Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

procenty

05 sie 2009 - 14:36:58

kashmir082 miałam podobną przygodę, ale w tamtym roku w 2008, nie pije vodki od ponad pół roku i nadal na sam zapach mnie mdli, zastanawiam się co będę pić na własnym weselu xD a wtedy to myślałam, że skonam ehhh
za to bardzo lubie wino
kurde wyjde na jakąś alkoholiczke :/

procenty

05 sie 2009 - 14:42:11

też nie przepadam za tym, ale nie zabronię mojemu mężczyźnie, ma swój rozum przecież i wie kiedy przestać, poza tym na szczęście zawsze pije 'z głową'... i nigdy nie ma o to awantury czy jakiś zgrzytów...
sama wódki nie piję, piwa również bo po prostu nie lubię.... ale nie pogardzę dobrą whisky... :)

procenty

05 sie 2009 - 16:31:32

a jak sie zachopwuja wasi kochaNI faceci moj maz to wariowal po %
dlatrego nienawidze jak pije i ma ZAKAZ

pare razy wstydu mi narobil i sie zabawa skonczykla
nie mial nic ustach od 7 miesiecy i msyel ze
dlugo nie ebdzie miec;pp;pppp

sorki za bledy synus marudzi;)
halo
halo
halo?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-08-05 16:35 przez monikakulesza1.

procenty

05 sie 2009 - 18:01:21

BO PIC TO TRZEBA UMIEC.

procenty

05 sie 2009 - 23:28:06

ja pije kiedy mam ochote;)
a on pije tylko przy mnie:) wiem ze to rzadko wiec kiedy juz sie napije to do niezlej fazy:) a wtedy taki miluuusii:) normalnie tez ale nie az tak;P

procenty

06 sie 2009 - 08:40:01

Ja na szczęście mam faceta który ostatnie piwo wypił w listopadzie na andrzejkach i to jak był ze mną... : ) ha ha on nawet jak idzie z kolegami na piwo to pije soki... : D tak sam z siebie....bez żadnych zakazów...i jestem z niego dumna... : )
wcześniej miałam faceta który często pił....dla niego impreza bez upicia sie to impreza stracona...miałam z nim rożne niemiłe przygody przez to...nawet nie chce sie wspominać... : (

procenty

06 sie 2009 - 08:42:37

Cytat
blondasek287
zastanawiam się co będę pić na własnym weselu xD a wtedy to myślałam, że skonam ehhh
za to bardzo lubie wino
/
Byłem kiedyś na Węgrzech, na weselu. Wyobraź sobie że na stołach praktycznie co metr stały szklane 5L amfory z winem, zadnej wódy :D
więc to jest jakieś wyjscie. Możesz pić wino, a goście niech się raczą Parkową ;)

zweryfikowana
Posty: 795
Ostrzeżenia: 2/5

procenty

06 sie 2009 - 08:43:08

ja w ogole nie pijam alkoholu, ew. okazjonalnie przy jakies uroczystosci wypije szampana czy winko... ale baaardzo zadko.... moj malzon lubi wypic.... wieczorem piwko do snu.... nie upija sie, pijac wodke sam wie kiedy ma przestac.. ja mu nie zabraniam a on swoj umiar zna i jest ok

procenty

06 sie 2009 - 08:48:01

Ja bardzo nie lubie gdy ktoś komuś czegoś zabrania, mój chłopak może się napić oczywiście z umiarem. Ja sama lubię np. na grilu wypić piwko czy dwa:)

procenty

06 sie 2009 - 09:04:27

Cytat
blondasek287
kashmir082 miałam podobną przygodę, ale w tamtym roku w 2008, nie pije vodki od ponad pół roku i nadal na sam zapach mnie mdli, zastanawiam się co będę pić na własnym weselu xD a wtedy to myślałam, że skonam ehhh
za to bardzo lubie wino
kurde wyjde na jakąś alkoholiczke :/

Na swoim weselu to raczej nie pij...pannie młodej nie wypada, tym bardziej, że po takiej dawce stresu i nerwów mogłoby Cię szybko ściąć z nóg, a kto jak kto, ale Ty musisz wytrzymać całą noc.
Ja na swoim nawet nie wypiłam łyczka wina, gdyż z nerwów zjadłam tylko kęsa kotleta de volaille na obiad i na śniadanie ok. 2 w nocy porcje barszczu czerwonego:) nie miałam więc podkładu ;) i nie wypiłam nic.

procenty

06 sie 2009 - 22:54:25

uhu co moj wyprawia jak sie napije!!!! taki wstyd ze szok....
a jak pije z kolegami,i uprą sie ze idą na impreze,to nie raz trzeba bylo uciekac przed policja,bicie,butelki rozbite na glowach,szklanki na twarzach,masakra... dobrze ze mieszkamy dosyc daleko od znajomych ;]

zweryfikowana
Posty: 2.570
Ostrzeżenia: 1/5

procenty

08 sie 2009 - 08:00:59

a czemu ma sie nie napic?to w koncu facet ,moj pil na poczatku bardzo duzo i to mnie wkurzalo ale teraz jest ok
od czasu do czaasu,przy okazji;)nie mam nic przeciwko ;)
facet musi sie napic od czasu do czasu
moj nie robi zadnych glupot jak popije wiec jest ok



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-08-08 08:04 przez dianulka184.

procenty

08 sie 2009 - 08:03:35

mój chłopak pije tylko okazyjnie,najczęściej w moim towarzystwie i rzadko się zdarza żeby przegioł z iloscią alkoholu.
Nie przeszkadza mi to zupełnie.

procenty

08 sie 2009 - 08:08:17

Cytat
femmy
mnie wkurza tylko to,że jak jakiś facet czasem się napije to włącza mu się 'miłość'
dokładnie nie jeden tak ma

procenty

08 sie 2009 - 08:23:51

Mój miał z procentami wielki problem,więc poszedł na terapię i jest teraz bardzo mi wdzięczny za to,że go tam posłałam.Widzi co robią jego znajomi i współczuje mi tamtych czasów kiedy ja musiałam to znosić.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

jak brzmiało wasze "tak" ?