Jeśli chodzi ci o bycie dietetykiem, to możesz to zrobić na akademii medycznej czy jakieś szkolej rolniczej (choć tu robie się to bardziej pod produkcje niż doradce), jednak studia są dość ciężkie dużo chemii, biologii, fizyki. Ja jak najbardziej polecam, znam wiele osób po tym, które potrafiły się wkręcić i są nie tylko zwykłymi dietetykami, ale dietetykami gwiazd, piszą z nimi książki, czy pracują jako dietetycy w firmach produkujących np. suplementy diety, z czego jest niesamowita kasa. Jednak z tego co zauważyłam, coraz więcej kierunku dietetyka i doradctwo żywieniowe pojawia się na wyższych szkołach czegoś i czegoś,gdzie (przeglądałam dokładnie) w programie "studiów" nie ma biologii, chemii, czyli w sumie podstaw. Nie zaufałabym 'dietetykowi',u którego istnieje prawdopodobieństwo,że może nie zna budowy układu pokarmowego, czy budowy związków,które znajdują się w żywności. Wydaje mi się,że nikt ludzi po takim czymś nie bierze na poważnie,jeśli chodzi o pracę.