Nasze dzieciństwo:)

My na podwórku graliśmy jeszcze w "pokrywkę" i "czekoladę"
Kiedyś chciałam wytłumaczyć "młodemu pokoleniu" te zabawy, ale mnie wyśmiali

chowanego, podchody i gra w piłkę do wieczora.
oprócz tego guma i skakanka

a teksty:
*nie siadaj na piłce po zrobisz jajo
i jak mieszkałam na osiedlu to stawało się pod oknem i krzyczało: Maaaaaaaaaamooooooooooooooooo rzuć coś do picia

a jak mama wołała do domu to było tak: pójdę jak Agata pójdzie, a Agata krzyczała: pójdę jak MArtyna pójdzie i tak w kółko do ciemnej nocy

Cytat
monika_psujek
Odzywki były the best ... "chyba Twój stary",

"A dlaczego ona moze, a ja nie?"
"Jak ona może to ja też chcę! "
I w kosciele pamietam, az wstyd się przyznac, ale jak bylo duzo ludzi trzeba bylo stac to ciagle pytalam rodzicow :"dluuuuugo jeszcze?"

Jeszcze były takie sznurki które platalo się między palcami i wychodziły z tego różne kształty np. Spadochron i riki tiki obijajace kostki do siniakow

A pamiętacie to ?

Pamietamy niestety ja nie bylam w stanie ogarnac tego :p

Za to uwielbialam wyrabiac figurki z masy solnej, plasteliny, bizuterie z modeliny

Filofun no to nie Ale to już trochę później, miałam jakieś 15 lat jak to się pojawiło Wcześniej robiłam bransoletki z muliny

Łapinoga na trzepaku, chowanego, skakanie po dachach, gra w policjantów i złodziei...

też pamiętam bransoletki z muliny tzw. plecionki

Cytat
wikijaja
Kiedyś chciałam wytłumaczyć "młodemu pokoleniu" te zabawy, ale mnie wyśmiali

a pamiętacie naklejki z gum

Gra w gumę na przerwach to było to :-) Co do odzywek to pamiętam do dziś jak jechałam z koleżanką która sama nie zbyt dobrze jeździła i przed nią jechał jakiś facet który zatrzymywał się przed każdym przejściem dla pieszych mimo że czasami nikt nie czekał żeby przejść na drugą stronę a ona wtedy otworzyła okno i krzyknęła do niego "Co Ty kur... prawo jazdy w laysach wygrałeś czy co" myślałam że pęknę ze śmiechu :-D

gra w chińskie cegły,
raz, dwa, trzy baba jaga patrzy,
mamo mamo ile kroków do ciebie?
siedzi świnia na moście i obgryza paznokcie
gąski gąski do domu
o made mansi flore

Palec pod budkę bo za minutkę,budka się zamyka,gości nie przywita,cyk,cyk,cyk malowany pajacyk