielanke ) ,że ja, chociaż praktycznie zawsze to facet robi zakupy to ja również ciężko na to pracuje.. Codziennie od 10-20..! Mój chłopak to czasem nie ma dwóch dni w miesiącu wolnych!!! Żadnego weekendu ! Czasem ja w weekend też muszę przyjechać do firmy.. Więc ,żeby coś mieć trzeba za przeproszeniem z.apieradlać na to.. Ale wolimy teraz pracować a później pozwolić sobie na bardzo dużo rzeczy . Wcale nie jest kolorowo nawet jak się sporo zarabia .. np. stać Nas na to ,żeby jechać na Sylwestra ,gdzieś w ciepłe kraje w jakiejś opcji lux a nie możemy sobie na to pozwolić, bo będziemy pracować :( i tak zanjomi pojadą się bawić a my zostaniemy w Wawie :( Nie ma co się dołować trzeba działać :) Ja zaczynałam jako kelnerka w knajpie za 7 zł/h i robiłam po 13 h dziennie !!! A co do Twojej sytuacji to załap się gdziekolwiek , żebyś miała jakiekolwiek dochody a zawsze możesz szukać czegoś lepszego ! A jeślli facet wypomina Ci zakupy to niech teraz on zacznie je robić!!! Wtedy zobaczy ile się wydaje!!!
Cytat
nasty_89
Cytat
sylwia86wpr
Szkoda mi też tych biednych emerytów ,którzy liczą każdy grosz.. Nie korzystają z życia tak jak starsi ludzie za granicą..Moja babcia pracowała 30 pare lat w biurze a teraz ma 800 zł emerytury..Często ją wspieram finansowo,bo po kupieniu leków zostają jej grosze..Na prawdę trzeba chyba z tej Polski uciekać...

To jest rzeczywiście straszne.. pracowali całe życie na tą emeryturę, a większe zasiłki dostają nieroby, które nie wiedzą co znaczy praca;/ I będą tak pewnie do śmierci żyć za nasze, a my .. kiedyś też dostaniemy kilkaset złotych na przeżycie;/

dokładnie !!! nawet osoby ,ktore prowadzą firmę i mają dobre dochody to emerytury będą miały grosze..dlatego takie osoby z tego co teraz zarabiają muszą już odkładać na przyszłośc!



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-01 14:24 przez sylwia86wpr.

Wydatki na jedzenie

01 gru 2010 - 14:29:13

Cytat
sylwia86wpr
Cytat
sunrise87
Cytat
sylwia86wpr
OMG przeszytałam większość stron tego wątku i ja wydaję niestety najwięcej ( ok 2,5- 3 tys zł plus jedzenie w pracy ,lunche biznesowe faceta itp. ) . W życiu nie potrafiłabym wyżyć z facetem za 300 zł.. przecież to idzie się do sklepu na jakieś małe zakupy i się od tak tyle wydaje :( Ale rzeczywiście my sobie nie żałujemy .. uwielbiam robić krewetki ,sushi.. pijemy codziennie wyciskane soki.. 500-600 zł tyg to na pewno idzie na zakupy.. na samego kota od cholery się wydaje na te drogie karmy , silikonowe żwirki do kuwety.. Nie palimy fajek na szczęście. Ale lubimy zapraszać znajomych do siebie,rodzine na niedzielny obiadek..Boże jak para z dzieckiem może wyżyć za jedną pensje 1500 zł.. ???!!! jak pewnie na dziecko idzie z 800- 1000 zł.. a gdzie opłaty za mieszkanie ,samochód.. już nie wspomnę o tym ,żeby wyjść do kina czy teatru...masakra.. Szkoda mi też tych biednych emerytów ,którzy liczą każdy grosz.. Nie korzystają z życia tak jak starsi ludzie za granicą..Moja babcia pracowała 30 pare lat w biurze a teraz ma 800 zł emerytury..Często ją wspieram finansowo,bo po kupieniu leków zostają jej grosze..Na prawdę trzeba chyba z tej Polski uciekać...

Marzy mi sie takie zycie jak Ty :), na prawde. Strasznie nienawidze jak facet mi wypomina jak wydam wieceij jak 700 zl na jedzenie na nas dwojke miesiecznie. Jestem w chwlio becnej w tak niekorzystnej sytuacji, poniewaz nie mam chwilow pracy, szukam i szukam od 2 miesiecy juz i nie moge nic za groma Pana znalezc :((( Nienawidze byc zaelznym od kogos... no ale coz... moze kiedy sie dorobie i ebde zyla tak jak ja tego chce :)

Chce tylko dodać ( żebyście mnie nie miały za jakiegoś nieroba ,który dorwał bogatego faceta i ma teraz sielanke ) ,że ja, chociaż praktycznie zawsze to facet robi zakupy to ja również ciężko na to pracuje.. Codziennie od 10-20..! Mój chłopak to czasem nie ma dwóch dni w miesiącu wolnych!!! Żadnego weekendu ! Czasem ja w weekend też muszę przyjechać do firmy.. Więc ,żeby coś mieć trzeba za przeproszeniem z.apieradlać na to.. Ale wolimy teraz pracować a później pozwolić sobie na bardzo dużo rzeczy . Wcale nie jest kolorowo nawet jak się sporo zarabia .. np. stać Nas na to ,żeby jechać na Sylwestra ,gdzieś w ciepłe kraje w jakiejś opcji lux a nie możemy sobie na to pozwolić, bo będziemy pracować :( i tak zanjomi pojadą się bawić a my zostaniemy w Wawie :( Nie ma co się dołować trzeba działać :) Ja zaczynałam jako kelnerka w knajpie za 7 zł/h i robiłam po 13 h dziennie !!! A co do Twojej sytuacji to załap się gdziekolwiek , żebyś miała jakiekolwiek dochody a zawsze możesz szukać czegoś lepszego ! A jeślli facet wypomina Ci zakupy to niech teraz on zacznie je robić!!! Wtedy zobaczy ile się wydaje!!!
Cytat
nasty_89
Cytat
sylwia86wpr
Szkoda mi też tych biednych emerytów ,którzy liczą każdy grosz.. Nie korzystają z życia tak jak starsi ludzie za granicą..Moja babcia pracowała 30 pare lat w biurze a teraz ma 800 zł emerytury..Często ją wspieram finansowo,bo po kupieniu leków zostają jej grosze..Na prawdę trzeba chyba z tej Polski uciekać...

To jest rzeczywiście straszne.. pracowali całe życie na tą emeryturę, a większe zasiłki dostają nieroby, które nie wiedzą co znaczy praca;/ I będą tak pewnie do śmierci żyć za nasze, a my .. kiedyś też dostaniemy kilkaset złotych na przeżycie;/

dokładnie !!! nawet osoby ,ktore prowadzą firmę i mają dobre dochody to emerytury będą miały grosze..dlatego takie osoby z tego co teraz zarabiają muszą już odkładać na przyszłośc!

Świeta prawda!! Moja mama mi zawsze powtarza zeby juz od mlodego odkladac chociaz po 50 zl na emeryture swoja osobna, bo od Panstwa dostanie sie grosze na marne przezycie, nie biorac pod uwage tego ze starsi ludzie po prostu choruja i nie maja nawet na leki biedactwa i mecza sie, bo wola kupic sobie jedzonko eehhh az plakac mi sie chce :(

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Jak zoszczędzić na żywności